90 proc. dzieci w podstawówkach ma problemy ze wzrokiem, trzy czwarte - wady postawy. Tymczasem tylko w co piątej mazowieckiej szkole codziennie jest pielęgniarka. Mimo że stan zdrowia mazowieckich dzieci pogarsza się z roku na rok, uczniowie mają coraz gorszą opiekę zdrowotną - alarmuje Mazowieckie Centrum Zdrowia Publicznego. Dlaczego? Okazuje się, że stołeczne pielęgniarki pracują w kilku szkołach naraz i masowo odchodzą na emerytury. Jakby tego było mało, często nie mają odpowiednich kwalifikacji.
- Narastają problemy związane z nieprawidłową dietą i zaburzeniami odżywiania - piszą w raporcie eksperci MCZP. Według nich, coraz groźniejsze jest zjawisko nie tylko otyłości, ale także anoreksji czy bulimii, pojawiające się nawet u kilkulatków. - Równocześnie z roku na rok spada aktywność fizyczna najmłodszych - twierdzą eksperci.Prawdziwą plagą wśród dzieci stają się także zaburzenia refrakcji (reagowania na bodźce) oraz akomodacji (mechanizmu dostosowania do środowiska).
- Przyczyną może być wielogodzinne korzystanie z komputera, oglądanie telewizji i stres - diagnozują kontrolerzy MCZP.
Zobacz również:
Najbardziej szokujące są jednak dane dotyczące problemów, jakie najmłodsi uczniowie mają ze wzrokiem. U 90 proc. badanych drugoklasistów wykryto różne wady, zdecydowana większość wiązała się z nadwzrocznością. Co trzeci uczeń wymagał natychmiastowej pomocy okulisty.
Opieka raz w tygodniu
Eksperci MCZP uważają, że do problemów przyczynia się nieskuteczna opieka zdrowotna nad dziećmi w szkołach. Tylko w połowie stołecznych placówek jest gabinet profilaktyczny. A tylko w co piątej szkole pielęgniarka pracuje codziennie.
- Najczęściej jest od dwóch do czterech godzin dziennie. W co czwartej placówce spędza tyle czasu przez tydzień - piszą autorzy raportu. - Prawie 10 proc. szkół ma u siebie pielęgniarkę raz lub dwa razy w miesiącu.
Zatrważające są też dane dotyczące wykształcenia pielęgniarek, które zajmują się maluchami w szkołach. Jedna na dziesięć nie ma żadnego przygotowania specjalistycznego, wymaganego, by pracować w szkole. A niebawem może być jeszcze gorzej. Prawie połowa pielęgniarek szkolnych przekroczyła wiek emerytalny. ("Życie Warszawy")
Komentarze do: Pogarsza się stan zdrowia dzieci w wieku szkolnym