FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irma
Dołączył: 15 Lut 2007 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 2:00 pm Temat postu: Pękająca skóra na penisie |
|
|
Od jakiegoś czsu mój partner ma poważny problem. Po ktoryms razie kiedy się kochaliśmy na drugi dzień zauważył, że ma popękaną skórę na głowce penisa w okolicach napletka. Pomyśleliśmy, że może było troche zbyt intensywnie...problem jednak zaczął sie pogłębiac...mijaja 3 tygodnie a skóra jest nadal popękana. Co gorsza popękała na całym żołądziu tak, że czasem aż krwawi...czy ktoś wie co to własciwie może byc? czy to moja wina? wczesniej, kiedy bylam w ciazy, czesto zdażały mi się zapalenia pochwy. Czy możliwe jest abym byla nosicielem jakichś bakterii, ktore mnie nie szkodza a zaszkodzily mojemu mężczyżnie? Nigdy wcześniej nie mieliśmy tego problemu...
Po tamtym seksie ja mialam dziwne uczucie pieczenia w pochwie...tak jak by nasienie mnie pieklo (kochalismy sie bez prezerwatywy)...takie uczucie zdarzylo mi sie może dwa razy...
Teraz czasem probujemy sie kochac i ze mna jest wszystko ok natomiast moj facet zawsze krwawi po stosunku...
Czy to jakaś choroba? Co z tym dalej robic? Jakich maści używac? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
konwalja
Dołączył: 15 Lut 2007 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 6:40 pm Temat postu: |
|
|
przypuszczam ze to cos z grzybica, gdyz moja znajoma a raczje jej facet mial ten problem najlepiej wybrac sie od razu do lekarza pzrepisze masci i bedzie po problemie a po co am sie meczyc, a zreszta mozesz zalapac to parwdopodobnie...bynajmniej takei ejst moej zdanie, bo niedawno moj facet zalapal cos ale byly to piekace plamki ktore oakzaly sie jakims grzymbiem dostal 3tabletki i masc i pzreszlo po tyg, |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Pią Lut 16, 2007 4:05 pm Temat postu: |
|
|
Irma proponowałabym Tobie zrobienie posiewu z pochwy i zorientowaniu się czy nie masz jakiejś infekcji czy stanu zapalnego. do tego Twój partner też powinien zrobic test na candide. w przypadku mężczyzn dodatni posiew świadczy o obecności drożdży w miejscu, z którego został pobrany. natomiast wszystko zależy od relacji żywiciel (oraganizm) - drożdże. jak odporność jest prawidłowa, to organizm zniszczy grzyby, albo pozostaną one w "uśpieniu" nie powodując objawów chorobowych. obniżenie odporności lub miejscowe czynniki drażniące (stosunek powoduje przekrwienie narządów drażnionych) sprzyjają rozwojowi infekcji i występują ponownie objawy zakażenia. leczenie miejscowe (maścią) grzybicy u mężczyzny nie zawsze jest wystarczające, często potrzebne jest działanie ogólne (tabletki - flukonazol, orungal itp). czasami konieczne jest kilkukrotne powtarzanie kuracji, równocześnie Ty także powinnaś być przeleczona... tylko w przypadku kobiet zawsze radze osłonowo kupić sobie np. lacibios femina, w każdy razie jakieś tabletki z pałeczkami mlekowymi na odbudowywanie prawidłowej flory bakteryjnej i unormowanie pH.
natomiast przy nawrotach choroby warto sprawdzić poziom cukru we krwi, bo nierozpoznana cukrzyca może sprzyjać nawrotom infekcji grzybiczej.
tak więc chyba wizyta u lekarza jest nieunikniona
pozdrawiam _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Irma
Dołączył: 15 Lut 2007 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2007 1:34 pm Temat postu: odpowiedź |
|
|
Dziękuję serdecznie za rady...doszlam do wniosku, że to chyba jednak moja wina. Mniej więcej raz na kwartał zdarza mi sie zapalenie pochwy, które przechodzi po zastosowaniu 2-3 globulek (clotrimazolum itp.) Lekarz, z którym rozmawiałam nie widzi potzreby leczenia innymi sposobami dopóki globulki pomagają... (?) Z moim partnerem jest już ok. Jemu przeszlo też po clotrimazolum ale w maści. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za rady....
Mam natomiast inne pytanie. Czy takie stany zapalne mogą sprzyja rozwojowi nadżerki? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2007 9:12 pm Temat postu: |
|
|
Irma, mogą sprzyjac nadżerkom.
a nie przeszkadzają Ci te ciągłe zapalenia? to musi być dośc uciążliwe. może spróbuj zmienić diete, płyn do higieny intymnej, nosić przewiewną bielizne (w szczególności nie nosic stringów), unikać tamponów... dobre wyniki daje profilaktyczne łykanie tych preparatów probiotycznych (ja tutaj wspominałam o lacibios femina, bo wygodne w stosowaniu i mi pomagają). takie przyjmowanie co jakis czas clotrimazolu tez nie jest zbyt korzystne. organizm sie przyzwyczaja i w pewnym momencie może się uodpornić i zaczną sie silniejsze leki...[/b] _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|