Podatność niemowlęcia na przeziębienia związana z wrodzoną odpornością immunologiczną

Dzieci z lepszą wrodzoną odpornością na wirusy mają mniej chorób układu oddechowego w pierwszym roku życia. Według najnowszych badań wrodzone różnice w odporności mogą być wykryte po urodzeniu.

Wirusowe infekcje są powszechne w okresie dzieciństwa. Zazwyczaj są to łagodne przeziębienia, ale zdarzają się również ciężkie infekcje płuc mogące prowadzić nawet do śmierci. Chcemy ustalić, czy wrodzona odporność immunologiczna – zdolność do zwalczania wirusów, z którą się rodzimy – ma wpływ na ryzyko zachorowań na infekcje dróg oddechowych podczas pierwszego roku życia dziecka - mówi główny autor badania Kaharu Sumino

Raport opublikowany w majowym wydaniu magazynu Allergy and Clinical Immunology wykazał, że noworodki ze słabszą odpowiedzią immunologiczną na wirusy doświadczyły więcej infekcji dróg oddechowych w ich pierwszym roku życia niż dzieci, których odpowiedź immunologiczna była bardziej wytrzymała.

Korzystając z próbki krwi pępowinowej pobranej na porodówce, badacze zmierzyli konkretną odpowiedź układu immunologicznego na infekcję wirusową, znaną jako interferon gamma (IFN-gamma). IFN-gamma są uwalniane przez niektóre komórki układu odpornościowego, gdy napotkają wirusa. Interferon ten pomaga w zwalczaniu wirusów przez zatrzymanie ich replikacji.

Naukowcy przebadali próbki krwi pępowinowej u 82 dzieci w St Louis zapisanych do Urban Environment and Childhood Asthma. Osiemdziesiąt pięć procent niemowląt było afroamerykaninami, a wszystkie pochodziły z miejsca, gdzie co najmniej 20 procent mieszkańców żyło poniżej poziomu ubóstwa. Wszystkie miały co najmniej jednego rodzica z alergią, astmą lub egzemą.

Jak donoszą ich opiekunowie, w pierwszym roku życia dzieci złapały średnio cztery przeziębienia, z czego 88% z nich złapało przynajmniej jedno. Ilość przeziębień była bardzo zróżnicowana. Niektórzy opiekunowie nie raportowali żadnych przeziębień, natomiast inni zanotowali ich 9 lub 10.

Aby zmierzyć wrodzoną odpowiedź immunologiczną, próbki krwi pobrano tuż po urodzeniu, zanim jakakolwiek ekspozycja na środowisko mogła wpływać na odporność dziecka. Naukowcy wyizolowali monocyty, specyficzny rodzaj białych krwinek, z krwi pępowinowej, a następnie zakazili je powszechnym wirusem układu oddechowego. Potem zmierzył ilość IFN-gamma wytwarzanego przez monocyty w odpowiedzi na wirusa.

Niemowlęta, których monocyty odpowiedziały na wirusa poprzez produkcję wyższego poziomu IFN-gamma, miały mniej zgłoszonych przeziębień. Podobnie, niemowlęta, których monocyty produkowały mniejszą ilość IFN-gamma częściej doświadczały przeziębienia.

Naukowcy odkryli również, że noworodki, których monocyty produkowały mniej IFN-gamma, doświadczały także częściej infekcji ucha, zapalenia zatok i płuc oraz hospitalizacji z powodu chorób układu oddechowego podczas pierwszego roku. Niski poziom IFN-gamma nie był jednak związany z zapaleniem krtani lub grypą żołądkową, co wskazuje na to, że system ten może być ściśle związany jedynie z wirusami dróg oddechowych.

W celu określenia innych wskaźników odpowiedzi wirusologicznej, badacze zmierzyli ilość dwóch innych niskocząsteczkowych białek: chemokin CCL5 i STAT1. W przeciwieństwie do IFN-gamma, nie wykazały żadnej korelacji z liczbą chorób, których doświadczyły niemowlęta.

To badanie u niemowląt, jak również badania na myszach i ludzkich komórkach, popiera ideę, że dalsze badania nad IFN-gamma mogą pomóc chronić przed infekcją wirusową. Profesor Herman Seldin pracuje nad odkryciem leku w tej dziedzinie. W przeciwieństwie do szczepionki, która chroni przed konkretnym wirusem, lek, który poprawia wrodzoną odporność organizmu może pomóc w walce z szeroką gamą infekcji.