Światło może być wykorzystywane, jako narzędzie do walki z otyłością- twierdzą naukowcy z Northwestern University w Evanston. Wyniki najnowszych badań zostaną opublikowane w PLOS One.
Zalety słonecznych poranków
Korzyści z wpływu promieni słonecznych na zdrowie człowieka są dobrze udokumentowane. Poza zaspokojeniem naszego dziennego zapotrzebowania na witaminę D, ekspozycja na światło słoneczne pomaga w profilaktyce chorób zakaźnych, a nawet obniża ciśnienie krwi. Badania sugerują, że manipulacja czasem snu i natężeniem światła może spowodować zmiany w funkcjonowaniu metabolizmu, apetytu i tkance tłuszczowej. Jedne z badań wykazują, że 45 minut dziennego światła między 6-9 rano w ciągu trzech tygodni obniżyła zawartość tłuszczu w organizmie i apetyt otyłych kobiet. Inne badania dokumentują wzmocnienie efektu ćwiczeń przez światło dzienne.
Właściwy czas naświetlenia
Najnowsze badania, objęły grupę 54 osób o średnim wieku 30 lat. Każdy z uczestników otrzymał na tydzień zegarek do pomiarów aktygraficznych: mierzono ilość godzin spędzonych na świetle słonecznym/ wzorce snu. Dodatkowo członkowie grupy zostali zobowiązani do prowadzenia dzienniczków żywieniowych, w celu kontroli spożycia kalorii. Badacz Giovanni Santostasi skupił się na badaniu zależności pomiędzy MILT- właściwym czasem naświetlenia (kombinacji pory kontaktu z światłem, czasu jego trwania oraz intensywności) a BMI człowieka. "Zauważyłem, że najbardziej związany z indeksem masy ciała wydaje się nie tyle fakt, jak dużo światła otrzymasz, ale również kiedy i na jak długo" tłumaczy naukowiec.
Zobacz również:
Natężenie światła a BMI
Zespół odkrył związek między ekspozycją na światło o umiarkowanej intensywności (mierzonego od 500 luksów, inaczej MLiT500) a BMI. Uczestnicy, którzy mieli dłuższy kontakt z światłem z wczesnych godzin dziennych, wykazywali większą zdolność do obniżenia wskaźnika BMI. Każda kolejna godzina od MLiT500 była powiązana z wzrostem BMI o 1.28 jednostki. "Im wcześniej w ciągu dnia nastąpił kontakt z światłem, tym niższa była waga uczestników eksperymentu” wyjaśnia współautor Kathryn Reid, profesor nadzwyczajny neurologii na Feinberg. "Późniejsze godziny kontaktu z światłem to wyższe BMI danej osoby."
Naukowcy odkryli również, że związek między BMI i ekspozycji na światło dotyczy wyłącznie natężenia w zakresie 170-850 luksów. Normalne światło w pokoju to zazwyczaj 200-300 luksów. Natężenie światła na zewnątrz, nawet w pochmurny dzień, to co najmniej 1000 luksów. Oznacza to, że - według badań - najbardziej korzystne dla nas poranne światło powinno być raczej silnym światłem wewnątrz pomieszczenia, niż na zewnątrz.
„Manipulacja światłem może, podobnie jak zwiększenie ilości godzin przeznaczonych na sen, pomóc przy redukcji wagi” mówi Reid. Wpływ światłą na BMI tłumaczy się faktem, że ilość światła reguluje nasz zegar biologiczny poprzez dostarczanie sygnałów nt. pory dnia. Rano jesteśmy wystawieni na większe ilości „światła niebieskiego”- światła słonecznego o krótszej długości fal - które okazało się mieć duży wpływ na system dobowy. Badania sugerują również, że światło odgrywa znaczącą rolę w regulacji metabolizmu- jednak na ten moment są to wyłącznie teorie, czekające na potwierdzenie odpowiednimy badaniami.
Monika Klimczak
Komentarze do: Wpływ naświetlenia pomieszczenia na wagę