Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cygaro
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 11:14 pm Temat postu: Nerwobole |
|
|
witam ,mam nerwobole juz 27 lat boli mnie serce klatka piersiowa i nawet zeby tak jakby mi wbiljali worek gwozdzi.Pomaga Polopiryna S, albo mocniejsze Hydrozyzyna.
Pozdrawiam[/list] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
znerwicowana
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 8:33 pm Temat postu: |
|
|
mam prawie 23 lata i nerwice od września 2002 roku
na kilka miesięcy udało mi się o niej zapomnieć, ale niestety 8 dni temu dały o sobie znać nerwobóle i się tak męcze już ósmy dzień:/ do lekarza nie ma sensu iść bo co ide to słysze "u ciebie to są nerwobóle, leków ci nie przepisze bo za kilka lat ci nie będzie nic pomagadać... " zastanawiam się nad wizytą u psychoterapeuty... bo do psychologa chodziłam wiosną 03 i guzik mi to pomogło :/
...chciałabym znów zacząć normalnie żyć... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Cygaro
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sty 13, 2008 1:58 pm Temat postu: Nerwobole |
|
|
:D Pomaga Polopiryna S,ale trzeba zarzyc kiedy sie zaczyczyna,pomaga tez ale na recepte Hydroxzyzyna.Ja mam to od dziecka,teraz bardzo rzadko,tylko wtedy jak zmiana pogody,ale duza zmiana.Nosze polopirynke i dziala.Sproboj
Pozdrawiam Rafal 502814427 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Paula002
Dołączył: 14 Sty 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Pon Sty 14, 2008 2:20 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam 13 lat i ja niewiem skad u mnie te nerwobole juz chyba z 10takich glupich napadow mialam i boli mnie w lewym boku tak na zebrach a pozniej to juz i serce łapie okropnie mnie to boli a ja tylko na tabletkach jade |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Sindarella
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Chojnów
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 2:24 pm Temat postu: Mam to samo... |
|
|
Mam taki sam problem... Myślałam, że tylko ja nie mam zrozumienia w świecie. Ciągłe bóle, stres i brak chęci działania. Niedawno wróciłam z kliniki. Teraz mam sesje i zaległości. Jestem totalnie załamana. Z wesołej optymistki zmieniłam się w płaczliwą pesymistkę Jeśli kiedyś chciałbyś pogadać oto mój mail Sindarella22@wp.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lumidi
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 19
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sty 30, 2008 9:41 pm Temat postu: |
|
|
ja nerwobóle mam już od jakiś 4 lat i najgorsze jest to że juz teraz wystarczy że mam kartkówkę w szkole i już muszą wzywać rodziców zdarzyło się że kilka razy przyjechała po mnie karetka masakra, ból jest bardzo silny (żołądka zawsze), taki że nie mogę nawet leżeć.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
KaSienko
Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 2:43 pm Temat postu: |
|
|
Witam
złapało mnie wczoraj koło 20. Silny ból pod żebrami rzekomymi z lewej strony. Nie byłam zdenerwowana, wręcz przeciwnie. Początkowo pomyślałam,że to kolka, ale ból nie ustępował. Nerwoból? trzeba było się rozluźnić, no i wpiłam dwa kieliszki cytrynówki jak radziła koleżanka z pokoju. Nie pomogło, trzyma mnie do teraz. Nospa te nie pomogła.. a polopiryny brać nie mogę ( tak jak innych leków zawierający kwas acetylosalicylowy).
Stres... w tym momencie tez niczym sie nie denerwuje (chyba ze podświadomie w końcu "czar "sesji )
nie wiem jak sobie z tym poradzić... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
majka171
Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Kwi 08, 2008 2:59 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Miałam już chyba wszystkie objawy o których pisaliście, żyję od paru lat w ciągłym stresie, oprocz swoich problemów, w związku,szkole na codzień mam go w domu.. Zawsze byłam zdrowa jak ryba, od ostatniego czasu wszystko mam nie tak- począwszy od problemów z narządami( żołądek, jelita, brzuch teraz myślalam ze serce) a to wszystko tylko i wylacznie przez stres. Staralam sie z nim walczyc, pomagal mi chlopak-dzis narzeczony gdyby nie on juz dawno bylby ze mnie wrak emocjonalny. Dobrze ze kardiolog otworzyl mi oczy ze to wszystko to nerwobole i ze trafilam na to forum teraz wiem ze pozostaje mi tylko udac sie do psychiatry. Moje objawy dlugo by opisywac, a te silne bole to normalne, nie raz juz myslalam ze to jakis zawal bylam jak sparalizowana nawet oddychac nie moglam. mam 21 lat i juz od dawna slyszalam ze jak tak dalej pojdzie nabawie sie nerwicy, bronilam sie jak moglam a juz pewnie od dawna ja mam.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
klaudia200
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Kwi 14, 2008 11:14 pm Temat postu: |
|
|
Witam Ja borykam się z nerwobólami juz prawie pol roku. Na poczatku mialam silne bole glowy, ucisk z kazdej strony tak jak bym miala glowe w imadle, moze to dziwnie brzmi ale tak bylo przez dwa miesiace!! Wszystkie badania w porzadku,odwiedzilam chyba z 5 roznych neurologow i kazdy mi mowil ze neurologicznie jest wszystko ok, wiec skad ten bol? I okazalo sie ze to na tle nerwowym i wtedy dopiero sie zaczelo... bol w klatce piersiowej, bol kosci, miesni praktycznie wszystkiego po kolei to bylo straszne uczucie. Wyladowalam u psychiatry, ktory przepisal mi tabletki na nerwice Fluanxol, po nich mi przeszedl bol glowy i ogolnie sie wyciszylam. Teraz mi tylko doskwiera od czasu do czasu bol po lewej stronie pod zebrem, takie kłócie, mialam gastroskopie i wszystko wyszlo ok, wiec mysle ze to dalej nerwobole.
Pozdrawiam wszystkich goraca, pamietajcie pozytywne myslenie jest najwazniejsze |
|
Powrót do góry |
|
|
|
marta:)
Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Kwi 26, 2008 4:31 pm Temat postu: |
|
|
witam wszystkich.ja od jakiegoś czasu też mam bóle po lewej stronie klatki piersiowej które promieniują na łopatke i na prawą stronę,do tego dochodzą trudności w oddychaniu(które są najgorsze,nie mogę porządnie odetchnąć:/).byłam u lekarza rodzinnego i przepisał mi...TRAMAL 100!!!nigdy więcej tego nie wezmę!owszem przeszło ale następnego dnia miałam zawroty głowy(nie mogłam się podnieść z łóżka) i mdłości!!ten lek jest jeszcze silniejszy od KETONALU!!!masakra,a nerwobóle od czasu do czasu dają o sobie znać,i chyba wybiore się do lekarza bo zaczynają mnie po prostu wkurzać!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|