Pierwsza wizyta u ginekologa

[sweet88]

[Plus123]

sweet88 - oj, już dawno powinnaś się wybrac do gina, nawet sprawdzic czy wszystko jest okej ja pamiętam mój pierwszy raz kiedy byłam - byłam wtedy w podstawówce albo w gimnazjum i była to właśnie facetka, oj, niemiłe z nią doświadczenie okres dostałam dośc wcześnie, bo w 4 klasie podstawówki
a ja jestem sweet88 młodsza od Ciebie, nawet nie wiedziałam, o 4 lata ja mam wizytę w poniedziałek właśnie następną

a Ty się nie bój, bo nie idziesz na ścięcie głowy tylko do lekarza, a to bardzo potrzebne w Twoim życiu

pozdrawiam
_________________
im mniej wiesz tym lepiej śpisz..

[sweet88]

No wiem ale jak byłam 2 lata temu u tej wiedźmy (a byłam bez powodu konkretnego, tak ot właśnie sprawdzić czy wszystko ok), to mi zrobiła to badanie usg przez brzuch i badanie palpacyjne ( tak to się chyba ładnie nazywa ) i powiedziała, że wszystko ze mną w porządku i że mam przyjść następny raz jak zacznę uprawiać seks. No to jak mi tak powiedziała, oprócz tego nie miałam żadnych problemów, a do tego miałam uraz psychiczny po wizycie u niej to mi się nie spieszyło i stwierdziłam, że pójdę rzeczywiście po pierwszym razie. Jako, że pierwszy raz zaliczyłam no to idę zrobić dokładne badania i porozmawiać o antykoncepcji
Widzisz jesteś młodsza, ale bardziej odważna To ja idę w piątek a Ty w poniedziałek - musimy się wspierać w takim razie

[tosia81]

Tak jest ,że do ginekologa jeśli nie ma konkretnego powodu powinno sie udać po rozpoczęciu współżycia. Wtedy wykonuję sie rozmaz cytologiczny i sprawdza całkowity rozwój narządu rodnego. Nie ma sie czego bac. Dla nas kobiet to tak naturalna rzecz ,ze naprawdę mozna sie przyzwyczaić i polubić wizyty . Pomyśl tylko,że przed Tobą setki takich wizyt ...ciaża ...poród Dasz radę .
_________________
Jestem mamą ))

[Plus123]

sweet88 - no musimy się wspierac hehe
ja mam nadzieję, że jest wszystko w porządku i nie czeka mnie coś czego bym nie chciała
jaka tam odważna hehe
najlepiej wybrac jednego gina i do niego chodzic i się oswoic
mężczyznę

ja już miałam cytologię właśnie

pozdrawiam
_________________
im mniej wiesz tym lepiej śpisz..

[agamalaga]

hejka, dlugo nie moglam napisac, ale w kncu moge:)

a wiec ostatnio pisalam, ze wybieram sie do gina, no i bylam, tabletki zostały mi przepisane, ale znowusz mi nic nie pomogło;/ juz nie wiem co mam zrobic. byc moze tez popelnilam blad w przyjmowaniu tyuch tabletek dopochwowych bo dzien po okresie juz nie moglam sie doczekac, kiedy zaczne "kuracje" wsadzilam hehe jedna tabletke i na drugi dzien nie wiem czemu mialam krwawieniee, to juz wiecej nie bralam, postanowilam poczekac az caly "okres" sie skoczy i wtedy. i po jakis nie wiem 3 lub 4 dniach codziennie przyjmowalam kolejne 5 tabletek. ale niestetyy nie pomoglo;/ Byłam drugi raz u tej samej pani doktor, kase zostawilam a to nie malo, bo za pierwszym razem 100 a teraz 80 , a ta infekcje nadal mam;/ nie wiem, nie da sie jej w ogole pozbyc ?

[Plus123]

[agamalaga]

jak napar z rumianku ? jak to zrobic :d

no najlepiej byloby zmienic ale szkoda, bo pani naprawde bardzo mila i sympatyczna. Jeszcze nie wspolzylam i pani zawsze tak ładnie bada i w ogole, i boje sie troszke tez tego lekarza zmienic,

[sweet88]

Plus123 na pewno wszystko będzie w porządku Jesteś odważna bo chodzisz i nie wymyślasz tak jak ja Ja mam nadzieję, że w ostatniej chwili nie zwieję z poczekalni

agamalaga możesz też spróbować użyć tantum rosa, na pewno Ci tam złagodzi wszystko

[Plus123]

sweet88 - babo, gdybyś Ty wiedziała jakim jestem człowiekiem - właśnie takim co wszystko wymyśla, jakiś ból to od razu ciąża nie ciąża, od razu zapalenie nie zapalenie a potem się okazuje, że to nerwy i przez nerwy i wmawianie sobie czegoś człowiek to ma będzie dobrze, gwarantuje

agamalaga - hm .. kupujesz rumianek, zaparzasz go w misce i jak jest letni to podmywasz sobie tam leciutko kilkanaście razy

o ile się nie mylę to był rumianek hehe
_________________
im mniej wiesz tym lepiej śpisz..