Moczenie nocne – problem wieku dziecięcego
Każdy spotkał się z problemem moczenia nocnego, ale czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się, kiedy przestaje być to po prostu dziecięcą przypadłością a zaczyna być chorobą? Sprawdź, jak radzić sobie z tym problemem u dzieci, które okres pieluch mają dawno za sobą!
Dlaczego w łóżku a nie w toalecie?
Moczenie nocne polega na niekontrolowanym oddawaniu moczu podczas snu. Jest to popularny problem w wieku dziecięcym i nie powinien wzbudzać podejrzeń u dzieci w wieku do 5 lat, ponieważ w większości przypadków problem znika sam. Jednak to schorzenie u 1% ludzkości pozostaje aż do 15 roku życia. Dlaczego tak się dzieje? Przyczyny tego zjawiska są różnorodne, począwszy od genetyki, przez problemy psychiczne, kończąc na chorobach dróg moczowych.
Moczenie nocne jako choroba rozpoznawana jest u dziecka po 5 roku życia, kiedy powinien już wykształcić się u niego mechanizm kontroli nad pęcherzem.
Czy zawsze tak samo?
Istnieje podział w tej chorobie na moczenie nocne pierwotne i wtórne.
Moczenie nocne pierwotne występuje, gdy utrzymuje się ono od urodzenia i nie jest spowodowane żadnym stanem chorobowym. Objawy to: wspomniane już moczenie łóżka od urodzenia (utrzymujące się powyżej wieku 5 lat), nieprzerwany sen pomimo mokrego łóżka i prawidłowe oddawanie moczu w ciągu dnia. W tym wypadku poczynione testy i badania nie wykażą niczego podejrzanego. Prawdopodobnie któreś z krewnych lub rodziców dziecka cierpiało na tego typu zaburzenia.
Jeśli dziecko poprawnie oddawało mocz przez okres co najmniej 6 miesięcy i komplikacje powróciły, możemy mówić o moczeniu nocnym wtórnym. Jego przyczyny mogą być wielorakie i z pewnością ich wachlarz jest większy w tej wersji choroby.
Zobacz również:
Występują zaburzenia pracy pęcherza lub zaburzenia wynikające z nieprawidłowego działania układu nerwowego. Może pojawić się również zakażenie dróg moczowych lub wada ich budowy, a także kamica układu moczowego.
Innym rodzajem czynników powodujących wtórne moczenie nocne są te, które mają charakter psychologiczny, jednak by je podejrzewać należy najpierw odrzucić wszystkie fizyczne przyczyny. Powodem może być nadmierny stres lub traumatyczne przeżycia.
Jak i kiedy pomóc dziecku?
Kluczem do pomocy naszemu dziecku jest zrozumienie, że ta przykra dolegliwość jest niezależna od jego woli. Wszelkie szykany i porównywanie go do innych dzieci bądź rodzeństwa tylko pogorszą sprawę, wpędzając dziecko w jeszcze głębsze poczucie wstydu, wobec czego problem nie zniknie, a się pogorszy.
Zanim udamy się do specjalisty spróbujmy najpierw rodzicielskim okiem zdiagnozować dziecko. Czy to rzeczywiście problem? Mówi się o chorobie, gdy moczenie nocne występuje częściej niż trzy razy w tygodniu, ale odrywając się od statystyk, spójrzmy na naszą pociechę subiektywnym okiem. Jeśli przekroczyło ono wiek 5 lat i dalej się moczy, ale już coraz rzadziej, dajmy mu trochę czasu. Nie warto zbyt pochopnie ganiać dziecka po gabinetach lekarskich, bo można całkiem przypadkowo spowodować problem, stresując dziecko.
Jeśli natomiast maluch przestał się moczyć już w wieku czterech lat i nagle znów moczy łóżko, warto się tym zainteresować. Nieleczony problem bardzo głęboko wpływa na psychikę dziecka, które izoluje się od innych, czuje się gorsze i nie chce zadawać się z równolatkami, które o moczeniu łóżka dawno zapomniały. Wpływa to na późniejsze zaburzenia emocjonalne i nadmierne izolowanie się od społeczeństwa.
Nie zapominajmy, że kiedy moczenie nocne zaczyna wydawać się nam problemem, zacznijmy od domowych sposobów. Niech dziecko nie pije na dwie godziny przed pójściem spać i dopilnujmy, żeby udało się do toalety zanim położy się w łóżku. Czasami, kiedy wpoimy maluchowi te czynności jako rutynę, problem ustępuje samoistnie.
Nie taki diabeł straszny
Moczenie nocne, nawet w wieku 6 lat nie jest wielkim problemem. Należy jednak zadbać, żeby to ustało, zanim nasza pociecha pójdzie do pierwszej klasy, ponieważ wtedy zaczną się u niej rozwijać kompleksy związane z nieopanowaniem kontroli nad własnym ciałem. Jeśli domowe problemy nie skutkują, należy bezwzględnie udać się do lekarza. Zleci on badania i być może, że poleci leczenie farmakologiczne.
Jednak nie wpadajmy w panikę i nie dajmy dziecku do zrozumienia, że to jego wina, ponieważ problem jedynie się pogorszy. Otoczmy je troską i miłością, a na pewno moczenie nocne wkrótce ustanie, może z małą pomocą lekarstw.
Komentarze do: Moczenie nocne – problem wieku dziecięcego