Świąteczny posiłek: jak zgubić dodatkowe kilogramy?
Po świętach, wielu z nas ma problemy z zasunięciem zamka błyskawicznego i z zapięciem guzików. Jeśli jest tak także w twoim przypadku, nie rzucaj się dziko na wszechmogące i wszystko obiecujące diety, albo diety zbyt surowe. Zachować równowagę- Waga, to trochę jak rachunek w banku: równowaga między przychodami i wydatkami.
Kiedy więc pobieram mniej kalorii, niż ich wydaję, chudnę- co nie ulega wątpliwości. I na odwrót. Jeśli pochłaniam więcej kalorii, niż ich zużywam w ciągu dnia, przybieram na wadze. Ponieważ życie nowoczesne sprzyja otyłości oraz rozleniwieniu fizycznemu ciała, to generalną tendencją jest raczej nadwaga. A w okresie świąt, kiedy to namnażają się jeden po drugim niewielkie ekscesy, na końcowym rachunku może nam wyjść nadmiar od 2 do 4 kilogramów. I to właśnie w tym momencie powinniśmy je eliminować. Zanim się przeistoczą oponki na brzuchu, w boczki albo w obwisłe, szerokie biodra.
Zobacz również:
Jak możemy stracić kilka dodatkowych kilogramów po świętach?
Przez kilka tygodni, przed świętami i w trakcie, będziemy oddawać hołd bardzo kalorycznym produktom pokarmowym: cukierkom, czekoladzie, a później może jakieś wino, piwo i ciastka. Nie bierzmy więc podwójnej porcji tego samego dania, do słodzenia używajmy raczej słodzika i wybierajmy sery chude. Ale, przede wszystkim, pomyślmy o zachowaniu R-Ó-W-N-O-W-A-G-I w tym, co jemy. Nie zapominajmy więc o owocach i nie pomijajmy śniadań. Dzięki takim środkom, bardzo prostym zresztą, 2-3 kilo mniej w ciągu miesiąca, jest to wykonalne... i da się przeżyć!
A dieta?
Unikajmy diety zbyt surowej, przez którą stracimy nie tylko tkankę tłuszczową, ale również mięśnie. A ogólne zmęczenie, które wiąże się z taką dietą, może nawet prowadzić do stałego stanu depresyjnego. A wreszcie, jeśli mamy obawy, iż sami sobie nie poradzimy, zapytajmy lekarza o poradę.
Komentarze do: Świąteczny posiłek: jak zgubić dodatkowe kilogramy?