Kiedy Aidan Key był małą dziewczynką, nie zdawał sobie sprawy z tego, że zmaga się z problemen tożsamości płciowej. Po prostu wiedział, że nie pasuje. Niekoniecznie byłem świadomy tego, że byłem uwięziony w złym ciele, mówi dziś 49-letni mężczyzna, który operację zmiany płci przeszedł w wieku 33 lat. Zdałem sobie sprawę, że ludzie nie postrzegali mnie tak, jak ja siebie samego. Dla mnie było to po prostu dziwne, że musiałem nosić sukienki w przedszkolu. To nie miało sensu.
Dzisiaj, Aidan Key miałyby okazję skorzystać z porady – a może nawet otrzymać leki blokujące dojrzewania – w jednej z klinik w Stanach Zjednoczonych, których celem jest pomoc nastolatkom, które mają coś, co jest określane jako GID, czyli gender identity disorder czyli zaburzenia tożsamości płciowej.
Psychologiczna diagnoza jest stosowana do opisania kobiety bądź mężczyzny, którzy odczuwają silną identyfikację z przeciwną płcią oraz doświadczają poważnych problemów z powodu aktualnej płci. Słowo „zaburzenie” odnosi się do niewygody, którą taka osoba odczuwa, a nie do faktu, iż identyfikuje się ona z inną płcią.
Według raportów opublikowanych w medycznym przeglądzie Pediatrics, mała ale wciąż rosnąca liczba nastolatków, a nawet młodszych dzieci, które uważają, iż urodzili się ze złą płcią, dostaje teraz wsparcie od lekarzy i rodziców, którzy podają im lekarstwa mające pomóc im ewentualnie w zmianie płci. Niektórzy oceniają, że nawet 1 dziecko na 10 000 może mieć GID, i wydaje się, że liczba ta ciągle rośnie, mówi doktor Norman Spack, autor jednego z trzech raportów opublikowanych w Pediatrics.
Doktor Norman Spack jest dyrektorem jednej z pierwszych klinik zajmujących się kwestią tożsamości płciowej w Stanach Zjednoczonych. Klinika ta mieści się przy szpitalu dziecięcym w Bostonie, Children's Hospital Boston. Liczba osób leczonych w klinice Gender Management Service, znanej także jako GeMS, wzrosła czterokrotnie między styczniem 1998 i lutym 2010 roku. Klinika ma teraz średnio 19 pacjentów każdego roku, w porównaniu do około 4 rocznie leczonych z powodu problemów z płcią we wczesnych latach dziewięćdziesiątych.
Podczas gdy wiele dzieci bez problemu może brać udział w czynnościach niezgodnych z płcią, takich jak na przykład odgrywanie księżniczek przez małych chłopców, to jednakże dzieci z GID mogą doświadczać całej serii psychologicznych problemów, przede wszystkim w momencie, kiedy zaczyna się okres dojrzewania. Dla nich jest to rujnujące, mówi doktor Scott Leibowitz, psychiatra dzieci i nastolatków w GeMS.
Te osoby, które nie doświadczają żadnego wsparcia w postaci doradztwa oraz medycznej terapii, mogą być zagrożone problemami behawioralnymi i emocjonalnymi, jak stwierdzają badania. Z dziewięćdziesięciu siedmiu pacjentów, poniżej 21 roku życia, którzy zostali objęci tym badaniem i którzy podpadali pod kryteria GID, 44,3% miało poważne psychiatryczne problemy. Pośród nich, 20,6 % donosiło o samookaleczeniach, a 9,3% próbowało popełnić samobójstwo. Najmłodsze dziecko w badaniu miało 4 lata.
Zobacz również:
Psycholog z Seattle's Children's Hospital, pani Laura Edwards-Leeper, specjalizująca się w problemie zaburzeń tożsamości płciowej u młodych ludzi, która jest współautorką badania zamieszczonego w Pediatrics, mówi: coraz więcej ludzi przychodzi do naszego szpitala z tym problemem. Przypuszczam, że część z nich kieruje się zainteresowaniem mediów, a także tym, że ludzie coraz bardziej to akceptują. Rodzice są coraz bardziej otwarci na tę możliwość, i po prostu chcą pomóc swoim dzieciom.
Na nieszczęście, niektórzy rodzice, którzy poszukują pomocy dla swojeg odziecka w bardziej tradycyjny sposób, jak na przykład rodzinny pediatra, mogą czuć się w jakiś sposób oceniani. Czasami może być to postrzegane jako problem moralny.
Dodatkowo nie zawsze pojawia się wsparcie ze strony rodziców, mówi Aidan Key, dyrektor Gender Diversity, która jest organizacją zajmującą się działaniami na rzecz zwiększenia świadomości odnośnie zaburzeń tożsamości płciowej. Reakcje rodziców w rzeczywistości mogą być różne: niektórzy powiedzą dziecku „Naprawdę jesteś chłopcem. To są zabawki dla dziewczynek. Nie chcesz tego”. I będą nie pozwalać dziecku na angażowanie się w tego typu aktywności, ponieważ wiedzą, że nie jest to akceptowane przez społeczeństwo. Nie chcą, żeby dokuczano ich dziecku. Mają jak najlepsze intencje.
Czasami, reakcja rodziców i innych ludzi może być wręcz niszcząca: badanie nad dziećmi wykorzystywanymi, zamieszczone w Pediatrics, pokazało, że problemy z tożsamością płciową przed 11 rokiem życia wiążą się z fizycznym, psychicznym i psychologicznym wykorzystywaniem w dzieciństwie.
Wariacje chromosomalne
Aidan Key mówi, iż istnieje wiele teorii na temat ludzi z GID, ale badania zdają się podkreślać znaczenie chromosomalnych zmiennych, takich jak chromosom XY zamiast chromosom XX. Inna teoria mówi o organizacji mózgu u dotkniętej zaburzeniem osoby. Po prostu, taka osoba może mieć mózg bardziej męski, podczas gdy jej ciało jest kobiece. Pojawiły się nawet wstępne badania, które potwierdzają tę teorię. Ale rozstrzygających wniosków w dalszym ciągu brak. Potrzebujemy więcej badań.
Co mogą zrobić rodzice? Kiedy ich dziecko zaczyna zachowywać się w sposób niezgodny z jego płcią, Aidan Key odradza rozmowy. Pytajcie: chcesz założyć sukienkę, żeby się przebrać, czy po prostu czujesz, że jesteś dziewczynką? Czasami po prostu chłopiec, który chce nosić sukienki, jest po prostu chłopcem, który chce nosić sukienki. Kiedy jednak małe dziecko mówi rodzicom: mam ciało chłopca, ale serce i umysł dziewczyny, rodzice powinni wziąć to pod uwagę i zdecydować, w jaki sposób rozwiążą ten problem.
W klinice GeMS w Bostonie, zespół psychiatrów, psychologów oraz endokrynologów i pediatrów dostarcza narzędzia pomagające nstolatkom poradzić sobie z ich tożsamością płciową. Jako osoby niezaburzone pod tym kątem, my wszyscy nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak łatwe jest nasze życie, kiedy nasze ciało i mózg zgadzają się ze sobą, mówi doktor Scott Leibowitz.
Lekarze oraz pediatrzy powinni zrozumieć co to znaczy dla każdej pojedynczej jednostki. I powinni wiedzieć, że istnieją metody, które znacząco mogą poprawić jakość życia takich pacjentów. Ale nawet jeżeli dziecko, które ma emocjonalne wsparcie, może doświaczyć niewiarygodnych cierpień, kiedy dociera do wieku dojrzewania, a jego ciało zaczyna się zmieniać w ciało obcej osoby.
Dzisiaj, w klinice GeMS, małe dzieci oraz ich rodziny otrzymują psychologiczne wsparcie i są obserwowane do momentu pojawienia się pierwszych oznak dojrzewania, około 11 – 12 roku życia. Wtedy, podaje im się leki blokujące dojrzewanie, w zastrzykach albo w impalntach wszczepionych w rękę.
Komentarze do: Coraz więcej transseksualnych dzieci jest leczonych