Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darek Gość
|
Wysłany: Pon Lis 21, 2005 11:37 pm Temat postu: Podwyższona temperatura i osłabienie... |
|
|
Od 3 tygodni mam podwyższoną temperaturę..od 37,2 do 37,5.Mam taką temp.cały dzień.Ogólnie jestem osłabiony, mam zawroty głowy.Byłem u lekarza i skierował mnie na badania krwi.Zrobiłem ale okazało się że wszystko jest w normie.Co jakiś czas odczuwam ledwie wyczuwalny (jakby burczenie) pod lewym podżebrzem.Dziś także miałem jasny kolor stolca.Może mi ktoś powiedzieć co mi dolega?Lekarz u którego byłem zalecił mi brac paracetamol (co według mnie jest smieszne).Proszę o jakąś odpowiedź. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
gosia Gość
|
Wysłany: Wto Lis 22, 2005 2:44 pm Temat postu: |
|
|
to sa podobne objawy do żółtaczki... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Lis 22, 2005 2:47 pm Temat postu: |
|
|
gosia napisał: | to sa podobne objawy do żółtaczki... | Aha..tylko że nie boli mnie wątroba...i nie mam "żółtych" oczu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Darek Gość
|
Wysłany: Sro Lis 23, 2005 3:25 pm Temat postu: |
|
|
No i...???nikt nic nie wie?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sylwia
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 84
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lis 23, 2005 8:17 pm Temat postu: |
|
|
A jadłeś naturalny miód? Takie objawy czasami pojawiają się po zjedzeniu miodu w większych ilościach. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 2:44 pm Temat postu: |
|
|
sylwia napisał: | A jadłeś naturalny miód? Takie objawy czasami pojawiają się po zjedzeniu miodu w większych ilościach. | Niestety..za miodem nie przepadam, więc to nie to Dziś mnie znowu kłuli... Aż mi się gorąco zrobiło...coś lecieć nie chciało z zyły.
Wracając do tematu-jakies inne propozycje? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią Lis 25, 2005 10:59 pm Temat postu: |
|
|
Następne szczegóły...po badaniach- sladowa zawartość białka w moczu (co to może oznaczać?) i po badaniach krwi-lekko zanizone PWD (co to jest?).Dodam że dziś boli mnie ucho strasznie i gardło a jak wyjde na dwór to łzawi mi oko (prawe tylko) i jak się spojrze w górę to mnie boli skroń (?) prawa.POza tym bez zmian-temp ponad 37 non stop i osłabienie-teraz to nawet nie mam sił zejśc do kuchni
przepraszam jeśli jest to bełkot ale nie wiem jak to opisywać-nie jestem biegły w medycynie (co widac chyba ) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pewu
Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 9
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 11:51 am Temat postu: |
|
|
Witam!
Widze ze twoj post bardzo stary ale co z tego, moze jeszcze kiedys tu zajrzysz Mam objawy dokladnei takie same jak w Twoim pierwszym poscie, tylko do tego dodal bym jeszcze czasowe zachwiania rownowagi(idac prosto widze ze jednak nei ide prosto) I calya czas mam niedrozne gorne drogi oddechowe, co jest? Czy Tobie sie polepszylo? Co Ci pomoglo?
Krew mialem badana, wsyztsko OK, horomon tarczycy tak samo
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pewu
Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 9
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 12:25 pm Temat postu: Temperatura podgoraczkowa, oslabienie, potliwosc |
|
|
Witam!
Na wstepie napisze ze mam 22 lata a wiec powinienem byc okazem zdrowia Od okolo 2 ostatnich miesiecy caly czas pojawiala sie dolegliowsci takie jak podwyzszona goraczka ktora nieschodzi ponzej 37, a dochodzi maksymalnie do 37,5 czesto miewam napady ciepla co wiaze sie z duzym oslabieniem organizmu, czesto bywam nadmiernie zmeczony, niechetnie nastawiony do robienia czegokolwiek, do tego dochodzi nadmierna potliwosc. Zawsze nalezalem do osob ktore podczas wysilku fizycznego nadmiernei sie poca, ale to co dzieje sie w ostatnich 2 miesiacach ze mna przechodzi wszystko co bylo dotychczas.
Uprawiam spor, do tego odpowiednio sie odzywiam, uzupelniam plyny wiec co jest nie tak?
Od czasu pojawienia sie objawow moja wydolnosc na treningach spadla o okolo 50% a poce sie tak, jak bym wskoczyl w ubranaich pod prysznic, chyba nei musze dodawac ze jest to strasznie krepujace. Pocenie pojawia sie takze przy wykonywaniu codziennych czynnosci.
Z dodatkowych mniejszych objawow dochodzi , tradzik, stala niedroznosc gornych drog oddechowych(katar ktorego nie ma) stad wole oddychac buzia, czeste chrypki, odczucie jakby flegma zalegala na gardle i czasem lekkie zachwiania rownowagi(idac prosto , widze ze jednak nie ide prosto), pojawily sie biegunki, stolec jasnej barwy, wzdecia to chyba bylo by na tyle(duzo tego)
W dziecinstwie chorowalem na zoltaczke typu B a okolo 4 lata temu mialem usuwane migdaly.
Badania kriw niczego nie wykazaly jedynie podwyzszone MXD (bo 11. z rozmazu.
Byly robione takze badania na hormon tarczycy, wsyztsko w normie.
Pasozytkow w stolcu brak
Wiec co moze byc ze mna nie tak? Jakie przeprowadzic jeszcze badania.
Moze to gronkowiec? A moze cos innego? Jutro planuje sie wybrac do lekarza, tylko chcialbym miec pomysly na co go naprowadzac, bo neistety ostatnio trafiam na lekarzy ktorych musze sam informowac na jakie badania chcialbym trafic.
Pozdrawiam
----edit by emilka---
przeniosłam temat do podobnego:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 6:07 pm Temat postu: |
|
|
tak. ja bym nakierowywała w strone gronkowca.
a alergikiem przypadkiem nie jesteś? _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|