Jesienno-zimowa aura nie sprzyja aktywności fizycznej najmłodszych. Większą część dnia spędzają w pozycji siedzącej. Najpierw w szkole, a potem w domu, podczas odrabiania lekcji i surfowania po sieci. Pamiętajmy, że nieodpowiednia postawa podczas siedzenia, sprzyja schorzeniom kręgosłupa.
Kręgosłup jest podporą całego ciała i to od jego kondycji w dużej mierze zależy nasza sprawność. Szkodzi mu m.in. brak aktywności fizycznej, siedzący tryb życia, garbienie się, nadwaga, a nawet stres. Dlatego już od najmłodszych lat warto wpajać dzieciom nawyki i zasady, które zaprocentują prawidłową postawą w dorosłym życiu.
Ponadto w wielu szkołach jakość ławek i krzesełek wciąż pozostawia dużo do życzenia. Warto, więc w domu zapewnić dziecku miejsce do nauki wyposażone w ergonomiczne meble, które gwarantują zachowanie właściwej pozycji całego ciała. Jeśli nasze dziecko siedzi przy biurkuz tułowiem wygiętym w łuk, opuszczonymi barkami
i przechyloną do przodu głową, oznacza to, że biurkoi siedzisko są nieprzystosowane do jego wzrostu.
– Przestrzeń pracy musi być dopasowana do indywidualnych potrzeb osoby, która z niej korzysta – mówi prof. dr Erich Schmidt, specjalista ds. ortopedii, ekspert dla producenta mebli Moll. – W przypadku dzieci jest to tym bardziej istotne, ponieważ dopóki rosną,a wraz z nimi ich układ kostny, kręgosłup jest szczególnie narażony na obciążenia. Dlatego zarówno blat, jak i krzesło muszą być tak skonstruowane, by wręcz wymuszać na najmłodszych prawidłową postawę ciała w czasie nauki czy zabawy na komputerze dodaje ekspert.
Zobacz również:
- W jaki sposób odstawić dziecko od piersi - wskazówki
- Przemoc wśród młodzieży, jak ją zmierzyć?
- Dziecko i zakupy - cenne wskazówki
- Dlaczego niektóre niemowlaki są nieśmiałe
- Najlepsze buty dla dziecka, które zaczyna chodzić
- Wyjście z niemowlakiem - co należy ze sobą zabrać
- Jak pobudzić rozwój rocznego dziecka?
- Jak sobie radzić z napadami złości u dziecka?
Meble na miarę dziecka
Idealne stanowisko pracy musi przede wszystkim odpowiadać wzrostowi dziecka. Na szczęście nie ma potrzeby zmieniać mebli co kilka lat, wystarczy zainwestować w takie, które mają systemy regulacji i „rosną” wraz z maluchem. Dzięki temu chronimy nie tylko kręgosłup naszej pociechy, ale i domowy budżet.
– Biurko oraz krzesło, które są dostosowane do wzrostu, dają możliwość swobodnego oparcia łokci na blacie lub poręczach, a stóp na podłodze lub podnóżku. Takie ułożenie ciała to już połowa sukcesu – wyjaśnia prof. dr Erich Schmidt. – Ważna jest również możliwość regulacji głębokości siedziska i wysokości oparcia, które powinno być tak wyprofilowane, aby podpierać odcinek lędźwiowy kręgosłupa.
W ten sposób zminimalizujemy ryzyko bólu pleców, karku czy szyi. Wskazane jest także wybór siedziska z amortyzatorami, które poprawiają komfort – mówi ekspert.
O czym jeszcze powinniśmy pamiętać? Nie ograniczajmy wielkości biurka, wszystkie niezbędne do pracy sprzęty czy przedmioty powinny być ułożone w taki sposób, aby dziecko miało do nich łatwy dostęp. Ekran komputera ustawmy tak, żeby był na wysokości jego oczu. Ważne jest, by nasza pociecha nie musiała pochylać głowy, ponieważ obciąża to górną partię plecówi prowadzi do silnych napięć mięśni karku. Pamiętajmy też o bezpiecznej dla wzroku odległości monitora (50-70 cm).
Nie dźwigaj i wygodnie śpij
Ergonomiczne meble to bardzo ważny, ale nie jedyny sposób na ochronę kręgosłupa. Jego wrogiem są także ciężkie plecaki lub tornistry. Pilnujmy, aby dzieci nie dźwigały ich na jednym ramieniu, ponieważ prowadzi to do skrzywień. Poza tym, dla utrzymania kręgosłupa w dobrej formie, ważna jest aktywność fizyczna, która wzmacnia mięśnie grzbietu i brzucha. To właśnie one odpowiadają za utrzymanie prostej sylwetki. Muszą więc być silne, zdrowe i elastyczne, aby sprostać temu zadaniu.
Co jeszcze? To już rady dla wszystkich: dbajmy o prawidłową wagę, stosujmy dietę bogatą w wapń, która wzmacnia kości, śpijmy na materacu o średniej twardości, który dopasuje się do kształtu ciała, a rano nie wstawajmy nagle z łóżka. Pozwólmy sobie na przeciąganie i rozprostowanie pleców. I nie martwmy się, bo stres prowadzi do napięcia mięśni i bólu pleców. – Nawyk dbania o postawę to ulga dla naszego kręgosłupa, który służy nam całe życie. Bądźmy więc dla niego łaskawi i uczmy tego nasze dzieci. Przeciążanie może bowiem doprowadzić do zmian zwyrodnieniowych – dodaje prof. dr Erich Schmidt.
Komentarze do: Ciężkie życie kręgosłupa