FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iga12
Dołączył: 05 Lis 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lis 05, 2009 11:10 pm Temat postu: |
|
|
Witam w temacie nerwobóli.
Właśnie przypomniałam sobie co to jest, bo od trzech dni boli mnie cała szczęka oczy i w ogóle pół twarzy. Ból pojawia się wieczorem, nagle i jest bardzo silny. Nie jestem zachwycona szpikowaniem się lekami przeciwbólowymi, ale doraźnie tyle mogę zrobić.
Mam nadzieję, że dam sobie z tym radę. Jestem 3 miesiące po śmierci mojego taty i wiem, że wychodzą teraz różne stresy z tym związane.
Wiem jednak, że to w psyche pies pogrzebany.
Przerabiałam to kiedyś przez dwa lata; ból żołądka, skręcający, szczególnie po jedzeniu. no ale ile można nie jeść? Bolało okropnie, a ja dodatkowo nakręcałam się rakiem i innymi chorobami, które mogłam znaleźć między innymi w necie. Przeszłam kilka gastro, endo - skopii i dowiedziałam się, że mam nerwicę i tyle. Ale ja im nie wierzyłam, byłam przekonana, że to coś czego nie potrafią wykryć. No...i koło się zamykało. Aż pewnego razu wyjechałam na wakacje i stwierdziłam"Chrzan, nawet jeśli coś jest nie tak, to to są moje wakacje i zamierzam dobrze się bawić i o dziwo...ustąpiło."
Zaczęłam walczyć z moją psyche (bo po powrocie do domu wszystko wróciło na nowo), kiedy przychodziła negatywna myśl, to ucinałam ją nie dając się rozwinąć w głowie. Poradziłam sobie + trochę leków uspokajających. Wiem, że to nie jest proste, ale trzeba próbować, a ze wsparciem innych będzie łatwiej.
Jutro też się naszpikuję uspokajającymi i może uda się ominąć przeciwbólowe. no i pozytywne myślenie... Damy radę...Taka już nasza konstrukcja "nadwrażliwców".
Czasem zazdroszczę tym co po nich spływa...Ich życie jest uboższe w doznania, ale prostsze. A może wcale nie spływa...?
Pozdrawiam
Ida |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kirek Spamer
Dołączył: 02 Kwi 2014 Posty: 28
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 5:58 pm Temat postu: |
|
|
Ogólnie znajoma kiedyś miała coś podobnego w sumie ostatecznie musiała sięgnąć po możliwości jakie dawała jej homeopatia. Wydaje mi się, że przez wiele osób ten sposób leczenia jest cały czas niedoceniany. Osobiście też mam do tego podejście nieufne, ale powoli jak czytam to zaczynam w niektóre sposoby leczenia wierzyć. Tym bardziej, że medycyna akademicka nie jest wstanie dostarczyć rozwiązania. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Córa Renu
Dołączył: 31 Lip 2014 Posty: 8
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw Lip 31, 2014 3:21 pm Temat postu: |
|
|
Na Twoim miejscu odwiedziłabym lekarza. Sama też miewam nerwobóle, ale moje umiejscowione są w głowie. Jakoś wcześniej to bagatelizowałam, twierdząc, że tak to czasem jest, że boli. Teraz pojawiają się coraz częściej, nie trwają długo,ale są bardzo intensywne. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|