Narażenie dziecka na promieniowanie jądrowe, w dwóch lub nawet trzech tomografiach komputerowych, może potroić ryzyko zachorowania na raka mózgu w późniejszym życiu. Naukowcy doszli do takich wniosków na podstawie 20-letniego badania, które zostało opublikowane w ostatni czwartek.
To samo badanie wykazało również, iż dziecko narażone na pięć od dziesięciu serii promieniowania w trakcie badania tomografem komputerowym, jest trzykrotnie bardziej narażone na rozwój białaczki niż dziecko nienaświetlane.
Mimo iż ryzyko wystąpienia nowotworu po tomografii komputerowej jest jeszcze małe, naukowcy twierdzą, że dawki promieniowania powinny być jak najmniejsze i należy je stosować, w miarę możliwości, w jak ograniczonym stopniu.
"Jest powszechnie wiadome, że promieniowanie może spodowować wystąpienie nowotworu. Jednakże wśród naukowców toczy się dyskusja o tym, czy stosunkowo niskie dawki promieniowania mogą powodować raka mózgu" powiedziała Amy Berrington de Gonzalez z Narodowego Instytutu Nowotworowego w Stanach Zjednoczonych.
Zobacz również:
"Nasze badanie jest pierwszym tego typu, które wykazuje dowody na istnienie związku między tomografią a rakiem mózgu. Jesteśmy w stanie obliczyć również ryzyko wystąpienia nowotworu."
Tomografia komputerowa jest często stosowana wśród dzieci, które mogą mieć urazy głowy. Liczba takich skanów diametralnie urosła w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach zamożnych, zwłaszcza w ostatnim dziesięcioleciu.
Tomografia jest również wykorzystywana w celu wykrywania ewentualnego zapalenia wyrostka robaczkowego.
Dziecko jest dużo bardziej narażone na szkodliwe działanie promieniowania stosowanego w tomografiach niż dorośli, ponieważ jego organizm jest dużo bardziej wrażliwy i nieodporny.
Komentarze do: Tomografia komputerowa może potroić ryzyko wystąpienia raka mózgu u dzieci