Suplementy diety - czym tak naprawdę są?
Z terminem „suplement diety” stykamy się bardzo często – w aptece, słuchając reklam. Jednak czy tak naprawdę wiemy co on oznacza? Przede wszystkim należy rozróżnić pojęcie leku i suplementu diety. Mylna jest bowiem powszechna opinia, że są to nazwy niemal synonimiczne.
Suplement diety bowiem nigdy nie był, nie jest i nie będzie środkiem leczniczym. Jest on jedynie środkiem spożywczym, który zawiera substancje wywierające pewien efekt fizjologiczny (głównie odżywczy). Znajduje się na swoistym pograniczu między produktem leczniczym, a „zwykłym” artykułem spożywczym.
Za mylny odbiór suplementów diety odpowiadają przede wszystkim ich producenci. Sugerują oni poprzez łudząco podobne do preparatów farmaceutycznych opakowania, dołączanie ulotek ze wskazaniami oraz reklamę, że suplement jest produktem leczniczym. Jednocześnie etykiety suplementów nie zawierają zwykle żadnych przeciwwskazań, co z kolei sugeruje, iż są one od leków lepsze i bardziej bezpieczne. Pewną winę za taki stan rzeczy ponosi również część farmaceutów, która stawia na jednej półce preparaty lecznicze dostępne bez recepty (OTC) ze suplementami diety.
Celem stosowania suplementów jest uzupełnienie normalnej diety, szczególnie w sytuacjach kiedy zapotrzebowanie na pewne składniki odżywcze rośnie. Wskazane są między innymi w okresie ciąży, laktacji czy intensywnego wysiłku fizycznego. Pozwalają także wzmocnić organizm zmagający się z chorobą oraz pomagają dostarczyć niezbędne składniki osobom nie mającym czasu na zdrowe, regularne odżywianie. Niestety wskazania te nie zawsze są zgodne z prawdą. Jak się bowiem okazuje suplementy diety nie są tak bezpieczne i korzystne dla naszego zdrowia jak się powszechnie uważa.
Skład suplementów
Składnikami suplementów są najczęściej witaminy i minerały. Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie składu oraz oznakowania suplementów diety z dn. 9.10.2007 określa dokładnie jakie składniki mineralne i witaminy oraz w jakich formach chemicznych mogą wchodzić w skład tych preparatów. Podaje także ich zalecane dzienne spożycie względem, którego producent jest zobowiązany określić procentową zawartość witamin i minerałów w produkcie i zamieścić ją na opakowaniu.
Suplementy mogą jednak zawierać także inne substancje odżywcze, takie jak aminokwasy, wielonienasycone kwasy tłuszczowe (np. lecytynę), błonnik, a nawet wyciągi roślinne. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, iż zgodnie z Prawem farmaceutycznym (Dziennik Ustaw 2004, nr 53, poz. 533) roślinne produkty lecznicze, które zawierają leczniczesubstancje roślinne lub przetwory roślinne, zaliczane są do kategorii produktów leczniczych. Teoretycznie w preparatach suplementowych nie mogą być obecne substancje roślinne, które są stosowane wroślinnych produktach leczniczych, nawet w mniejszej dawce. Nie zawsze jednak zasada ta jest przestrzegana. Surowiec roślinny wykorzystywany do produkcji suplementu nie musi jednak spełniać norm odnoszących się do kontroli jakości przewidzianych dla leku roślinnego.
Zobacz również:
Opakowanie suplementu diety
We wspomnianym wyżej Rozporządzeniu ściśle określony jest także wygląd opakowania suplementu. Bardzo ważna jest bowiem informacja określająca, że kupiony przez nas produkt nie jest produktem leczniczym. Na opakowaniu musi w związku z tym widnieć określenie: „suplement diety”. Ponadto muszą pojawić się między innymi informacje dotyczące właściwości składników (lub kategorii), porcji produktu zalecanej do spożycia w ciągu dnia oraz ostrzeżenie o jej nieprzekraczaniu. Na opakowaniu wprowadzonego do obrotu suplementu musi się także znaleźć się stwierdzenie, że nie stanowi on substytutu zróżnicowanej diety oraz że powinien być przechowywany w sposób niedostępny dla dzieci.
Wprowadzenie do obrotu
Nad bezpieczeństwem suplementów nie czuwa jak w przypadku produktów leczniczych – Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPLWMiPB) i Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Dzięki temu producenci suplementów unikają przeprowadzania kosztownych badań i długotrwałego procesu rejestracji. Wprowadzenie do obrotu danego preparatu będącego suplementem diety wymaga jedynie przedstawienia Głównemu Inspektorowi Sanitarnemu projektu etykiety! Nie ma tu kontroli czystości mikrobiologicznej, trwałości czy skuteczności.
Suplementy niebezpieczne?
Problem związany ze stosowaniem suplementów diety dotyczy także ryzyka przedawkowania przyjmowanych witamin czy minerałów. Należy zauważyć, że coraz więcej produktów spożywczych, które kupujemy jest wzbogacanych w dodatkowe składniki. W sklepach dostępne są na przykład margaryny z witaminami, jogurty ze zwiększoną ilością wapnia oraz soki z dodatkiem witaminy C. Choć nie ulega wątpliwości, że witaminy i składniki mineralne odrywają bardzo istotną rolę w żywieniu człowieka, to dostarczanie ich w nadmiernych ilościach może być niekorzystne.
Agresywna reklama produktów spożywczych i preparatów suplementujących przyczynia się niestety do utraty kontroli nad chęcią wzmocnienia swojego organizmu. W tym momencie warto przypomnieć sobie zasadę: wszystko z umiarem. Najkorzystniejsza dla naszego zdrowia jest bowiem urozmaicona, dobrze zbilansowana dieta. Prawidłowo skomponowane i regularnie spożywane posiłki bez problemu pokrywają zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze, w tym także witaminy i składniki mineralne.
Odrębnym problemem są suplementy diety zawierające w swoim składzie wyciągi roślinne. Wiele z nich może bowiem przy niewłaściwym stosowaniu stanowić zagrożenie dla zdrowia. W przypadku suplementów brak jest przecieżnie tylko odpowiedniej kontroli surowca roślinnego, ale także informacji odnośnie przeciwskazań, działań niepożądanych, dawkowania czy czasu stosowania. W liście Polskiej Rady Leku Roślinnego do Ministra Zdrowiaprof. dr hab. Irena Matławska oraz dr hab. Wiesława Bylka podają przykład jeżówki, która długotrwale stosowana może spowodować efekt immunosupresji. Stosowanie jako suplementu diety ziela dziurawca może z kolei skutkować interakcjami z różnymi lekami.
Należy zatem mieć świadomość, że preparaty sprzedawane jako suplementy diety choć nie zawierają informacji o zagrożeniach jakie niosą, nie powinny być stosowane z bezkrytyczną wiarą w zapewnienia producenta. Warto więc zanim sięgniemy ochoczo po kolorowe opakowanie suplementu diety kuszące nas z aptecznej półki, poradzić się farmaceuty, czy faktycznie jego stosowanie będzie dla nas korzystne i bezpieczne. Może lepiej przeznaczyć na nasze zdrowie niewiele większą sumę kupując produkt leczniczy, który zagwarantuje nam skuteczność i bezpieczeństwo stosowania.
Źródła:
• Gertig H., Przysławski J.: Bromatologia. Zarys nauki o żywności i żywieniu. PZWL, Warszawa 2007.
• Klaudel L.: Pogranicze pomiędzy lekiem a suplementem diety.Panacea 2006: 2 (15).
• Krauze-Baranowska M.: Lek roślinny czy suplement diety? Panacea 2006; 3 (16).
• Polska Rada Leku Roślinnego (Pawełek T.): W obronie statusu leku roślinnego i w obronie zdrowia pacjenta. Panacea 2009; 1 (26).
Autor: Marta Grochowska
Komentarze do: Suplementy diety - czym tak naprawdę są?