Hormon naturalny, iryzyna, może zapobiegać otyłości, a tym samym wszystkim towarzyszącym jej patologiom. Niektórzy spodziewają się, iż będzie ona podawana w postaci lekarstwa już za sześć lat. O ile wszystko potoczy się zgodnie z planem. W obliczu coraz większej epidemii otyłości, na całym świecie, ale przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, dodatkowa aktywność fizyzna jest zalecana wyszystkim, w celu zrekompensowania skutków nadmiernej konsumpcji. Ponieważ aktywność sportowa wiąże się z wieloma korzyściami dla zdrowia: zużycie tłuszczu, tworzenie mięśni, lepsza regulacja apetytu, poprawa krążenia krwi...
Ale, niektórzy marzą o tych wszystkich cudownych skutkach bez ruszania się z kanapy, może jedynie po to, by sięgnąć po pilota i zmienić kanał w telewzji. Marzenie, które być może stanie się rzeczywistością już za kilka lat, a to dzięki odkryciu nowego hormonu.
Odkrycia tego dokonali naukowcy amerykańscy z uniwersytetu w Harwardzie, czyli z kraju, który walczy w tym momencie z największą epidemią otyłości. Rezultaty badania zostały opublikowane w dniu 11 stycznia 2011 roku w przeglądzie naukowym Nature.
Badacze przeprowadzili eksperyment mający na celu namierzenie mechanizmów aktywacji proteiny PGC1-alfa, która jest współregulatorem transkrypcji mierzącej w geny metabolizmu energetycznego. W ten sposób, naukowcy chcieli zrozumieć komunikację, która łączyła mięśnie z resztą ciała.
Iryzyna: mit czy rzeczywistość?
Amerykańscy badacze postanowili więc stymulować syntezę proteiny PGC1-alfa i stwierdzili ekspresję proteiny ściany komórkowej, FNDC5, która jest następnie urywana i która wyzwala hormon do tej pory jeszcze nieznany.
Hormon ten został nazwany iryzyną, na cześć mitologicznej postaci Iris, posłanki bogów Olimpu w greckiej mitologii. Molekuła ta jest przekaźnikiem między tkanką tłuszczową a mięśniami. Przetestowana in vitro, molekuła ta działa bezpośrednio na adipocyty (komórki tkanki tłuszczowej) białe, które nie konsumują za dużo energii. Badacze stwierdzili, że iryzyna przekształca te białe adipocyty w adipocyty brunatne, które spalają kalorie, aby utrzymać temperaturę ciała na normalnym poziomie.
Zobacz również:
- Jak zwalczyć nawagę?
- Przyczyny otyłości u dzieci
- Przyczyny otyłości, rodzaje i profilaktyka
- Ocet jabłkowy. Otyłość - przyprawa, która leczy
- Jemy mniej kalorii, a wciąż mamy problem z otyłością: jak to możliwe?
- Nadwaga, jako ciężki problem współczesnej ludzkości
- Jak przeprogramować mózg tak, aby powstrzymać żywieniowe zachcianki?
- Skutki nadwagi
Aby dowiedzieć się nieco więcej na ten temat, badacze amerykańscy posłużyli się myszami, które karmili bardzo tłustym pożywieniem. Część z tych myszy otrzymywała zastrzyk domięśniowy z prekusora iryzyny. Druga grupa myszy dostawała placebo tą samą drogą.
Mimo takiego samego trybu życia, myszy traktowane iryzyną były mniej ciężkie oraz miały bardziej regularną glikemię. Ich komórki tłuszczowe w rzeczywistości lepiej spalały kalorie, a także konsumowały więcej tlenu.
Lekarstwo przeciw otyłości, ale nie przeciw lenistwu
Hormon ten jest naturalnie produkowany przez organizm. Jednakże, kumuluje się on we krwi dopiero po trzech tygodniach biegania na kole u myszy. A u człowieka, dopiero po dziesięciu tygodniach ćwiczeń fizycznych na wytrzymałość.
Suplement w postaci leku – nad tym więc aktualnie zastanawiają się badacze amerykańscy. Tym bardziej, że struktura iryzyny jest identyczna u myszy i u ludzi.
Jest to informacja, która sprawia, że Sven Enerback, specjalista od otyłości i genetyk z uniwersytetu w Goteborg w Szwecji, wykazuje wielki optymizm: jeżeli wszystko będzie funkcjonować jak trzeba, lekarstwo powinno pojawić się na rynku już za sześć lat. Specjalista ten nie był związany z omawianymi tutaj badaniami.
Autorzy prac są z kolei bardziej ostrożni, tak samo zresztą jak Pontus Bostrom: w przyszłości, spodziewamy się oczywiście, iż będziemy w stanie podawać iryzynę w celu leczenia chorób metabolicznych. Ale jeszcze długa droga przed nami.
Jeżeli więc któregoś dnia naprawdę będziemy mieć do dyspozycji taką pigułkę, nie można pozwolić na to, żeby był do niej wolny dostęp. Powinna być ona zarezerwowana dla osób chorych, cierpiących z powodu otyłości i cukrzycy, a także innych chorób metabolicznych. Ale, nie wolno dopuścić do tego, żeby posługiwały się nią inne osoby, które nie potrafią znaleźć w sobie dość motywacji i odwagi, aby ruszyć się z kanapy i zacząć uprawiać sport.
Komentarze do: Zwalczyć otyłość bez męczenia się: być może możliwe z iryzyną