Karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej

Z najnowszych badań wynika, że karmienie piersią najprawdopodobniej obniża ryzyko nagłego zgonu łóżeczkowego (z ang. Sudden Infant Death Syndrome - SIDS) nawet o 73 procent, w szczególności w przypadku dzieci karmionych wyłącznie piersią.

Mleko matki jest powszechnie uważane za najlepszy pokarm dla niemowląt, a badania wykazały, że karmienie piersią wspomaga rozwój dziecka i zmniejsza ryzyko występowania chorób zarówno wśród niemowląt, jak i ich matek. Teraz naukowcy przedstawiają kolejne dowody na to, że karmienie piersią może ograniczyć ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej (SIDS), z powodu której w samych Stanach Zjednoczonych umiera około 2300 dzieci rocznie.

- Karmienie piersią niesie ze sobą wiele korzyści dla zdrowia matek i ich dzieci - powiedział przewodniczący zespołu badawczego, dr Fern R. Hauck, profesor medycyny rodzinnej i zdrowia publicznego na University of Virginia w Charlottesville. - To badanie stanowi kolejny ważny dowód na to, że matki powinny karmić swoje pociechy piersią, a najlepiej byłoby, gdyby karmiły je wyłącznie w ten sposób.

Poprzednie badania w tym zakresie były niejednoznacznie, jednak wyniki obecnych dostarczają mocnych dowodów na działanie ochronne, powiedział Hauck.

Raport z badań opublikowany został 13 czerwca w internetowym wydaniu czasopisma Pediatrics.

W trakcie badania Hauck wraz ze swoimi współpracownikami przyglądnęli się związkowi pomiędzy karmieniem piersią a SIDS poprzez przeprowadzenie meta-analizy 18 badań. W ramach tego procesu naukowcy szukali wspólnego mianownika, poprzez połączenie wyników poszczególnych badań.

Ich analiza wykazała, że w przypadku niemowląt, które otrzymywały dowolną ilość mleka matki przez dowolny okres czasu, ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej spadało o 60 procent. Kiedy badacze wzięli pod uwagę inne czynniki, takie jak status społeczno-ekonomiczny, palenie papierosów oraz pozycja snu dziecka, zmniejszenie ryzyka wystąpienia SIDS spadło do 45 procent - dodał Hauck.

Jednak gdy naukowcy skupili się na dzieciach karmionych wyłącznie piersią, ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej spadło aż o 73 procent.

- Wyniki te wskazują, że karmienie piersią w dużym stopniu chroni przed nagłym zgonem łóżeczkowym. Jeżeli jest to wyłączny sposób karmienia, zapewnia wtedy najlepszą ochronę - powiedział Hauck.

Choć przyczyny związku pomiędzy karmieniem piersią a zmniejszonym ryzykiem SIDS są niejasne, istnieje kilka teorii.

- Niemowlęta karmione piersią łatwiej wyrwać ze snu - powiedział Hauck. Może to być spowodowane potrzebą wykarmienia, która może przerwać sen. (Niektórzy eksperci twierdzą, że SIDS wydaje się mieć związek z zaburzeniami snu).

Ponadto niemowlęta karmione piersią rzadziej miewają ataki biegunki oraz infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych, które związane są z większym ryzykiem nagłej śmierci łóżeczkowej.

Istnieją również korzystny wpływ mleka matki na układ odpornościowy na etapie rozwijania przez niemowlę własnej odporności, gdy odporność przekazana przez matkę słabnie, co może także odgrywać rolę w zmniejszeniu ryzyka nagłego zgonu łóżeczkowego.

Zdaniem naukowców na podstawie tych ustaleń "zalecanie karmienia piersią powinno być podawane wraz z innymi informacjami na temat obniżenia ryzyka SIDS, aby zarówno zmniejszyć owe ryzyko, jak i promować karmienie piersią dla wielu innych korzyści dla zdrowia matki i dziecka.

Dr Lourdes Q. Forster, profesor pediatrii na University of Miami Miller School of Medicine powiedziała: - Uważaliśmy do tej pory, że karmienie piersią ma działanie ochronne, jednak teraz dowody na to zostały mocno potwierdzone.

Przesłanie Amerykańskiej Akademii Pediatrii, według Forster, jest jasne. - Matki powinny karmić dziecko wyłącznie piersią przez pierwsze sześć miesięcy życia i kontynuować przez pierwszy rok życia z dodatkiem pokarmów uzupełniających dietę - powiedziała.

Prócz wszystkich innych korzyści płynących z karmienia piersią, należy szczególną uwagę zwrócić także na fakt, iż ogranicza ono ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej - dodała Forster.