FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Freya
Dołączył: 01 Sty 2006 Posty: 312
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: małopolska
|
Wysłany: Sob Kwi 01, 2006 7:14 pm Temat postu: |
|
|
Wizyta u psychologa nigdy nie jest złym pomysłem..
Chyba, że ...... jest ktoś całe życie szczęśliwy? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sonna Gość
|
Wysłany: Czw Kwi 13, 2006 3:21 pm Temat postu: do beatrix |
|
|
Aby radzić sobie ze stresem poczytaj sobie o filozofii huna, znajdziesz dużo o tym w necie, droga jest dluga i trudna,ale efekty rewelacyjne. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ineta Gość
|
Wysłany: Sob Maj 13, 2006 9:30 pm Temat postu: nerwobole |
|
|
sprobujcie Aspargin ( magnez+potas) 2 tabletki i powinno pomoc |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Freya
Dołączył: 01 Sty 2006 Posty: 312
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: małopolska
|
Wysłany: Nie Maj 28, 2006 11:49 am Temat postu: Re: nerwobole |
|
|
ineta napisał: | sprobujcie Aspargin ( magnez+potas) 2 tabletki i powinno pomoc |
tak od razu efekt gwarantowany? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kas Gość
|
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 10:22 pm Temat postu: sypie sie:) |
|
|
ja tez to mam ostatnio czesto a juz wlasciwie codzien i moja znajoma psychiatryczka stwierdzila u mnie poczatki nerwicy. fakt mialam ostatnio duzo przezyc ciezkich. przepisala mi lagodne srodki uspokajace mam nadz ze pomoga... ale w tym wieku 30lat zeby juz... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
gosc Asia;p Gość
|
Wysłany: Nie Sie 20, 2006 11:13 pm Temat postu: |
|
|
hmm... a ja mam cos takiego prawie od roku.. ale moje objawy sa takie ze boli mnie serce mocniej, lzej, roznie to bywa i tylko to..Robi sie w sercu tak cieplej i jest ciagly bol i czasowo to roznie to trwa.. a rozklad w czasie wyglada mniejwiecej tak(mniej niz wiecej):
w ciagu 9 mies...
1mies- raz zaboli 5min,
2,3-mies nic,
4mies- 2 razy okolo po kilkanascie minut,
5 miesiac- juz dosc czesto,
6 mies- raz a dobrze,
7 mies- nic
8 mies- dosc czesto
9 mies- moze 1-2 razy
I czy należalo by z nimi jednak coś robić?????????
Czy jesli taka intensywnosc jest to nalezalo by sie tym zajac? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Yalissea Przyjaciel forum
Dołączył: 26 Cze 2006 Posty: 1395
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sie 20, 2006 11:22 pm Temat postu: |
|
|
A czy te bóle serca...promieniująw którąś stronę? Opisz dokładniej. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 7:32 pm Temat postu: |
|
|
gosc Asia;p napisał: | hmm... a ja mam cos takiego prawie od roku.. ale moje objawy sa takie ze boli mnie serce mocniej, lzej, roznie to bywa i
.....
I czy należalo by z nimi jednak coś robić?????????
Czy jesli taka intensywnosc jest to nalezalo by sie tym zajac? |
//-----------------------------------------------------------------------------------
Wszystkie te nerwobóle są początkim choroby i tu nie ma sie czego wstydzić - nerwicy.
Przy takich objawach najlepiej zgłośić się do specjalisty jakim jest psychiatra. On to powinien doradzić lub dostosować leki każdemu indywidualnie, ewentulnie skierować na psychoterapię.
Nie ma co zwlekac, ja jestem chory na narwicę już kilka miesięcy,
raz jest lepiej raz gorzej. nerwobóle to czesty objaw choroby, do tego później dochodzą duszności, drętwienie kończyn, no i nasilający się strach.
Jednak wszystkie te objawy nie są bezpośrednio zagrożeniem życia, więc
przy silnej osobowości z pozytywnym światopoglądem można wyzdrowieć
całkowicie.
Można też próbować samemu się leczyć medytacją, ale wymaga to
cierpliwości i zapału oraz trochę czasu.
Życzę wszystkim zdrowia
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią Sie 25, 2006 10:30 pm Temat postu: |
|
|
Bomba mam nerwice???.... Jej ale mi sie trafilo |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ka Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 1:32 pm Temat postu: |
|
|
Tyle lat zastanawiałam się nad przyczyną drętwienia moich kończyn. Głównie to były nogi, ale czasem ręce, i nawet pośladki. W różnym czasie, z różnym nasileniem. Myślałam, że to może coś z krążeniem albo brak witamin, zła dieta? Może tak być? Czy to „po prostu” nerwobóle?
Miałam też bardzo silne bóle w mięśniu powyżej łokcia (nie pamiętam jak on się nazywa) tak, że nie mogłam spać w nocy, ale to skończyło się parę lat temu. Czy to nerwoból czy może przeciążenie?
Teraz to kłucie po prawej stronie mostka... Do tego wrzody. No tak, ale moje całe życie to jeden wielki stres. Zaczynam psychoterapię, może pomoże. Poza tym zaopatrzę się w te ziołowe tabletki, może powinnam zacząć ćwiczyć jogę? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|