FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ejdo1
Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sie 10, 2008 8:07 pm Temat postu: |
|
|
Witajcie!!!!
Jestem tu po raz pierwszy.
Zacznę od tego że w od sierpnia zeszłego roku leczę się efectinem. Problem mój zaczął się od zawrotów głowy. Myślałam, ze coś w niej mam, ze to jakaś straszna nieuleczalna choroba. Potrafiłam się tak wkręcić, że zaczynałam panikować. Bardzo wtedy schudłam, bo oczywiści nic nie jadłam. Wówczas lekarz przpisał mi leki bo stwierdziła że to nerwica lękowa. Leki zaczęły działać dopiero po około 4 tygodniach....... wtedy poczułam wielką ulgę i tak było do marca kiedy to zaczęłam odstawiać efektin. Kiedy doszłam do jednej tabletki raz na dwa tygodnie pojawiły się bóle w lewym boku, pod żebrami i promieniowały do pleców ...... i co? zaczęłam się znowu wkręcać. Ogromny lęk, niepokój że to znowu jakaś straszna choroba. Internet mam w jednym paluszku, całymi dniami mogłabym siedzieć przy komputerze i wertować co to mi jest.
Na dzień dzisiejszy jest tak: byłam oczywiście u lekarza, zrobiłam podstawowe badania, aha jeszcze w czerwcu miałam wycinany woreczek żółciowy z uwagi na kamienie. Myślałam że po tym zabiegu dolegliwości miną, ale nie. Lekarz kazał mi wrócić do efectinu i tak od 2 tygodni znowu jade na tabletkach, poprawa jest ale minimalna. Czekam na lepsze jutro..... niestety bez przekonania. Jestem bliska zrobienia sobie kolonoskopi bo wyczytałam, że to może być problem z jelitami po lewej stronie. Ale kto mi da skierowanie, bo mój lekarz powiedział że nie widzi podstaw!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Tvisha Przyjaciel forum
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1022
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 3:37 am Temat postu: |
|
|
Piszesz ze twoj problem zaczol sie od zawrotow glowy. Czy to oznacza ze sa jeszcze inne objawy? Jak tak to powiedz dokladnie.
Kazde problemy zdrowotne jakos powstaja. A leczenie lekami nie zawsze jest dobre bo tylko redukuje skutki a nie niszczy przyczyny. Dlatego ja jestem wrecz przeciw braniu takich lekow.
Jesli pomagaja pacjentowi to lekarza "w to mi graj", pozbywaja sie problemu.
Czasem czytanie wszystkiego tez nie jest najlepsze, powoduje to pobudzenie wyobrazni i coraz wieksze powody do lekow.
Specjalistow w przychodniach zadko mamy odpowiednich. Moze skonsultuj sie z innym. Moja lekarka jak z nia pogadam daje mi skierowania na to co chce.
Kolonoskopia to bardziej zaawansowane badanie wiec o skierowanie na nie moze byc trudno. Pozatym po zrobieniu sobie go moze okazac sie ze przy wyniku iz nic ci nie dolega, wszystko sie uspokoi, albo zaczniesz jak to sama napisalas wkrecac sie w inne obawy bo problemy nie zostaly wyleczone.
Mniej czytaj o roznych chorobach. Czasem ciezko uwierzyc we wlasne nerwobule. Szczegolnie ze sa to nerwobule czyli jak sama nazwa wskazuje problemy natury psychicznej. Informuja one na zwrocenie uwagi ze cos w naszym zyciu nie jest tak jakbysmy chcieli.
A z chorobami jest tak jak z czytaniem horoskopow, zawsze da sie cos dopasowac do objawow lub dorzucic sobie kolejne objawy i choroba gwarantowana |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 1:44 pm Temat postu: |
|
|
ja tylko tak napomknę, że jeśli bierzesz effectin to zapytaj w aptece o tańszy odpowiednik:)
leki przeciwdepresyjne mają to do siebie że zaczynają działać po 3-4 tygodniach.
cierpliwości:) jeszcze trochę i poczujesz się po nich lepiej:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tomek_i_patikati
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Sie 12, 2008 1:53 pm Temat postu: |
|
|
praca nad soba mozna robic co kolwiek innego zarzucasz ibuprom lub cos podobnego i jedziesz. samobojstwo jest dla ciot
------
na nic nie umrzecie hehehe siedzicie na forum i piszecie tak trzymac
------
samobojcy to najwieksi durnie. ja lubie jak mnie boli wiem ze zyje wole to niz piasek robie se kawy jaram szlugi a niech boli mnie to pierr....doli hahah jaki rym co mialem depresje 5 je.banych miesiecy hahahaha co pisze hahaha i co nie umarlem
------
mam ladna dziewczyne i ciesze sie tym co mam bole w dupie. kazdy jej telefon i jest lepiej
------
nie zrobie sobie nic bo wiem jak jej by wtedy bylo
------edited by emilka------
aaaa nawałnica postów pod postem! na forum obowiązuje regulamin - nie pisz bezpośrednio pod sobą kilku postów! używaj opcji "zmień" jak chcesz coś dodać
jeszcze jedna uwaga: proszę używać kulturalniejszego języka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Wto Sie 12, 2008 2:14 pm Temat postu: |
|
|
wiesz co "tomek_i_patikati" nie podobają mi się Twoje wypowiedzi.
nie masz prawa oceniać ludzi i nazywać ich ciotami!!
weź trochę stonuj.
może i chcesz pomóc ale jakoś Ci to nie wychodzi... ciekawe czemu.. hmmm.. może z powodu przekleństw? może agresji którą da się wyczuć z Twoich postów? może z powodu oceniania?
weź się najpierw zastanów a potem pisz. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Maryś
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Sie 23, 2008 8:05 pm Temat postu: |
|
|
Mam pytanie. Mniej więcej rok temu po raz pierwszy dostałam ataku, były to silne bóle w klatce piersiowej, jednak po ok. tygodniu wszystko wróciło do normy. Co prawda w nocy miewałam jeszcze bóle, ale nie było tak źle jak na samym początku. Gdy już myślałam, że wszystko minęło, w połowie sierpnia br. znów nawiedziły mnie znane już mi bóle w okolicy serca, tyle że teraz doszła również sporadyczna niemożność złapania oddechu. Od tego czasu minęły już prawie dwa tygodnie, a ból nie mija. Czy to są objawy nerwicy?? Dodam jeszcze, że bardzo często występuje u mnie, jak ja to nazywam, nielogiczny strach, np. gdy nagle zadzwoni telefon, oblewam się zimnym potem i serce zaczyna mi mocniej bić. Moi rodzice naśmiewają się z tego problemu mówiąc, że sama go sobie stwarzam. W tym roku zdaję maturę i nie chcę, by podczas egzaminów nawiedził mnie podobny atak. Co powinnam zrobić i do jakiego lekarza się zgłosić?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Sob Sie 23, 2008 8:11 pm Temat postu: |
|
|
najlepiej udaj się do lekarza ogólnego.
niech skieruje Cię na podstawowe badania i powie co dalej;)
może to być nerwica. ale może też coś całkiem innego.
lepiej dmuchać na zimne i się przebadać.
w razie czego udać się do psychiatry/psychologa |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Uoryaa
Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 9:00 pm Temat postu: |
|
|
Witam,sam nie wiem już od jakich moich dolegliwośći zacząć ale wszystko zaczęło się ponad pół roku temu.Na początku w pewnym momencie zacząłem odczuwać dziwny ucisk w karku,wyrobił mi się taki dziwny nawyk pochylenia głowy i jej prostowania,lekraze nic nie stwierdzili przepisali maści w sumie które nic nie dawały.Po około miesiąca dziwny ucisk minął lecz powolutku cos zaczęło dobierać sie do moich rąk.Punktem kulminacyjnym najprawdopodobniej był dzień w którym widziałem jak mój ojciec umiera w szpitalu.Od tego momentu odczuwałem dziwne "rwania" w rękach,praktycznie niekiedy nimi szarpało bez mojej wiedzy.Miałem trudności z wyciągnieciem ich do góry,sięgnieciem gdyż sprawiało to ból, niekiedy nawet drętwiały.Lekarz wysłal mnie na prześwietlenie które nic nie wykazało...W pewnym czasie do tego wszystkiego w okolicach barku zaczeło mi coś jakby "tętnić","pulsować",następnie to coś zmieniało swoje pozycje.Minał znowu miesiąc i szarpanie i bóle rąk zaczęły powoli ustępować.Niestety ja zacząłem zatracać się w sobie.Następnym stadium który bardzo dobrze pamiętam i która przyszła nagle była zmiana mojej psychiki.Czytałem troche na internecie i ludzie nazwali to "nierealnym postrzeganiem świata".Czułem się poprostu tak że cokolwiek robie to tak naprawde iluzja,stan podobny żekłbym do "highu",patrząć na świat wydawał mi się taki dziwny że aż zabawny, stałem sie odważniejszy robiłem rzeczy których wcześniej bałem się wykonać, co chwile tłukąć do siebie "dlaczego ja to robie?".Niekiedy ten stan mnie bawił potem zaczął przerażać.Zacząłem więcej pić, zacząłem rozmyślać o sensie istnienia,o śmierci i co będzie dalej.To już konkretnie opętało moją psychike, co chwile miałem wrażenie że zaraz umre, bałem się wyjść z domu, niekiedy boje się nawet usnąć gdyż obawiam się że już więcej się nie obudze.W pracy niekiedy miałem wrażenie że zaraz zemldeje,że brakuje mi tchu.Co chwile przypominam sobie jakieś stare dzieje, mało znaczące rzeczy które może kiedyś mnie uraziły i gdy tylko o nich pomyśle nagle wybucham głosno niecenzuralnymi słowami.Zacznynam mówić do siebie..
Boję się że cokolwiek zrobie to zostane wyśmiany,dawniej miałem wrażenie ze to ja jestem w centrum uwagi....
Nie mam bliskiej mi osoby więc tym bardziej jest mi cięzko.
I teraz pytanie do was...Na co ja jestem chory ?Czy to Nerwica?Przypuszczam że tak..
Mam teraz takie dziwne kłucia w rękach,niekiedy coś kłuje mnie w okolicach 10 cm pod nadgarstkiem non stop z przerwami dwusekundowymi(niekiedy cały dzien).Ogólnie kłucia pojawiąja się od łokcia aż po palce..
Czy to nerwobóle?
I ogołnie powiedzcie mi jak z tym wszystkim walczyć...
co by mogło poprawić moje zdrowie psychiczne.Jakieś leki , zioła, cokolwiek.I czy jeśli to Nerwica to czy ona może powodować i powodwała wcześniejsze objawy?
Przepraszam za dość długi wywód ale ostatnio cos wylewny jestem;]
Jeśli ktoś w jakikolwiek sposób byłby mi chociaż choć troche pomóc, z całego serca dziękuje.
Pozdrawiam;] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 10:29 pm Temat postu: |
|
|
może to być nerwica.
leków Ci nie polecę bo te które znam są przepisywane na receptę. poza tym leki dobierane są indywidualnie do każdego pacjenta.
co do ziołowych- nie znam. i tak szczerze powiedziawszy wątpię w ich działanie. choć nie twierdzę, że absolutnie nie działają. to zależy od organizmu.
a myślałeś może nad wizytą u psychiatry? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Lowrey23
Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 1:14 pm Temat postu: |
|
|
Uoryaa
Kolego... recepta na życie jest prosta, podejmuj decyzje i nie oglądaj się i nie rozczulaj się nad sobą bo to cię zgubi, nie przejmuj się porażkami bo takie jest życie każdy je ma i każdy musi w jakiś sposób sobie z nimi radzić, a ból jest tym abyś wiedział że żyjesz ! moja recepta na twój problem jest taka, staraj się być aktywny, mieć jakieś zajęcie co sprawi żebyś o tym nie myślał ... i pamiętaj jedno... nie przejmuj się nie rozmyślaj za dużo i nie bądz głupi ! !! żyj terażniejszością i ciesz się że tak jest !!!
Pozdrawiam i głowa do góry !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|