Mały astmatyk - dzieciństwo bez wyrzeczeń
We współczesnym świecie, w którym powietrze naszpikowane jest szkodliwymi substancjami, a wody są poważnie zanieczyszczone, coraz częściej rodzą się dzieci dotknięte astmą oskrzelową. Mały astmatyk, nawet otoczony troskliwą opieką kochających rodziców nie będzie szczęśliwy, jeśli odbierzemy mu kawałek dzieciństwa. Potrzebuje on rówieśników, wspólnej z nimi zabawy, czy wakacyjnych wyjazdów bez rodziców.
Spacer, o ile nie w okresie pylenia, na pewno wyjdzie dziecku na dobre, podobnie jak wyjazd nad morze, gdzie powietrze pełne jest jodu. To prawda, że niepokorna latorośl mająca astmę wymaga więcej uwagi niż jej zdrowi rówieśnicy, ale prawdą jest też to, że tak samo potrzebuje towarzystwa, okazji do spożytkowania energii, czy wiary w jej możliwości…
Z lekarzem za pan brat!
Nieleczona astma może prowadzić do bardzo ciężkich powikłań zdrowotnych. Co więcej, złe samopoczucie dziecka wywołane schorzeniem może mieć negatywny wpływ na szkolne osiągnięcia oraz jego funkcjonowanie w grupie rówieśników. Dlatego właśnie niezwykle istotne jest bycie w stałym kontakcie z lekarzem, który kontroluje stan zdrowia naszej pociechy. Ważne jest także, aby wizyty u specjalisty były dla dziecka czymś normalnym, zwykłą czynnością, a nie nieprzyjemnym obowiązkiem. Nie należy zaniedbywać wizyt kontrolnych, które standardowo zaleca się raz na kwartał. Są one nie tylko okazją do sprawdzenia stanu zdrowia, ale też dają możliwość podpytania o najnowsze metody leczenia, terminy szczepień czy kwestię aktywności fizycznej. Rodzice bardzo często „wolą dmuchać na zimne” i pełni obaw wypisują dziecko z lekcji WF. Tymczasem aktywność fizyczna jest kluczowa dla rozwoju fizycznego młodego człowieka. Takie sporty jak pływanie, siatkówka, skoki wzwyż czy skoki w dal są najlepszym wyborem dla astmatyków, którzy dobrze znoszą krótkotrwały wysiłek.
Astmatyk powinien móc uprawiać sport mimo choroby!
Zobacz również:
Czy zdanie Kochanie nie biegaj, bo zaczniesz się dusić! brzmi znajomo? Dziecko chore na astmę nie powinno być jednak pozbawione możliwości uczestniczenia w zajęciach wychowania fizycznego. Astmatycy powinni co prawda unikać sportów, które wiążą się z długotrwałym wysiłkiem na świeżym powietrzu w okresie pylenia, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby wasze dziecko spełniło marzenia o byciu następcą np. Pawła Korzeniowskiego. Pływanie jest zalecane osobom chorym na astmę – śmiało puszczajcie swoje dziecko z klasą na basen. Uprawianie sportów nie tylko wpływa pozytywnie na przebieg choroby, wzmacniając mięśnie oddechowe, ale również poprawia samopoczucie i umacnia wiarę we własne siły. Rodzice astmatyka powinni jednak pamiętać, aby uprzedzić nauczyciela o dolegliwości swojej pociechy – musi on być przygotowany do podjęcia odpowiednich kroków w razie ataku astmy, a także mieć świadomość, jaki zestaw ćwiczeń jest odpowiedni dla małego sportowca.
Wszystkich rodziców, którzy nadal wahają się czy sport to na pewno coś dobrego dla ich dziecka chorującego na astmę, powinny przekonać słowa Radosława Śmigielskiego, lekarza opiekującego się medalistką olimpijską Otylią Jędrzejczak: - Astmatyk powinien mimo choroby mieć szansę na sport, a nawet na medale […] Otylia też od dzieciństwa cierpi na astmę. Właściwie to z powodu astmy w ogóle trafiła na basen. Jak widać, fakty mówią same za siebie, a nikomu nie trzeba przypominać o emocjach, które wywoływały w Polakach kolejne zwycięstwa naszej mistrzyni.
Mały sportowiec i jego apteczka
Leczenie astmy u dzieci nie różni się od leczenia tej choroby u dorosłych – zmianie podlega jedynie dawkowanie. Dawka leku zależna jest od wieku dziecka, masy ciała i metabolizmu. W leczeniu stosuje się najczęściej leki wziewne – glikokortysteroidy. Przy astmie o łagodnym przebiegu zamiast niewielkich dawek sterydów wziewnych, mogą być stosowane leki w tabletkach. Leki te są przyjmowane raz dziennie. Leki doustne mogą być także stosowane zapobiegawczo w przypadku astmy, w której skurcz oskrzeli wywoływany jest głównie przez wysiłek fizyczny, czyli np. w przypadkach, gdy nasze dziecko ma duszności tylko na lekcjach WF-u.
Astma coraz lepiej znana
Według statystyk podawanych przez Światową Organizację Zdrowia ponad 300 milionów ludzi na całym świecie cierpi na astmę. Liczba ta ma znacznie wzrosnąć w ciągu najbliższych kilkunastu lat. Na szczęście, rośnie także poziom świadomości rodziców na temat leczenia dzieci chorych na astmę. Pojawia się coraz więcej miejsc, gdzie można porozmawiać z lekarzem, poczytać o chorobie, czy dowiedzieć się czegoś o najnowszych metodach walki z astmą. Rodzice, chcąc lepiej poznać dolegliwość dziecka, mogą na przykład zajrzeć na stronę www.odetchnijspokojnie.pl lub też skontaktować z jednym ze stowarzyszeń działających na rzecz astmatyków i ich rodzin. Pamiętajmy, że astma to nie wyrok – można z nią żyć i mieć udane dzieciństwo…
Komentarze do: Mały astmatyk - dzieciństwo bez wyrzeczeń