Popularne wierzenie mówi, iż restauracje celowo sprzedają wysokokaloryczne i niezbyt odżywcze jedzenie, ponieważ jest to najlepszy sposób na zwabienie klientów i podniesienie obrotów. Teorię tę wspiera sukces sieci restauracji sprzedających niezdrowe jedzenie, takich jak McDonald’s. Ale nowe badanie przeprowadzone przez Hudsone Institute sugeruje, że nawet jeżeli twierdzenie to było prawdą, to ostatnio obserwujemy odwrotne tendencje.
Naukowcy przeanalizowali wyniki sprzedaży 21 największych sieci restauracyjnych w USA, które wprowadziły ostatnio zdrowsze opcje do swojego menu, a niektóre z nich z takich posiłków zrezygnowały częściowo.
Odkryli, że sieci, które dodały niskokaloryczne posiłki do menu, radziły sobie lepiej niż te, które takich posiłków nie miały bądź z nich zrezygnowały.
W latach 2006 – 2011, liczba gości w tych restauracjach wzrosła o 10,9%, w porównaniu do spadku blisko 15% w restauracjach, które "wycięły" zdrowe posiłki z menu.
Zobacz również:
Naukowcy zastrzegają, że być może jest to korelacja, a nie przyczynowość. Być może restauracje, które wprowadziły zdrowsze opcje, już wcześniej radziły sobie lepiej? Albo, być może mają je w menu, a ludzie i tak zamawiają te niezdrowe?
Jednakże dalsze analizy pokazały, że sprzedaż zdrowszych posiłków zdecydowanie wzrosła do ponad 470 000 jednostek w ciągu 5 lat badania. Sprzedaż niezdrowych opcji spadła o ok. 1 300 000 jednostek. Spadek dotyczył przede wszystkim frytek i wysokokalorycznych napojów.
Inna sprawa jest taka, że ludzie mogą np. kupować dwa dania niskokaloryczne, zamiast jednego wysokokalorycznego, i zjadać je za jednym razem, tym samym podnosząc sprzedaż tych produktów, bez jednoczesnego ograniczania spożycia kalorii.
Komentarze do: Zdrowe posiłki w restauracjach coraz popularniejsze