Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sara
Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 55
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Mar 22, 2006 2:00 am Temat postu: keep smiling! :-) |
|
|
wiecie, że jak się uśmiechacie nawet bez powodu, to to i tak działa korzystnie na mózg, bo on dostaje sygnał, że jesteś szczęśliwy i wydziela się steranina. Więc uśmiechajmy się do wszystkich i wsyztskirgo jak najwięcej. Będziemy wtedy szczęśliwi
---- edit by Paweł:
Lubie fioletowy chodz nie koniecznie musi być to kolor literek tutaj oraz cały post |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Freya
Dołączył: 01 Sty 2006 Posty: 312
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: małopolska
|
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 1:55 pm Temat postu: Re: keep smiling! :-) |
|
|
ale wydaję mi sie, że też w tym "uśmiechaniu" powinien być pewien umiar
Gdy idę ulicą i widzę człowieka, który uśmiecha sie do swoich sznurówek, bądź do powietrza to nie wątpliwie można go uznać za nie koniecznie w pełni normalnego osobnika.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jah
Dołączył: 18 Kwi 2006 Posty: 86
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 6:45 am Temat postu: |
|
|
A ja jestem stanowczo za ciągłym uśmiechaniem się. Drażniące są osoby które szukają w życiu tylko powodów do smutku.
Nigdy nie zdarzyło się Ci że byłaś sama i cieszyłaś się jak "głupia do sera" , ot tylko dlatego że dostałaś nową pracę/poznałaś nową osobę/przypomniało się Ci jakieś zabawne wydarzenie z przeszłości? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Sara
Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 55
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 5:13 pm Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj mam taki dzień, że chce mi się uśmiechac bez powodu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
behemoth
Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 25
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Maj 24, 2006 1:26 pm Temat postu: Re: keep smiling! :-) |
|
|
Sara napisał: | wiecie, że jak się uśmiechacie nawet bez powodu, to to i tak działa korzystnie na mózg, bo on dostaje sygnał, że jesteś szczęśliwy i wydziela się steranina. Więc uśmiechajmy się do wszystkich i wsyztskirgo jak najwięcej. Będziemy wtedy szczęśliwi |
....Tak? A mi się wydawało że to się serotonina wydziela (z góry sory że się czepiam, ale nie mogłam się powstrzymać )
Ale zgadzam się, że śmianie się do siebie jest fajna sprawą (o ile tylko nie ma nikogo w pobliżu) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Freya
Dołączył: 01 Sty 2006 Posty: 312
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: małopolska
|
Wysłany: Czw Maj 25, 2006 5:06 pm Temat postu: Re: keep smiling! :-) |
|
|
Uważam, że wszędzie powinien być umiar
Jeżeli ktoś ciagle się uśmiecha i to tak naprawdę bez powodu
to trochę dziwne |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sirkamelot
Dołączył: 17 Kwi 2006 Posty: 33
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Maj 25, 2006 10:02 pm Temat postu: |
|
|
No to jestem dziwny
Dosyć często się śmieję, nawet sam do siebie. Poprostu coś mnie śmieszy to się śmieję Czasami sam sobie mówie..."Dość już tego śmiania, nie potrafię być poważny" Bo w zasadzie sam wiem, że to może głupio wyglądać No ale kiedy ja nie moge inaczej |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Freya
Dołączył: 01 Sty 2006 Posty: 312
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 4:51 pm Temat postu: |
|
|
widocznie źle zrozumiałeś mój komentarz..
Przeciez to oczywiste, że skoro sytuajca jest zabawna to się uśmiechasz..
Chodziło mi o to, że nie którzy śmieją się niezależnie od sytuacji :] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sirkamelot
Dołączył: 17 Kwi 2006 Posty: 33
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 10:21 pm Temat postu: |
|
|
Też mi się zdarza, aczkolwiek nie tak często (całe szczęście ) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Yalissea Przyjaciel forum
Dołączył: 26 Cze 2006 Posty: 1395
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Cze 29, 2006 1:23 am Temat postu: |
|
|
to prawda że spotykając ludzi na ulicy, którzy nie wiadomo z czego się śmieją można ich uznać za chorych...no ale musze się przyznać że jak mi się przypomni cos śmiesznego w autobusie albo na ulicy to nie mogę się powstrzymać, tylko czasami staram się nie robić głupich uśmiechów na ulicy, bo w tych czasach za takie coś to i czasami w łeb można oberwać. ogólnie jestem osobą pogodną. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|