Brak apetytu u dziecka
Brak apetytu u dziecka to problem wielu rodziców. Niejadek wybrzydza jedzeniem, nie chce jeść warzyw ani owoców, a spożycie wartościowego obiadu to katorga zarówno dla mamy, jak i dla malucha. Rodzi się więc pytanie: jak radzić sobie z niejadkiem?
Niejadek
W okresie rozwoju dzieci zachłannie poznają świat. W tym czasie jedzenie schodzi na dalszy tor. Zwłaszcza dla młodych rodziców stanowi to szok. Obawy przed niedożywieniem i zahamowaniem prawidłowego rozwoju dziecka spędzają sen z powiek. Wtedy to podświadomie podejmujemy najgorszą z możliwych decyzji - rodzinne karmienie. Mama wtyka do buzi łyżeczkę z posiłkiem, tata zabawia, a babcia opowiada bajeczkę. Po kilku nieudanych próbach wszyscy są zdenerwowani, a dziecko to odczuwa. Od tej chwili jedzenie kojarzy mu się z przymusem i nerwową atmosferą.
Upodobania żywieniowe dziecka
Chwilowe zmniejszenie apetytu nie zawsze musi być powodem do niepokoju. Może to być jedynie efekt próby wyrażania samodzielności przez dziecko, które próbuje już podejmować własne decyzje. Należy pamiętać, że nawet niemowlaki mają już określone upodobania żywieniowe. Jeśli brak apetytu wynika z podjadania między posiłkami, nie jest to również powodem do strachu - ogranicz wtedy podawanie przekąsek. Daj maluchowi szansę na to, by zgłodniało. Powodem braku apetytu mogą być też silne przeżycia dziecka - zarówno negatywne, jak i pozytywne. Kłótnia rodziców, obecność wytęsknionych dziadków to dla malca "wielkie chwile".
Kiedy brak apetytu nie powinien niepokoić?
Jeśli dziecko nie wykazuje żadnych konsekwencji związanych z "niejedzeniem", wszystko wskazuje na to, że jest to stan przejściowy. Nie martw się więc, gdy mimo braku apetytu maluszek:
- chętnie się bawi,
- ma mnóstwo energii,
- jest szczęśliwy i radosny,
- spokojnie śpi,
- nie traci na wadze.
Zobacz również:
Niebezpieczne objawy braku apetytu
Udaj się do specjalisty, jeśli zaobserwujesz, że:
- brak apetytu trwa już ponad tydzień,
- dziecko nie rośnie,
- na widok posiłków dziecko płacze,
- maleństwo bladnie i szybko się męczy,
- brzuszek dziecka jest wzdęty.
Jak przekonać niejadka do jedzenia?
Najważniejszym krokiem do poprawy apetytu dziecka jest przekonanie go do posiłków. Niezbędna będzie tutaj umiejętność dyplomacji i kompromisowość. Niezależnie od wieku dziecka możesz zadbać o atrakcyjny wygląd potraw. Pamiętaj! Ładnie i kolorowo podane jedzenie pobudza apetyt! Zadbaj więc o wesołe nakrycia dla dziecka zachęcające do jedzenia. Jeśli lubisz kreatywność spróbuj "zaprojektować" kształt posiłku zgodnie z zainteresowaniami malucha. Możesz też ożywić każdy pokarm podając go na zielonym liściu sałaty bądź zdobiąc całość czerwonym plastrem pomidora. Próbuj nakładać na talerz mniej, niż dziecko jest w stanie zjeść. Masz wtedy większą szansę, że dziecko samo sięgnie po dokładkę. To nieoceniona okazja do tego, byś dowiedziała się, co smakowało mu najbardziej. Staraj się także pozwolić mu na wybór - jeśli masz możliwość przygotuj klika potraw (groszek/marchewka, frytki/puree), tak by dziecko samo zdecydowało na co ma ochotę. Będziesz spokojniejsza, mając pewność, że to zawsze będzie dobry wybór!
Jeżeli maluch odmawia spożywania nabiału, który jest cennym źródłem wapnia, staraj się podsunąć mu przetworzony produkt. Zamiast mleka podaj mu kakao, zamiast twarożku - jogurt, przygotuj budyń. Tylko w nielicznych przypadkach dzieciaki zostają nieugięte. Wtedy poprosisz lekarza, by zalecił dla twojej pociechy tabletki uzupełniające budulec kości.
A na deser: owoce lub warzywa. Maksymalne dwa razy w tygodniu pozwalaj dziecku na słodszy poczęstunek. Możesz mu to wynagrodzić podając (najczęściej) słodkie suplementy zawierające kompleks witamin. Efekt - maluch będzie szczęśliwy, a ty spokojnie odetchniesz.
Jakich zachowań bezwzględnie unikać?
Nawet w dobrej wierze nie proponuj dziecku nagrody w zamian za spożycie posiłku. Do końca życia zapamięta ono jedzenie jako czynność warunkową i zamiast czerpać z niego przyjemność będzie szybko pochłaniać zawartość talerza wyczekując już smaku "zdobyczy".
Uważaj na stosowanie gróźb i kar, bo efekt również okaże się odwrotny do zamierzonego. Maluch z płaczem i żalem nie tknie nawet ulubionej potrawy, jeśli będziesz się w niego wpatrywać agresywnie wmuszając w niego kolejny kęs. Nigdy nie uzupełniaj przerw między posiłkami nadmiarem przekąsek. Jeśli w czasie 3-godzinnej przerwy między obiadem a kolacją maluch dostanie porcję dania oraz kanapkę, pewne jest, że podczas wieczornego posiłku nie będzie już głodny.
Nie próbuj karmić dziecka siłą! Wywołasz w nim odruch wymiotny i spowodujesz traumę do końca życia. Ponadto zapewnisz sobie świeże pranie.
Autor: Anna Polit
Komentarze do: Brak apetytu u dziecka