Jak pomóc dziecku w przypadku kolki?
Wbrew pozorom kolka nie jest lekkim i przejściowym problemem u dziecka, a na pewno nam, jako rodzicom, ciężko zachować spokój, gdy nasza pociecha ciągle płacze. Tak naprawdę jesteśmy bezradni wobec tej dolegliwości, gdyż nie ma idealnego leku na kolkę. Możemy jedynie na różne sposoby złagodzić ból u dziecka i wiedzieć, kiedy należy zwrócić się o pomoc do lekarza.
Przede wszystkim – nie panikujmy
Kolka jest ostrym i często powtarzającym się bólem brzucha, objawiającym się u dziecka napadowym płaczem, często przeraźliwym krzykiem, rozrażnieniem, przez co maluch pręży się i podkurcza nóżki. Towarzyszy temtu także głośne wydzielaniem gazów. Brzuszek pociechy jest zazwyczaj wzdęty i bolesny.
Dolegliwość ta występuje u prawie 20% dzieci w wieku od ok. 2 tygodni do 3-4 miesięcy, częściej u tych karmionych piersią niż sztucznie. Ból kolkowy trwa zazwyczaj do kilkunastu minut, jednak dla rodziców może wydawać się to wiecznością. Najważniejsze co powinniśmy zrobić, to postarać się zachować zimną krew i nie wpadać w panikę. Jest to bardzo trudne, gdy widzimy, jak nasze maleństwo cierpi i przeraźliwie płacze. Nie potrafimy uśmierzyć bólu przez przytulenie czy kołysanie.
Jednak panikowanie nic nam nie pomoże, wręcz przeciwnie – może nawet zaszkodzić. Dziecko bowiem doskonale wyczuwa stany emocjonalne rodziców i tak samo odczuje objawiający się u nich niepokój, wyczuwając, że coś jest nie tak. Jako rodzice powinniśmy więc obawy zachować tylko dla siebie. Jeśli bóle kolkowe nie ustępują w przeciągu kilku dni, warto zgłosić się do lekarza, który osądzi, czy dziecku nie dolega coś innego.
Poszukajmy przyczyny
Nigdy do końca nie będziemy pewni, jaka jest przyczyna powtarzających się bólów kolkowych u naszego malucha. Może to być niedojrzałość układu trawiennego i systemu nerwowego (na co nie mamy wpływu), przekarmienie, stres i niepokój rodziców wyczuwany przez dziecko. Częstą przyczyną może być wrażliwość dziecka karmionego piersią na przyjmowane przez matkę pokarmy. Wtedy należy się zastanowić, jaka substancja może być nieprzyswajalna przez malucha i zastosować odpowiednią dietę.
Zobacz również:
Do bólów kolkowych może też prowadzić alergia na krowie mleko, często pojawiająca się w tak wczesnym wieku. Wtedy należy wycofać z diety białko mleka krowiego, po czym obserwować, czy dolegliwość ustępuje. Podczas karmienia dziecka może też gromadzić się w jelitach powietrze, które czasami jest bardzo bolesne i może powodować kolki. Ważne jest, by dopilnować tego, żeby dziecku po każdym posiłku się odbiło. Pomoże nam w tym noszenie dziecka w pozycji pionowej, bowiem wtedy bąbelki powietrza znajdą drogę wyjścia. W krajach, w których powszechne jest noszenie dziecka w tej pozycji, zauważono całkowity brak występowania kolek.
Dajmy trochę ciepła!
Nawet jeśli nie uda nam się znaleźć przyczyny pojawiania się kolek u dziecka, warto zastosować kilka sposobów, które mogą uśmierzyć ból naszej pociechy. Zawsze, gdy pojawi się taki ból u malucha, możemy wykonać delikatny masaż brzuszka. Najlepiej robić to pomału, najpierw zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a później na przemian lewą i prawą dłonią – lewą dłonią wykonywać ruchy okrężne, natomiast prawą półkola, od zewnątrz do środka brzuszka.
Innym, często skutecznym sposobem jest także umieszczenie na brzuszku ciepłego termofora owiniętego w ręcznik. Nie tylko działa to rozkurczająco na jelita, ale także uspokajająco i rozgrzewająco. Jeśli nie mamy termoforu, może to być okład z ciepłego ręcznika, tetrowej pieluszki przeprasowanej żelazkiem lub okład cold-hot (kompresy te dostępne są w aptece i przykłada się je na ubranko). Na niektóre dzieci kojąco działa również ciepła kąpiel. Innym sposobem, który może pomóc przerwać przeraźliwy płacz, może być umieszczenie malucha na sobie w ten sposób, by brzuszkiem dotykał nasz brzuch. W ten sposób dziecko nie tylko pozbywa się męczących je gazów, ale także wyczuwa ciepło rodzica, przez co szybciej się uspokaja. Jednocześnie możemy delikatnie masować dziecko po plecach, co również pomoże w wydaleniu gazów. Okazało się, że niektórym maluchom w uspokojeniu się może pomóc włączenie spokojnej, jednostajnej muzyki, a czasami wystarczy dźwięk suszarki lub wentylatora. Dźwięki te bowiem kojarzą się dziecku z tym, co słyszało jeszcze będąc w brzuchu matki.
Stosujmy odpowiednią dietę
Jak już wcześniej było wspomniane, jako karmiące matki musimy wyzbyć się z diety wszelkich substancji, które mogą być źle przyswajalne przez nasze dziecko. I tak szczególnie musimy unikać ostrych przypraw, czosnku, chrzanu i cebuli. Dziecko też często reaguje kolką na kawę, herbatę, warzywa kapustne powodujące wzdęcia (kapusta, brokuły, brukselka...), a także na czekoladę i cytrusy. Oczywiście ciężko całkowicie wyzbyć się z diety herbaty czy kawy, ale możemy ograniczyć jej spożywanie. Rzadziej dziecko źle reaguje na jajka, produkty zbożowe i wołowinę.
Czy kolkę można leczyć?
Nie ma lekarstw, które sprawią, że pozbędziemy się kolki u dziecka, istnieją jednak preparaty, które pomogą nam złagodzić jego ból. Wśród środków dostępnych w aptece bez recepty znajdują się m.in. preparaty o działaniu rozkurczowym i wiatropędnym na bazie rumianku i kopru włoskiego. Środki takie możemy podawać profilaktycznie, jeśli kolka pojawiała się już wcześniej u naszego malucha, po to, by pomóc zapobiec jej nawrotom. Jeśli karmimy piersią, możemy również stosować herbatę antykolkową. Warto jednak uzgodnić wszystkie przyjmowane i podawane dziecku preparaty z lekarzem pediatrą.
Autor:
Dorota Bucka
Komentarze do: Jak pomóc dziecku w przypadku kolki?