Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tarpan
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2007 10:45 pm Temat postu: Plamki na żołedziu/Dyskomfort w prawym boku |
|
|
Cześć,
Przejrzałem forum w poszukiwaniu jakiegoś postu opisującego objawy który występują/występowały u mnie. A więc tak, w tamtym roku w lutym pojawiły mi się na żołędzi małe bąbelki. Przerażony pobiegłem do lekarza, podczas wizyty urolog zdiagnozował opryszczkę i zapisał typowe maści. Niestety to mi nie pomagało. Bąbelki znikały i pojawiały się co jakiś czas. Po jakimś czasie doszły kolejne obiawy tzn, schodzący naskórek z żołędzi - przy tym pieczenie. Opisane objawy mogą podchodzić pod opryszczkę albo grzybice bo coraz mniej w to wierze że mnie opryszczka dopadła zbyt długo to trwa.
Najgorszym objawem tego wszystkiego jednak jest to że odczuwam przez cały czas dyskomfort w prawej pachwinie i na spojeniu łonowym u nasady prącia i czasem u dołu brzucha. Stzryka, wierci, nudzi parzy nie wiem dokładnie jak to nazwać w każdym razie jest to nieprzyjemne uczucie które dezorganizuje mi życie. Byłem u kilku lekarzy urologów i dermatologów. Oststni przepisłał mi maść pumoficort (czy jokoś tak) i problemy z żołędziem znuiknęły całkowicie. Pozostały jedynie te bóle z prawej strony.
Dodam jeszcze że wykryłem na prawym jądrze mały guzek - zrobiłem USG - jądra w porządku, dwóch urologów stwierdziło że to nie problem i nie powinno mieć to wpływu na ból. Jeden z nich stwierdził że to zwapnienie, a drugi że to torbiel, nie wiem czy to to samo i rzeczywiście czy nie ma wpływu na ten ból. Idę 7 czerwca po raz 3 do urologa moze coś poradzi. Do tego czasu może ktoś z was mógłby coś doradzić - od czego ten ból. [/list] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
comet
Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 325
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Cze 01, 2007 2:09 am Temat postu: wezeł |
|
|
A nie masz przypadkiem kłopotów z węzłem chłonnym?
Cytat: | dyskomfort w prawej pachwinie i na spojeniu łonowym u nasady prącia i czasem u dołu brzucha. |
Może masz jakiś stan zapalny, który utrzymuje się tak długo i stąd te bóle?
Jeżeli jest on powiększony to zwróć uwagę na to lekarzowi. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tarpan
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Cze 01, 2007 11:57 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź. Sprawdziłem, węzły chłonne nie są powiększone, ale moze rzeczywiscie to jakaś infekcja bo mam podobne uczucie pod pachą o koło sutka po prawej stronie. Czuje też strzykanie w mosznie wśród żył dochodzących do jąder - ale dziwne bo nie wszystkie są takie drażliwe w dotyku tylko jedna albo dwie. Czuję jakbym miał tam szpilkę.
Bardzo się martwię tym bo to trwa tak długo i jedynie w nocy mam z tym spokój. Czasem mam najgorsze myśli:( [/url] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tarpan
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Cze 12, 2007 10:23 pm Temat postu: |
|
|
byłem u lekarza - tym razem zdiagnozowano u mnie zapalenie prostaty. Zrobiłem badania - wymaz z cewki i posiew nasienia. wyniki w sobotę. Wydawało się że troche mi lepiej po tej wizycie - nic bardziej błędnego - po wymazie z cewki (bardzo nieprzyjemny zabieg) pojawiły mi się na nowo te bąbelki. Pieką czszypią głowa mnie boli i plecy. Mam stan podgorączkowy. Cholera co to za bakcyl we mnie jest. CZy to możliwe że to opryszczka w takiej zmutowanej postaci??? CZekam na wyniki do soboty. I chyba jutro pójde do dermatologa. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|