Słońce w nadmiernych ilościach na nikogo dobrze nie wpływa, jednak jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci, których wrażliwa skóra nie wykształciła jeszcze wystarczającej ilości warstw naturalnej ochrony przed intensywnym promieniowaniem.
- Ludzie nie zdają sobie sprawy z ryzyka płynącego z wystawiania dziecka poniżej 2 roku życia na działanie słońca - powiedziała Joan Tamburro, dyrektor dziecięcej dermatologii w szpitalu UH Rainbow Babies & Children w Cleveland.
Jak wynika z badań opublikowanych w czerwcowym wydaniu czasopisma Pediatrics, zmiany skórne wywołane przez działanie słońca tak naprawdę już w pierwszym roku życia mogą spowodować szereg reakcji mogących prowadzić do rozwoju czerniaka lub innych rodzajów raka skóry w późniejszych etapach życia.
Skóra spełnia rolę fizycznej bariery dla promieniowania ultrafioletowego, ale i odpowiada za ochron naszego systemu odpornościowego. Promieniowanie UV może zakłócać pracę systemu immunologicznego i uszkadzać komórki skóry, a proces ten, zdaniem autorów, może zachodzić szybciej u dzieci niż u dorosłych - stwierdzili autorzy badania.
(Dwie osoby spośród autorów badania to pracownicy firmy Johnson & Johnson, produkującej kremy do opalania oraz inne produkty dla dzieci, zaś pozostali dostali od firmy dofinansowanie na badania).
Niewiele badań do tej pory szczegółowo przyglądało się wpływowi promieni słonecznych na skórę dziecka. Jednak naukowcy wiedzą, że młoda skóra ma mniejsze poziomy melaniny, ochronnego pigmentu skóry, oraz cieńszą warstwę zewnętrzną, które pozwala promieniom UV dotrzeć do komórek produkujących melaninę, znanych jako melanocyty. Uszkodzenie tych komórek to „prekursor czerniaka” - powiedział Robin Gehris, dyrektor dziecięcej chirurgii dermatologicznej w Children's Hospital w Pittsburghu.
Zobacz również:
- Niemowlęca skóra może nawet być bardziej narażona na uszkodzenie pod wpływem słońca, niż do tej pory przypuszczaliśmy i może to w przyszłości mieć istotne implikacje w ocenianiu ryzyka czerniaka lub innego rodzaju raka. Wpływ promieniowania we wczesnych fazach życia - od fazy niemowlęcej poprzez dojrzewanie - wydaje się mieć powiązanie z różnymi zmianami komórkowymi i wcześniejszym zdiagnozowaniem czerniaka, co w przypadku dorosłych nie jest już tak oczywiste
Częstotliwość występowania raka skóry - wliczając czerniaka, jego najbardziej śmiertelną odmianę - w ostatnich czasach zdaje się rosnąć. Jedno z badań cytowanych w przeglądzie wykazało, że 1 na 33 dzieci urodzonych dziś „doczeka się” w swoim życiu czerniaka - dla porównania w przypadku osób urodzonych w 1935 r. liczba ta wynosić będzie 1 na 1500.
Amerykańska Akademia Pediatrii, wydawca czasopisma Pediatrics, doradza rodzicom, aby całkowicie chronili przed słońcem dzieci poniżej 6 miesiąca życia. Dla starszych dzieci akademia zaleca ubieranie w kapelusiki i ubrania chroniące przed słońcem, stosowanie filtrów przeciwsłonecznych na każdy niewielki kawałek odkrytej skóry oraz zminimalizowanie wystawienia na działanie słońca w godzinach południowych, gdy słońce najbardziej daje się we znaki.
Według dr Tamburro niemowlęta powinny być chronione nawet przed przypadkową ekspozycją na słońce. - Nie chodzi wyłącznie o bezpośrednie działanie na zewnątrz - dodała. - Równie ważne jest, by pamiętać o zagrożeniu w trakcie jazdy samochodem czy nawet w jasnych galeriach handlowych.
Wybierając filtr przeciwsłoneczny, należy szukać preparatów o współczynniku ochrony przeciwsłonecznej wynoszącym 15 lub więcej, a stosować go należy 15-30 minut przed wyjściem na zewnątrz - powiedział dr Gehris. Nieprzezroczyste filtry zostawiające ślad na skórze mają istotną zaletę - rodzicom łatwiej zapewnić dokładniejszą ochronę dla swoich dzieci.
- Powinniśmy kategorycznie wstrzymywać się od wychodzenia z naszymi pociechami bez żadnej ochrony przeciwsłonecznej - powiedział dr Gehris.
Komentarze do: Ostrożnie ze słońcem - możesz narazić swoje dziecko na raka