Spośród 16 przebadanych modeli krzeseł dla dzieci tylko siedem można było ocenić jako dobre. Laboratorium wykryło w lakierze niektórych modeli niebezpieczne ftalany. Ponadto część krzeseł okazała się zbyt chwiejna lub tak skonstruowana, że dziecko może się wyślizgnąć i wypaść. To wynik testu wykonanego przez niemiecką Fundację Warentest i opublikowanego przez miesięcznik "Świat Konsumenta" (nr 10/2007).
W testowanych wysokich krzesłach, dostępnych również na polskim rynku, wykryto w badaniach laboratoryjnych ftalany (zmiękczacze) - substancje szkodliwe dla zdrowia, z którymi szczególnie małe dzieci nie powinny mieć styczności.
W lakierze lub tapicerce modeli: Jedynak Babywelt, Storchenmühle Happy Baby i Recaro Young Home znajdował się ftalan dwuizononylu (DINP) - związek, którego stosowanie jest zakazane w niektórych zabawkach.
Zobacz również:
- Jak wychować jedynaka?
- Jak zorganizować życie rodzinne i wychować dzieci w zdrowej atmosferze?
- Uczymy przez zabawę!
- Jaką rolę pełni ojciec w wychowaniu dziecka?
- 4 miesiąc życia, co nowego u bobasa?
- O czym powinni pamiętać rodzice dbając o zdrowie dzieci?
- Mamo! Daj łyka! Czy powinniśmy pozwalać dzieciom na próbowanie alkoholu?
- Postawy rodzicielskie i ich wpływ na zachowanie dziecka
W badanych krzesłach wykryto również inne ftalany: w siedzeniu modelu Chicco Polly 2 in 1 (TPP), w lakierze krzesła Gulliver zakupionego w Ikei (TBEP) oraz w krzesłach Herlag Kombi-Set, Herlag Tipp Topp III i Moizi 2 (DIBP). Ponieważ oddziaływanie tych trzech związków na człowieka nie jest wystarczająco zbadane, w teście nie oceniono ich szkodliwości.
Pełne wyniki badań w "Świecie Konsumenta" nr 10/2007
Komentarze do: Niebezpieczne krzesełka dla dzieci