Testy wykryły końskie mięso w mielonej wołowinie serwowanej w Taco Bell w Wielkiej Brytanii

Brytyjski urząd ds. bezpieczeństwa żywności poinformował w ubiegłym tygodniu, że w mielonej wołowinie sprzedawanej w sieci fast-foodów Taco Bell wykryto końskie mięso. Wiadomość ta jest kolejną po aferze z żywnością w Chinach, która kładzie się cieniem na przedsiębiorstwo Yum Brands będące właścicielem marek Taco Bell i KFC. Przedstawiciele Taco Bell zapewniają, że końskie mięso pojawiło się tylko w Wielkiej Brytanii, gdzie sieć ma zaledwie trzy bary. Obiecują także wzmożoną kontrolę swojej wołowiny.

Skandal z końskim mięsem wybuchł w Europie w styczniu, kiedy testy w Irlandii wykryły końskie DNA w daniach z wołowiny. Od tamtej pory z rynku wycofano wiele produktów znanych marek, a rządy krajów europejskich zdecydowały o wzmożonych kontrolach żywności.
 
Brytyjska Food Standard Agency (FSA) ogłosiła w piątek, że w ciągu ostatnich siedmiu dni przeprowadziła 1979 testów żywności w kierunku zawartości końskiego mięsa w różnych daniach. W ponad 99% przypadków wyniki prób były negatywne (poniżej 1% koniny w danym produkcie).

Cztery testy okazały się jednak pozytywne. Była to mielona wołowina z Taco Bell, wołowina z rożna firmy cateringowej Brakes oraz dwa rodzaje gotowych posiłków firmy Birds Eye - spaghetti po bolońsku i lazania z wołowiną.

Firma Birds Eye wycofała swoje produkty z rynku po tym, jak testy przeprowadzone w Belgii również wykazały obecność końskiego mięsa.

FSA uspokaja jednocześnie, że żadna z testowanych do tej pory próbek żywności nie zawierała szkodliwego dla ludzi fenylobutazonu.

Sieć Taco Bell przeprowadziła własne testy żywności na zawartość końskiego mięsa. W oświadczeniu Christopher Fuller, rzecznik prasowy sieci w Wielkiej Brytanii, powiedział, że składniki pochodzące od jednego z dostawców Taco Bell w Europie zawierały końskie mięso. Współpraca z tym dostawcą została natychmiast przerwana, produkty wycofano ze sprzedaży, a przedstawiciele Taco Bell poinformowali o incydencie FSA. 

Rzecznik nie był jednak pewien, czy produkty zawierające końskie mięso nie trafiły do sieci i do sprzedaży. Fuller przeprosił wszystkich klientów Taco Bell i zapewnił, że wołowina serwowana w barach będzie bardzo dokładnie sprawdzana.  

Przedsiębiorstwo Yum Brands odnotowało ogromny spadek sprzedaży szczególnie w restauracjach KFC po tym, jak władze chińskie znalazły osady chemiczne w mięsie z kurczaka serwowanym przez te restauracje.

Sieć Burger King znalazła w styczniu ślady końskiego DNA w kotletach do hamburgerów wyprodukowanych w Irlandii. Skażone mięso podobno nie trafiło nigdy do klientów.

W ubiegłym tygodniu British Retail Consortium poinformowało, że w ostatniej serii testów obejmujących produkty wszystkich największych sieci spożywczych nie znaleziono nowych śladów końskiego mięsa.