Bóle stawów biodrowych.Proszę o porady...

[lukasz-forum-medyczne]

Witam serdecznie! Zwracam się z prośbą o odpowiedź na kilka moich pytań dotyczących choroby stawów.
Moja narzeczona(27 lat)od dłuższego czasu boryka się z bardzo dużym bólem stawów biodrowych,w okolicach kręgosłupa w odcinku krzyżowym, w okolicach pośladków i pod nimi oraz w bocznej stronie ud. Próbowaliśmy zasięgnąć opinii wielu lekarzy,jednak do dzisiejszego dnia nie możemy poradzić sobie z tym problemem.Jeździliśmy od wielu klinik w Krakowie, poprzez sanatoria, aż po szpital wojskowy w Warszawie. W niektórych miejscach spotykaliśmy się z dziwnymi reakcjami lekarzy, mówiących do narzeczonej "co tutaj robi taka młoda dziewczyna, na pewno nic pani nie jest". A przecież jakby była zdrowa, to te wszystkie wydarzenia nie miałyby miejsca, a tak nie jest. W odstępach 2-3 tygodniowych bóle pod pośladkami promieniują do kręgosłupa w odcinku krzyżowym,aż po uda i coraz bardziej nasilają się do takiego stopnia,że przeszkadzają w zlokalizowaniu centrum bólu i uniemożliwiają poruszanie się. Jest to na tyle silny ból, że paraliż nóg, wylane łzy i grymas na twarzy na pewno nie są w stanie odzwierciedlić faktycznego stanu mojej narzeczonej. Wśród wielu, wielu przeprowadzonych badań wykluczono obecność nowotworu, jednak do dziś nikt nie jest w stanie postawić prawidłowej diagnozy i zacząć prawidłowego i skutecznego leczenia. W ostatnim czasie narzeczona korzystała z komory kriogenicznej, brała sterydy, zastrzyki domięśniowe w pośladki itp. Jedynym z "lepszych" antidotum w najbardziej kryzysowych momentach jest Ketonal, który na pewien czas łagodzi bóle,jednak jest zbyt silnym lekiem by używać go notorycznie, bez skutków ubocznych zwłaszcza dla wątroby i innych organów wewnętrznych.
To byłby skrót naszych problemów ze stawami, które chciałem Państwu przedstawić.
Jeżeli moglibyście Państwo dać nam jakąś szansę i nadzieję na powrót do zdrowia poprzez wystawienie opinii,diagnozy lub skierowania do znanych Państwu klinik, lekarzy itp. to bylibyśmy bardzo wdzięczni...
Z góry serdecznie dziękuję.
Pozdrawiam!
Łukasz
Proszę o odpowiedzi na forum lub na maila: lukasz-forum-medyczne@wp.pl

[Gosia85]

nie wiem czy się nie wygłupię ale napiszę.
pisałeś że miała robione liczne badania, ale nie napisałeś jakie. więc jeśli się powtórzę to przepraszam.

miała robione badanie krwi, a konkretnie OB, CRP, ogólnie na znalezienie czynników reumatycznych ? (jest jeszcze jedno badanie z krwi, które wykrywa obecność przeciwciał - posiadanie ich wskazuje na to, że osoba jest zagrożona RZSem, ale zapomniałam ich nazwy wiem, że są to bardzo drogie badania i lekarze rzadko je zlecają- na wynik czeka się ponad 3 tygodnie).

była u reumatologa?
a u neurologa?
może ma stany zwyrodnieniowe kręgosłupa? miała prześwietlenie kręgosłupa?
może ma coś nie tak z dyskiem ? np wypadanie go?

[anetka]

No właśnie napisz jakie badania były robione
_________________

[lukasz-forum-medyczne]

Witam serdecznie i dziękuję za odpowiedź.
Pragnę podkreślić, że rozpatrujemy każdą możliwą kwestię i na pewno nie "wygłupiłaś się"...
Jeżeli chodzi o badania to wśród nich przeprowadzono badania na obecność posiadania RZS, badanie Waaler-Rose, badania na przeciwciała-przeciwjądrowe i żadne z tych badań nie potwierdziło chorób w/wymienionych.Jednak lekarze, u których konsultowaliśmy się zaliczają moją narzeczone do RZS-nie wiem dla czego?Może z ich niewiedzy najprościej jest zaliczyć ją do RZS, ponieważ nie potrafią dokładnie znaleźć przyczyny bólu nóg oraz kręgosłupa. Na innym z forum dowiedzieliśmy się, że możne to być rwa kulszowa lub ucisk na jeden z korzeni nerwu kulszowego, mogą to też być zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kręgosłupa lub mówiąc potocznie wypadniecie dysku, i że może wizyta u kręgarza coś by jej pomogła albo u fizjoterapeuty.Jeżeli chodzi o kwestie kręglarza to już braliśmy taką wersję pod uwagę, jednak jest to duże ryzyko.Jakiś błąd podczas nastawiania, a wówczas skutki mogą być fatalne-nawet wózek inwalidzki...Szukamy pomocy gdzie tylko się da,dlatego dziękuję za odpowiedź i czekam na kolejne posty. Dodam,że na 29 grudnia mamy wizytę we wrocławskiej prywatnej klinice, w której jest polecany przez wielu lekarz specjalizujący się w reumatologi itp.Może uda nam się dowiedzieć w czym tkwi sedno tej skomplikowanej choroby,lecz mimo wszystko proszę o dalsze dopisywanie się do tematu.Dziękuję serdecznie.
Pozdrawiam!

[anetka]

A badanie rtg albo np rezonans??
A może to nie kwestia biodra a np kolan ... ja miałam bóle biodra które jak później sie okazało były powodem chorego kolana.
_________________

[Gosia85]

jeśli lekarze nie widzą choroby tylko jej objawy to może warto zasięgnąć pomocy irydologa? słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tej specjalności . na pewno nie zaszkodzi a może pomoże?
tylko warto poszukać kogoś polecanego.
cena wizyty, przynajmniej w okolicach gdzie ja mieszkam wynosi około 80-100 zł. nie wiem jak jest w innych miastach.

a miała badane nerki?
i korzonki?
ja bym się pokusiła jeszcze, tak jak anetka, o zrobienie rezonansu magnetycznego i/lub prześwietlenia kręgosłupa.
na badanie (MR) czeka się długo, ale jeśli lekarz na wniosku napisze "pilne" albo "cito" to termin powinien się znaleźć dość szybko. no chyba że leżałaby w szpitalu to wtedy też nie czeka się długo na badania.
i z tym kręgarzem bym się na razie wstrzymała . a przynajmniej do momentu zrobienia szczegółowszych badań.

[lukasz-forum-medyczne]

Witam.
Rezonans oraz prześwietlenie kręgosłupa było robione i nic nie znaleziono. Jeżeli chodzi o nerki to w zeszłym roku z powodu zapalenie przydatków, narzeczona była leczona w szpitalu,jednak nie wiemy jak doszło do infekcji,która doprowadziła do przeszło 1,5 tygodniowego pobytu w szpitalu.W sprawie kręglarza lekarz reumatolog nie wyraził zgody na zabieg,tłumacząc zbyt dużym ryzykiem w przypadku narzeczonej. O irydologu powiem szczerze,że osobiście nie słyszałem. Jak jest taka możliwość to proszę o podanie miasta i adresu oraz numeru tel. bądź strony internetowej do przychodni,w której leczy lekarz o tej specjalności.
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam!
Łukasz

[Gosia85]

no właśnie. irydolog- nawet tak szczerze mówiąc nie wiem czy to jest lekarz
ogólnie mówiąc jest to osoba, która "czyta" z oczu- obserwuje źrenice, tęczówkę, rogówkę itp i na jej podstawie może wywnioskować co choremu dolega.
konkretnych osób jednak nie znam. mogę poszukać w internecie, ale to nie będą jakieś sprawdzone dane czy coś.
słyszałam też o badaniu przekroju włosa. że często można z niego uzyskać więcej informacji niż np z badania krwi.

jeśli narzeczona miała wcześniej problemy z nerkami to teraz też bym to skontrolowała. na pewno - badanie ogólne moczu, a czy coś jeszcze to nie bardzo wiem
może to coś z nerkami- ból może promieniuje i dlatego ciężko określić co tak naprawdę dolega.
może warto też pokusić się o badanie USG nerek i badanie ginekologiczne. także USG ?

[k.kwasniewska]

Hej zabierz narzeczoną do neurologa i jakiegoś dobrego ortopedy. Przyczyn takich objawów może być wiele, ale nie można tego bagatelizować.
pozdrawiam.

[asas]

proszę o napisanie mi jak potoczyła się sprawa z bólem bioder, czy coś pomogło. mam podobny problem. e-mail: saabina2@tlen.pl