Szukaj

Gry komputerowe? Tak, ale tylko gdy uczą

Podziel się
Komentarze0

W obecnych czasach panuje swego rodzaju kult rozwoju. Niestety w ogromnym stopniu dotyka on małe dzieci, stąd tak często w mediach spotyka się opinię, że rodzice powinni zabronić swoim pociechom bezproduktywnego w ich mniemaniu spędzania czasu przed ekranem komputera lub telewizora.

Gry komputerowe? Tak, ale tylko gdy uczą

Dzieci powinny jedynie czytać książki oraz szaleć na podwórku, ponieważ tylko to może im pomóc w znalezieniu dobrej pracy w przyszłości…

Istnieje ogólne przekonanie społeczeństwa, że wszystkie gry komputerowe szkodzą dziecku. Mało kto zauważa ich pozytywne aspekty, takie jak to, że część gier pomaga dzieciom przy nauce. Na rynku znaleźć można naprawdę dużo gier, które uczą dzieci rozpoznawania kolorów czy poznawania nowych gatunków zwierząt. Właściwie dla każdej grupy wiekowej istnieją zabawy, które sprzyjają ich rozwojowi m.in. takie, poprzez które pociecha poznaje języki obce.

Gry to nie tylko bezmyślne strzelanie do wirtualnej postaci. Faktem jest, ze wszystko w nadmiarze szkodzi, również nieustanne czytanie książek czy bieganie za piłką na boisku. Jednak dla rodziców i wielu pedagogów to właśnie gry komputerowe są ucieleśnieniem zła. Takie przekonanie w dużym stopniu związane jest z nieznajomością tematu. Najpopularniejsi specjaliści kwalifikują się już do starszej generacji, która wychowała się na innych wartościach i nie miała możliwości poznania tej dobrej strony spędzania wolnego czasu przed komputerem.


Największym współczesnym problemem występującym wśród młodych rodziców jest to, że za wszelką cenę chcą oni, aby ich pociechy robiły jedynie pożyteczne, w ich mniemaniu, rzeczy. Przed zakupem jakiejkolwiek gry  skrzętnie sprawdzają, czy znajduje się na niej informacja, w czym dana zabawa rozwinie ich dziecko. Jeśli brakuje nalepki: Rozwija u dziecka…., odkładana jest ona na półkę. Ma to związek z tym, że rodzice już od najmłodszych lat chcą przygotować dziecko  do dobrego startu w wyścigu szczurów. 

Kiedyś to co robiły dzieci, dzieliło się na to, co jest przyzwoite, a co takie nie jest. Obecnie ten podział zanika, ustępując miejsca podziałowi: dobrze wpływające, albo bezwartościowe. Rodzice nie zwracają już uwagi na to, czy dziecko najzwyczajniej w świecie będzie zadowolone z danej gry. Ważne jest tylko to, co wniesie coś istotnego do jego rozwoju. Taka postawa ma oczywiście swoje plusy, jednak nie w momencie kiedy odbywa się to kosztem wolnego czasu u dzieci, które po ciężkich zajęciach w szkole, dalej muszą się uczyć w domu. Nie mają chwili wytchnienia od nieustannego kształcenia. Najbardziej kole w oczy to, że zmuszają je do tego rodzice, którzy z kolei bardzo chętnie marnują swój czas przed telewizorem czy siedząc w barze.

Rodzice powinni znaleźć złoty środek dla nauki swoich pociech. Owszem, wykształcenie w obecnych czasach jest niezwykle ważne, jednak gdy dziecko cały czas podlega procesowi uczenia się, na pewno nie przynosi to wymarzonych rezultatów, ponieważ dziecko w pewnym momencie będzie po prostu przemęczone. Dlatego ważne jest, aby jednak znalazł się dla nich czas również na bezproduktywne oglądanie telewizji, w trakcie którego pociecha odpoczywa.

Opracowała:

Manuela Tomala

Komentarze do: Gry komputerowe? Tak, ale tylko gdy uczą

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz