Reklamy Coca-Coli po raz pierwszy poruszają problem otyłości

Coca-cola stała się jedną z najsilniejszych marek na rynku poprzez utożsamianie swych produktów ze szczęściem. Teraz za pomocą swych reklam po raz pierwszy zajmie się ona rosnącym problemem branży: otyłością. Firma, mająca swą siedzibę w Atlancie, wyemitowała w poniedziałkowym szczycie oglądalności 2-minutowy spot reklamowy w najpopularniejszych amerykańskich stacjach, mając nadzieję iż pozwoli to na przygotowanie się do ogólnej debaty na temat napojów gazowanych i ich wpływie na zdrowie człowieka.

Reklama pokazuje, że Coca-Cola od lat produkuje napoje o ograniczonej ilości kalorii i zwraca uwagę na to, iż tycie jest spowodowane spożywaniem zbyt wielu kalorii wszelkiego rodzaju, nie tylko tych zawartych w napojach gazowanych.

Coca-Cola, lider w branży napojów, poprzez swą reklamę odzwierciedla rosnącą presję nakładaną na przemysł spożywczy.

Nowy Jork zamierza wkrótce jako pierwszy wprowadzić ograniczenie sprzedaży słodkich napojów w opakowaniach o dużej pojemności w restauracjach, kinach, obiektach sportowych oraz w innych miejscach publicznych. Podobne rozwiązanie zamierza zastosować w swym mieście burmistrz Cambridge.

Mike Jacobson, kierownik charytatywnej organizacji Center for Science in the Public Interest nadzorującej krajową świadomość żywieniową, sceptycznie wypowiada się na temat prawdziwych intencji Coca-Coli, twierdząc, że gdyby firma naprawdę chciała pomóc w walce z otyłością, to przestałaby sprzeciwiać się podatkom nakładanym na napoje gazowane.

Organizacja, której przewodniczy Jacobson, wypuściła ostatnio nagranie parodiujące słynne misie polarne z reklam Coca-Coli, które cierpią z powodu cukrzycy i innych problemów zdrowotnych, wynikających ze spożywania słodkich napojów.

Mimo to Coca-Cola twierdzi, iż ich reklamy nie są reakcją na negatywne odczucia opinii publicznej, a firma chce po prostu uświadomić konsumentów o istnieniu niskokalorycznych napojów.   

Reklamy więc będą mówiły o tym, iż problem otyłości dotyczy wszystkich ludzi. Ponadto zostaną przedstawione różne sposoby na to, jak spalić 140 „szczęśliwych” kalorii znajdujących się w puszcze Coca-Coli. Firma będzie również unikała moralizatorskiego tonu, by pozostać zgodną ze swym wizerunkiem.  

Ogólnoświatowa debata na temat ilości kalorii w napojach gazowanych ma znaczący wpływ na interesy Coca-Coli, gdyż w przeciągu ostatnich 15 lat w Ameryce Północnej jedyny wzrost sprzedaży, jaki udało się zaobserwować, dotyczył produktów light i zero.

Natomiast od 1998 spożycie wszystkich napojów gazowanych w Stanach Zjednoczonych stale spada.