W centrum uwagi specjalistów od prawidłowego odżywiania znalazły się ostatnio specyfiki wytwarzane na potrzeby tzw. nie-ludzkich komórek, które składają się na 80% wszystkich komórek znajdujących się w ciele przeciętnego człowieka. Temat prebiotyków, czyli substancji stymulujących m.in. prawidłową florę jelit, poruszony został podczas 244 konferencji American Chemical Society.
Naukowcy ds. żywienia od jakiegoś już czasu opracowują prebiotyki, które korzystnie wpływają na zdrowie, i co rusz przedstawiają nowe dowody na rzecz ich dobroczynnego działania.
„Ludzie potrzebują jedzenia, by dobrze prosperować, tak samo potrzebują go miliardy zdrowych bakterii żyjących w naszych układach pokarmowych” - tłumaczył podczas swojego wystąpienia dr Robert Rastall, kierownik Wydziału Żywności i Nauk o Żywieniu brytyjskiego Uniwersytetu w Reading i współautor popularnych podręczników o prebiotykach i probiotykach.
Istnieje mnóstwo naukowych dowodów świadczących o tym, że bakterie w naszych wnętrznościach odgrywają nietuzinkową rolę dla zdrowia i pojawiania się chorób.
Zobacz również:
Prebiotyki są rodzajem żywności zawierającej składniki odżywcze pozytywnie wpływające na rozwój i aktywność tych dobroczynnych bakterii.
W odróżnieniu od probiotyków zawierających przyjazne bakterie, takie jak Lactobacillus acidophilus, w skład prebiotyków nie wchodzą żadne mikrorganizmy, a nietrawione składniki żywności, które choć nie odżywiają w żaden sposób organizmu ludzkiego, korzystnie wpływają na aktywność bakterii stymulujących pracę jelit i całego układu pokarmowego.
Do przygotowania prebiotyków naukowcy używają biomasy pochodzenia roślinnego, np. łuski zbożowej, by wyciągnąć z niej węglowodany, takie jak pektyny, mannany i wielocukry, które następnie przetwarzane są tak, żeby miały neutralny smak i były odporne na temperaturę.
Najnowsze prebiotyki mogą służyć nawet jako suplementy diety.
Ludzie spożywają małe ilości jednego z najpopularniejszych prebiotyków - inuliny - praktycznie codziennie, nawet o tym nie wiedząc. Zawiera ją bowiem pszenica, cebula, czosnek czy cykoria.
Żywność prozdrowotna, w której skład wchodzi większa ilość prebiotyków, pojawiła się już w Unii Europejskiej, a sam Rastall twierdzi, iż zapotrzebowanie na nią będzie rosło.
Szczególne znaczenie zdrowotne mają one dla grup osób chorujących na cukrzycę typu 2 (insulinoniezależną) oraz dla osób będących w grupie podwyższonego ryzyka zawału serca.
Komentarze do: Prebiotyki - więcej zdrowej żywności dla prawidłowego zdrowia twoich bakterii