Podatki nakładane na napoje słodzone niekoniecznie redukują otyłość

Nakładanie podatków na dosładzane napoje może pomóc w redukowaniu kalorii, ale niekoniecznie przyczynia się do poprawy zdrowia, ponieważ konsumenci rekompensują sobie „tę stratę” innym niezdrowym jedzeniem, jak wynika z badania RTI International, Duke University oraz U.S. Deparment of Agriculture.

Raport opublikowano w American Journal of Agricultural Economics.

Naukowcy odkryli, że redukcja spożytych kalorii, uzyskana dzięki nakładaniu wysokich podatków na napoje słodzone, może prowadzić konsumentów do zastępowania tych kalorii poprzez jedzenie słodkich i słonych przekąsek i nieopodatkowanych napojów.

Dr Chen Zhen z RTI, główny autor artykułu, mówi: - Podatek na napoje gazowane może wydawać się kuszącą opcją i łatwą strategią zapobiegania otyłości, ale widzimy, że walka z otyłością za pomocą podatków nie jest tak skuteczna jak walka z paleniem.

Konsumenci mogą po prostu zastąpić te „opodatkowane” kalorie kaloriami „nieopodatkowanymi”. A bardzo dobrze wiemy, że redukcja kalorii to tylko jeden ze sposobów na promowanie zdrowej diety i redukowanie zapadalności na choroby powiązane ze złym odżywianiem.

Naukowcy przyjrzeli się także różnicom w zwyczajach dokonywania zakupów pomiędzy gospodarstwami o niskich i wysokich przychodach.

Okazało się, że rodziny biedniejsze miały tendencje do kupowania produktów bogatszych w kalorie, tłuszcz i sód.

Dr Zhen mówi: - Ponieważ rodziny o niskich dochodach kupują więcej słodzonych napojów gazowanych, to właśnie one najwięcej by skorzystały pod kątem zdrowia z redukcji spożycia tychże napojów. Niestety, te rodziny także więcej zapłacą w podatkach nałożonych na napoje.

Aby przeprowadzić to badanie, naukowcy posłużyli się danymi z 2006 Nielsen Homescan Panel, czyli narodowego badania przeprowadzonego przez Nielsen Company.

Proporcje otyłości w USA wynoszą ok. 36% dla dorosłych i 17% dla osób poniżej 18 roku życia.