Alkohol wciąga - temat zbiorczy

[Agusia.waw]

Może odejdę treścią od postów powyżej ale czy to prawda, że jeśli mogę dużo wypić bez utraty świadomości to znaczy że mam dużą szansę zostać alkoholiczką. Tak właśnie gdzieś słyszałam - co o tym myślicie?


usuń stronę www z podpisu
Gosia85

[Anadiya]

[Petro]

[jarecki99]

To że możesz dużo wypić świadczy o tym, że organizm przyzwyczaił się do alkoholu i się nie broni powodując nudności na przykład.

[Tomasz33]

wszystko jest dla ludzi - tylko z umiarem i z głową!

[andzia-79]

ja postanowilam zostać abstynentką. nie potrafię pić alkoholu, jak zaczynam to nigdy na jednym kieliszku się nie kończy.. zdecydowanie lepiej mi się żyje bez alkoholu, zwłaszcza, że mój organizm chyba go nie tolerował (kac po niewielkich nawet ilosciach, złe samopoczucie itd)

[genetik]

latwo poplynac w alkohol, niestety

nalogi sa straszne

[Astiz]

Życie bez alkoholu jest zdecydowanie lepsze, człowiek może spokojnie się skoncentrować i skupić uwagę. Nie ma problemu w stawaniem, zwłaszcza gdy ktoś lubi napić się w tygodniu - to nałóg, który bardzo łatwo i z początku nie świadomie uzależnia.

Tak jak napisałeś genetik - nałogi są straszne, każdy jest bardzo niebezpieczny.

[genetik]

no a ja niedawno miałem przygodę ze znajomymi, którzy mogą dużo wypić

i właśnie najgorsze "akcje" są kiedy silna głowa przesadzi z alkoholem

brak jakiejkolwiek kontroli nad sobą, zachowania... do opisania tylko przez fachowca

moim zdaniem zalegalizowanie marihuany to i tak mniejsze zło, bo ludzie nie biegali by przynajmniej po ulicach, przez środek skrzyżowania

[andzia-79]

czy ja wiem czy by nie biegali? ja jestem przeciwna legalizacji, bo nie jesteśmy krajem w którym ludzie potrafiliby z tego korzystać. jestem pewna, że pojawiłaby się liczna grupa idiotów, która by zaczeła przesadzać...