Pogaduchy o maluchach

[tosia81]

Wind....Według mnie i mojej położnej nie trzeba wybudzać bo i po co? Pozwól niech Mała sama ustali sobie rytm dnia i nocy. Na poczatku i tak bedzie budziła się co 3-4 godzinki a póxniej czas nocny będzie wydłuzony. Nie katuj siebie i dziecka
Lala zdjęcia super . Moja ma ponad 2 latka a wypija 210ml no w porywach 230ml;)
Łobuz kiedy ten czas zleciał ? ). MAsz juz kawalera w domu )
Oj czuję się staro staro ) Mam "najdoroślesze" dziecko wśród Was i jakoś tak brakuję mi tych pogaduszek o maleńkich dzieciaczkach. TAk czytam was czytam i zazdroszczę )
_________________
Jestem mamą ))

[anetka]

Chciałam złożyć Adasiowi wszystkiego naj naj Łobuz niedawno rodziłyśmy a mamy już roczne dzieci
Co do ciąży to jeśli tak miało być że beta ujemna to się cieszę się razem z Tobą

Wind zgadzam się z dziewczynami , jak mała dobrze przybiera to niech śpi i sama budzi się do jedzenia
Ja szczepiłam 5 w 1 i rotawirus.

Lalunia mój maksymalnie wypija teraz 180 ml. Zdarzy mu się czasem ze 220 .
_________________

[wind_of_hope]

wybudzam bo ponoc mozna zaglodzic dziecko...?

jak np wstanie o 2 w nocy na karmienie to pozniej mam juz jej o 5 nie budzic?

boje sie ze bedzie glodna..

nie wiem jak przybiera bo nikt nas nie wazyl.

pediatra byla ale bez wagi

a sadzicie ze na rotawirusy warto szczepic?
musimy podjac decyzje do 6tyg.

a po skojarzonych sa jakies objawy ze dziecko dostalo szczepionke?
chodzi mi o bol ,zaczerwienienie. itp//

co do wybudzania... dzis postaram sie tego nie robic aczkolwiek polozna mowila zeby nie doprowadzac do przerwy dluzszej niz 4h...

wasze dzieciaczki sa juz duze a moj glodomor ma 2 tyg..
_________________

[tosia81]

Wind no rozbawiłaś mnie do łez. Myslisz,że dziecko da się zagłodzić ) Jak będzie głodne to taką Ci histerię urządzi,że hoho . Wybudzać należy tylko wtedy kiedy maleństwo ma ostrą żółtaczke ponieważ wtedy jest bardzo senne i nie chce mu się wstawac na jedzenie. Normalne zdrowe dziecko spokojnie budzi się wtedy kiedy trzeba. Daj spokój z wybudzaniem. Czekaj az sama zawoła. MOja Zu na poczatku9 po wyjsciu ze szpitala) budziła się co 3-4 godziny. Nigdy nie wybudzałam sama. Później czas w nocy wydłużył się i jak dałam jeść np. o 24 to wstała dopiero o 5 . Spokojnie. NIe wybudzaj i pozwól jej normalnie zacząc ustalac sobie rytm spania
---
Rotawirusy jak najbardziej tak. Gdyby nie ta szczepionka Zu leżałaby w szpitalu . JAk była mniejsza to złapała rota- biegunka 11-15 x dziennie . Na szczęście dzięki szczepionce obyło się bez szpitala , nie odwodniła się . lekarz powiedział,że gdyby nie szczepienie to już dawno pod kroplówką by leżała a tak odporność jakomś dostała i dlatego przeszła to jak przeszła.
---
co do objawów poszczepiennych. Mogą wystapic po zwykłych jak i po skojarzonych. Reguły nie ma . Zalezy od dziecka. Ja szczepiłam 6w1. Zu po każdym szczepieniu dostawał profilaktycznie ibum przeciwgorączkowy, przeciwbólowy bo tempka była podniesiona. Nic poza tym. A i po każdym szcepieniu była podziembiona delikatnie. NIe wspominam źle
_________________
Jestem mamą ))

[lizelotka]

Dziewczyny, o jakich zdjęciach Lali wy piszecie?? Bo ja nie widzę żadnych....

[lalalunia]

Lizelotko-wyslalam Ci na priva zdjecia,bo to strona www

Dzieki za komplementy

Sluchajcie,Jamie wazy 7.5 kg,juz przybiera mniej,bo jest bardziej aktywny,ale tak do 3.5 miesiaca zycia przybieral nieomalze rowniutko 200gram tygodniowo:))

Wiecie ja napisalam miedzy 180-210,ale to w porywach:) zalezy od dnia,godziny,humoru itp itd:) ja mu daje 210 rano jak np przespi mi 12h a wiem,ze przed spaniem zjadl malo....i raz zje,a raz ni i wtedy jestem w szoku!!! takze moze zle to napisalam,zje bardziej 180:) w ciagu dnia 150:)

Zaczelam mu delikatnie dawac jedzonko,owocow nie lubi,kaszki tez nie,ale marchewke uwielbiaaaa i zupke marchewka z ryzem:)

Wind kochana,ja nigdy nie wybudzalam Jamiego:) cieszylam sie jak spal:))))) a jak byl glodny,to dal mi o tym znac:))
_________________

[lalalunia]

Hej dziewczynki!)
Jak tam maluszki?)

My juz w srode wracamy do Szkocji i powiem Wam,ze pomimo,ze tesknie tam,to nie chce mi sie wracac:)
Pogoda tu wprawdzie nas nie zachwyca,zawsze mam pecha jadac do Polski,ale jest fajnie i maly tez sie tu dobrze czuje:)
No ale coz,czas wracac na nasze wlosci:)
JEszcze dwa dni.
Ostatnie zakupy przed nami,ostatnie spotkania i fruuu....

Maly strasznie cierpi z tymi dziaslami,wszystkich palce wklada do buzi,odprocz swoich,juz ma tak twarde,ze szok,biale....marze,zeby sie te zeby pojawily wreszcie!
No ale trzeba czekac na swoja kolej!

Powiem Wam,ze maly zaczal pelzac,normalnie jak raczkowanie,ale w zwolnionym tempie,przeciaga sie po lozku i podlodze,SZOK!
Silny jest bardzo.

Uwielbia zupke marchwiowa z ryzemkupki od razu bardziej solidne sa i czestrze,ale na razie odpukac zadnych problemow nie ma,lyzeczka ladnie wcina,wiec jestesmy dumni:)))
_________________

[Łobuz]

lala masz takiego dużego chłopczyka, że na Twoim miejscu też już podawałabym lekkie posiłki stałe. Ale ten czas leci - dopiero pisałaś, że przygotowujecie się do podróży, a tu już podróż powrotna się szykuje.

tosia i jak tam? Zdecydowałaś, czy posyłasz Zu do przedszkola, czy jeszcze nie?

anetko dziękuję w imieniu synka. Fakt, czas leci za szybko, człowiek nie zdąży się nacieszyć takim słodkim maleństwem, jak teraz mają Wind, czy lizelotka, bo z maleństwa robi się zdecydowanie za szybko mały, pyskujący złośnik...

Wind mój mały potrafił spać w nocy nawet 6 h i nie wybudzałam - cieszyłam się, że mogę pospać, zamiast się zamartwiać. A położna kilkukrotnie powtarzała, że MUSI być minijmum 7 karmień na dobę. U nas wychodziło 5. Na początku się wystraszyłam, ale potem olałam. Dziecko rosło (Twoja Zu będzie ważona na pierwszym szczepieniu), nie płakało, było zdrowiutkie - czego więcej chcieć??

Co do szczepień - ja pierwszy raz szczepiłam na NFZ, ale po histerii, jaką mi mały wtedy zrobił (3 wkłucia) od następnego razu kupowałam mu szczepionki skojarzone 5w1. Jedno ukłucie i po krzyku. Na rota i pneumo nie szczepiłam.

lizelotko tak to już jest, że ile dzieci, tyle szkół odnośnie WSZYSTKIEGO, co z dzieckiem związane... Dlatego najlepiej zaufać swojemu instynktowi macierzyńskeimu, obserwować, poznawaćz każdym dniem swoje dzieciątko.


A co u nas?
Od środy do wczoraj miałam urwanie głowy - impreza roczkowa rozłożona "na raty", goście, potem sprzątanie po gościach, nawet balonów i serpentynek jeszcze nie zdążyłam zdjąć...

Adasiowi zaczynają się kręcić włoski z tyłu główki, ma takie słodkie blond-kędziorki...

No i chyba nadszedł czas, kiedy moje dziecko przestawia się na 1 drzemkę dziennie. Do tej pory spał jeszcze po południu pół godzinki, ale od niedawna ma problem z zaśnięciem wieczorem, gdy ucina sobie tę drugą popołudniową drzemkę, więc kładę go tylko raz dziennie.
_________________

[anetka]

Witam my już po drugiej imprezie roczkowej uff wszystko się udało, mały grzeczny i zadowolony teraz następna większa impreza to komunia

Łobuz budzi Ci się Adaś jeszcze w nocy ?
U nas jedna albo dwie drzemki. Pierwsza nawet 2 godzinna , druga do godziny

Lala przeleciał wam ten urlopik , a pogoda u nas róża, na Opolszczyżnie cieplutko

Pewnie słyszałyście o tym Szymonku z Będzina ... Dobrze że w końcu ta sprawa zostaa wyjaśniona...
_________________

[tosia81]

Oj u nas Zu spała dosyć długo dwa razy w dzień . Teraz ma jedną drzemkę 2 godz. No ale jak wstanie po 7 to juz jej nie kładę . Pada wtedy koło 18 -tej .
Od wrzesnia Zuzia będzie przedszkolakiem
_________________
Jestem mamą ))