Kolejne badanie wykazało, iż umiarkowane spożycie alkoholu jest korzystne dla serca. Wyniki badania wskazują, że u kobiet codziennie spożywających pół lub całego drinka ryzyko nagłego zgonu sercowego spadło o 36 procent.
Jednak gdy kobiety podwoiły ilość spożywanego alkoholu (więcej niż dwa drinki dziennie), podwyższyły ryzyko zgonu sercowego o 15 procent.
– Liczne badania wykazały ochronny wpływ spożywania alkoholu na chorobę niedokrwienną serca, udar mózgu czy niewydolność serca, jednak prawie żadne z nich nie skupiało się na wpływie alkoholu na nagły zgon sercowy – wyjaśniła autorka badania Stephanie Chiuve z Brighan and Women's Hospital w Bostonie.
– Skupiliśmy się na obserwacji związku między umiarkowanym spożyciem alkoholu a ryzykiem nagłej śmierci sercowej u kobiet. Związek ten przybrał tzw. kształt litery U, co znaczy, że zbyt mała, lub zbyt duża dawka alkoholu odpowiadała zwiększonemu ryzyku nagłej śmierci sercowej — odwrotnie niż w przypadku umiarkowanego spożycia – powiedziała Chiuve.
– Kobiety pijące alkohol powinny spożywać około jednego drinka dziennie. – Przy takiej bowiem ilości zauważono największe korzyści – powiedziała.
Wyniki badania opublikowano w październikowym wydaniu czasopisma Heart Rhythm.
Choć celem badania nie było określenie w jaki dokładnie sposób alkohol pomaga chronić przed nagłą śmiercią sercową, Chiuve wskazała, iż alkohol korzystnie wpływa na poziom cholesterolu i pomaga obniżyć ilość płytek miażdżycowych gromadzących się w naczyniach krwionośnych. Dodała też, że nie wydaje się, by jakikolwiek rodzaj alkoholu był bardziej skuteczny od innych, gdyż to alkohol etylowy zawarty w napojach „wyskokowych” zapewnie wzmocnienie zdrowia.
Zobacz również:
Jednak jest też druga strona medalu. Alkohol może powodować również tzw. efekt proarytmiczny. Oznacza to, że po spożyciu alkoholu może wystąpić kołatanie serca. W Stanach Zjednoczonych ta ogólnie znana przypadłość określana jest jako zespół „serca na urlopie” (ang. holiday heart syndrome).
Chiuve swoje badanie przeprowadziła na grupie 85 067 uczestniczek szerzej zakrojonego badania the Nurses' Health Study. Żadna z kobiet nie chorowała przewlekle w czasie rozpoczęcia badania, zaś wszystkie badane co cztery lata odpowiadały na pytania związane ze spożyciem alkoholu.
Jak ustaliła Chiuve, jeden drink określany jest jako 15 gramów alkoholu. Po przeliczeniu ta ilość alkoholu odpowiada około 0,33 l piwa, 0,1 l wina oraz 0,04 l mocniejszego alkoholu.
Naukowcy zauważyli, że kobiety spożywające pomiędzy 5 a 14,9 gramów alkoholu dziennie były najmniej zagrożone nagłym zgonem sercowym. Jak wynika z badania, u absynentek ryzyko wystąpienia nagłej śmierci sercowej było o 21 procent większe niż u pań pijących alkohol.
Kobiety spożywające od 0,1 do 4,9 grama alkoholu były o 23 procent mniej zagrożone nagłą śmiercią sercową niż kobiety na stałe stroniące od alkoholu, podczas gdy w przypadku pań spożywających codziennie od 5 do 14,9 gramów alkoholu ryzyko było o 36 procent niższe. Wśród osób spożywających od 15 do 29,9 gramów alkoholu ryzyko było zmniejszone o 32 procent.
Jednak gdy dzienna spożywana dawka alkoholu wzrastała powyżej 30 gram — dwóm drinkom dziennie — ryzyko nagłej śmierci sercowej wzrastało o 15 procent w stosunku do abstynentów.
Dr Michael Davidson, dyrektor wydziału kardiologii prewencyjnej na University of Chicago Medical Center, nie był zaskoczony wynikami. – Krzywa w kształcie litery U zawsze towarzyszyła analizom skutków picia alkoholu. Spożywanie alkoholu do pewnego stopnia jest korzystne, jednak po przekroczeniu pewnej dawki, ryzyko zgonu rośnie – powiedział Davidson.
Przyznał również, że gdy odwiedzają go pacjenci z kołataniem serca, jako pierwszy krok profilaktyczny sugeruje im ograniczyć ilość spożywanego alkoholu.
– Jednak wszyscy się różnimy, a więc i wszystkich nas cechuje inna tolerancja alkoholu. Więc gdy po wypiciu jednego drinka odczuwamy nierówne bicie serca, może to być znak, ze picie alkoholu nie służy naszemu zdrowiu – dodał.
Komentarze do: Umiarkowane spożycie alkoholu ogranicza ryzyko nagłej śmierci sercowej