Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magda85
Dołączył: 20 Lip 2008 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: gdynia
|
Wysłany: Nie Lip 20, 2008 10:04 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuje bardzo za rade. Co do tego że już nas nie zobaczą to tak zrobię tylko mam problem bo na razie mieszkam z nimi i szukam mieszkania żeby się wyprowadzić. Już nie mogę na nich patrzeć Czasami jest mi ich szkoda a czasami jestem wściekła, zła. Brakuje mi siły na to wszystko. Mam swoje życie i swoje problemy. To oni mi powinni pomagać a nie ja im. Jeżeli ja im nie podsunę pod nos jedzenia to nic nie zjedzą. Zepsuli mi życie i mojej siostrze a jednak nadal mi ich żal |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kadarka
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 24
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 2:23 pm Temat postu: |
|
|
Simmi to standrad reakcja, zwlaszcza jak pijasz malo na co dzien, nastepnego dnia sa zawsze takie skutki, ledwo zywy czlowiek, dopbudzic sie nie nie może i strawic tez nie bardzo. Najlepiej wtedy pic duzo wody, zeby mineraly uzupelnic i jesc jakies lekko strawne jedzonko, rosol jest smaczny i nie drazni zoladka. A jak się nie da to przeczekac i po sprawie! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kolko80
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 7
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Wrz 04, 2008 5:33 pm Temat postu: |
|
|
taaa... z tym alko to trza uwazac... pojechalem wakacjowac sie na dwa tydzie i codziennie pifko rano... cosik do obiadu i wodeczka na sen... i powiem wam, ze wrocilem i sie nie moge przestwic na tryb normalny |
|
Powrót do góry |
|
|
|
akrochmal6
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 6
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 9:48 pm Temat postu: |
|
|
wiecie ztymto niechodzi o rozkrecenie forum ludzie poprostu niepotrafia mowic o alkoholizmie i niebardzo wiedza coto jes kazdemu wydaje sie ze alkoholikto ten gosc z pod sklepu codziennie pijany albo tamten bezdomny z butelka najtanszego wina a to tak przeciez niejest.A jesli chodzi o osrotki to fakt jest ich ful ale zamkniete to juz ostatecznosc a po drugie jak juz to tzeba chciec sie leczyc a nie isc dla swietego spokoju dla rodziny znajomych czy kogos tam.rozpisalam sie ale w tym temacie mam troche wiedzy doswiadczenia itp.jesli wogole tu mozna miec jakas wiedze bo alkoholik to taki nieprzeidywalny czlowieczek. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kawuszczyn Zbanowany
Dołączył: 18 Gru 2008 Posty: 75
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: SHITOholia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
costa23
Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 182
Wysłał podziekowań: 9 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Sro Sty 21, 2009 5:32 pm Temat postu: |
|
|
ja nie wiem czy jestem już JA(jawnym alkoholikiem) jeśli piję po 2 piwa dziennie ? w każdym bądź razie problemy picia mam już za sobą kiedyś piłam więcej i też codziennie _________________ powrót..na jak długo??where is sens??? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
1929
Dołączył: 24 Gru 2008 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Sty 31, 2009 11:42 pm Temat postu: |
|
|
Też nie wiem czy jestem alkoholikiem, ale czasem wydaję mi się, że mam z tym problem. Nie mogę co prawda pić piwa przy moim stanie zdrowia (problemy z gastryką, a mam dopiero 20lat), ale piję codziennie wieczorami 0,2 l czystej wódki i mógłbym więcej, chociaż specjalnie kupuję wracając z uczelni tylko "ćwiartkę" żeby nie przeholować (gdybym kupił 0,5 to pewnie piłbym do dna). Oczywiście zdarza się i tydzień abstynencji. Z sesją na uniwerku też nie mam większych problemów, ale wciąż piję "do lustra" (no i w towarzystwie, ale to najwyżej 2x w tyg). Nie wiem czy to się kwalifikuje na leczenie, ale póki nie zawalam obowiązków nic z tym nie robię... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lidia81
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
|
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 5:07 pm Temat postu: |
|
|
wydaje mi się ,że chyba macie już problem.Ja pijąc powiedzmy co sobotę-uważam że to też już jest problem.Masz jeszcze młody organizm to tak nie odczuwasz skutków ,ale uwierz mi to się zmieni.Będziesz pił co raz więcej ,a to może źle się skończyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kowal swego losu
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 11:06 am Temat postu: |
|
|
czesc moim zdaniem zachowujecie sie trochee nie powaznie apropo żartowania sobie na tym forum z powaznej choroby jaka jest alkoholizm wiadomo zaczyna sie niewinnie ale może skończyć się tragicznie nie zycze żadnemu z was... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
new power 12
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 110
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Pon Mar 23, 2009 10:19 pm Temat postu: |
|
|
Alkoholizm to poważna sprawa.Niszczy organizm i niszczy świat człowieka.A największą winę według mnie ponoszą ludzie,którzy widzą alkoholika i mu nie pomogą tego pokonać.Alkoholik sam sobie nie pomoże i trzeba to zrozumieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|