Rukola – afrodyzjak z właściwościami odżywczymi
Zdrowy styl życia wymaga jedzenia odpowiednich rzeczy. Najlepiej takich, które zawierają jak najwięcej wartości odżywczych. I chociaż większość zdrowych produktów ma dyskusyjny, a nawet niezachęcający smak, to i tak warto je spożywać. Do tego typu artykułów należy rukola.
Rukola ma specyficzny, nie do końca określony, orzechowy czy pieprzny smak. Na świecie jest produktem dość znanym i lubianym. W Polsce jej popularność dopiero rośnie. Rukola ma wiele wartości odżywczych i mnóstwo zastosowań w kuchni, dlatego warto włączyć ją do swojego jadłospisu.
Rukola - popularny afrodyzjak
Europejskie uznanie
Popularność rukoli z roku na rok coraz bardziej wzrasta. Na polski rynek produkt trafił stosunkowo niedawno, ale już ma wiernych fanów. Oficjalna nazwa tego warzywa to rokietta siewna. Najchętniej jada się rukolę we Włoszech i Hiszpanii, ale jej uprawa możliwa jest praktycznie wszędzie. To zielone warzywo liściaste, wywodzące się z rodziny kapustowatych, jest spokrewnione z rzodkiewką i chrzanem. Wyglądem może kojarzyć się z sałatą. Liść rukoli przypomina miecz. Ma orzechowo-pieprzny smak, który zaspokaja najbardziej wybredne podniebienia. Najsmaczniejsza jest zerwana po trzech tygodniach od zasiania, ale można ją długo zbierać, póki nie uzyska gorzkiego smaku.
Starożytny afrodyzjak
Rukolę za afrodyzjak uważali już starożytni Rzymianie. Sporządzano z niej wiele różnych mikstur i dań (chociaż nigdy nie używano jej jako głównego składnika). Była bardzo popularna, szczególnie przez zawarte w liściach olejki eteryczne. Rukola nie tylko neutralizowała zapachy, ale miała pomagać w sprawach seksualnych. Przede wszystkim wierzono, że działa pobudzająco, zwiększając pożądanie. Mężczyźni traktowali ją jako lek na impotencję, a kobietom pomagała w walce z niepłodnością. By zwiększyć „magiczną moc”, rukolę sadzono blisko posągów Priapa, który był rzymskim bogiem płodności, na obrazach przedstawianym najczęściej z erekcją.
Wartości odżywcze rukoli
Pomoc w odchudzaniu
Rukola jest niskokaloryczna. Niewielka garść liści zawiera tylko 5 kcal. Ma dużo błonnika pokarmowego, który pęcznieje w żołądku i daje uczucie sytości. Rukola pomaga więc w odchudzaniu. Można zjeść jej małe ilości, a i tak organizm będzie najedzony. Dodatkowo szybko się trawi, więc nie powoduje uczucia ciężkości. Perystaltyka (czyli przesuwanie pokarmu z przełyku do odbytnicy) dzięki niej działa bardzo sprawnie.
Zobacz również:
Wzmocnienie kości
Rukola zawiera dużo witaminy K, która odpowiada za uwapnienie kości. Rokietta ogranicza wydalanie wapnia z organizmu. Kości są mocniejsze, co powoduje mniejsze ryzyko złamań czy zwichnięć. Warzywo to zmniejsza też ryzyko zachorowania w przyszłości na osteoporozę, czyli postępujące ubywanie masy kostnej.
Regulacja procesów trawiennych
Rokietta zapobiega przybieraniu na wadze oraz wspomaga procesy trawienne - jedzenie płynniej przesuwa się z przełyku do odbytnicy (wspomniana perystaltyka). Pomaga również w walce z nieżytami i wrzodami żołądka. Sprawia, że można zapomnieć o wzdęciach, bólach brzucha i zgadze.
Działanie antyrakowe i zwiększenie odporności
Spożywanie warzyw kapustnych pomaga zapobiec rozwojowi raka płuc i jelita grubego. Sama rukola pomaga w wytwarzaniu izotiocyjanianów, które regulują układ immunologiczny i pomagają chronić organizm przez komórkami nowotworowymi. Rukola jest zielonym warzywem, zatem zawiera w sobie bardzo dużo chlorofilu. Ten detoksykuje, dotlenia organizm od wewnątrz i chroni przed szkodliwym działaniem potraw smażonych na grillu.
Oczyszczenie organizmu i działanie upiększające
Rokietta siewna jest bogatym źródłem witamin A i C, cynku oraz chlorofilu. Te składniki detoksykują organizm, czyli usprawniają wydalanie toksyn. Jedząc produkty, które działają odkwaszająco trzeba pamiętać, że wiąże się to z powstawaniem wielu wyprysków. Faza ta trwa średnio miesiąc, ale jest to znak, że organizm pozbywa się toksyn. Rukola zawiera witaminę C, która świetnie działa na cerę. Dzięki niej skóra wolniej się starzeje i ma ładniejszy koloryt.
Wady jedzenia rukoli
Rukola jest sprzedawana w plastikowych opakowaniach. Na niektórych widnieje napis, że warzywo było myte, ale na większości - nie. W tym drugim przypadku koniecznie trzeba umyć liście. Rukola podczas uprawy zostaje spryskana różnymi środkami chemicznymi, które mają szkodliwe działanie na ludzki organizm. Dlatego tak ważne jest, by dokładnie ją oczyścić.
Rukola ma bardzo krótką datę przydatności do spożycia. Praktycznie od momentu otwarcia pudełka liście będą świeże nie dłużej niż trzy dni, jeśli znajdują się w plastikowym opakowaniu. Świetnym sposobem na przedłużenie okresu przydatności jest zamoczenie liści w wodzie z dodatkiem octu jabłkowego lub soku z cytryny. Rukolę trzeba trzymać cały czas w lodówce.
Rukola a olej jamba
Z liści rukoli można otrzymać olej jamba. Inna jego nazwa to taramira. Rokietta siewna jest bardzo odporna na suszę, w związku z tym olej tłoczy się w krajach o niskim stopniu opadów, np. w Azji Zachodniej. Tłuszcz z rukoli od razu po ekstrakcji jest ostry i gryzący. To produkt niezwykle popularny w Indiach, gdzie stosuje się go jako dodatek do sałatek, olej do gotowania czy marynowania.
Olej jamba poza zastosowaniem w kuchni wykorzystywany jest jako odżywka do włosów. Przeciwdziała ich wypadaniu, wzmacnia je i działa przeciwłupieżowo.
W Polsce taramira nie jest popularnym produktem, więc można ją dostać w niewielu miejscach, jedynie w specjalistycznych sklepach.
Rukola w kuchni
Rukola stanowi idealny dodatek do wielu dań. Sprawdza się w sałatkach, na kanapkach czy jako dodatek do mięs. Jest najczęściej wykorzystywana w kuchni włoskiej. Świetnie smakuje w połączeniu z serami: feta, pleśniowymi czy parmezanem. Wbrew pozorom, nie spożywa się jej tylko na zimno. Coraz popularniejsze jest podsmażanie jej na maśle i dodawanie do prażonych orzechów. Z kolei z nasion rukoli można zrobić pastę, która przypomina musztardę. Z rokietty wytwarzany jest również olej - jamba - o charakterystycznym smaku.
Autor: Anna Magiera
Komentarze do: Rukola – afrodyzjak z właściwościami odżywczymi