Pogaduchy o maluchach

[wind_of_hope]

łobuz a jak @? przyszła??

no i zrobiłam tak jak pisałyscie.

o 2 wybudziłam tylko raz na karmienie i od tamtej pory dalismy jej "czas". wstała o 7..
nie powiem, miałam stracha czy nie lezy głodna, ale spała twardo i chyba dobrze jej było.

najgorsze ze mam taki potok z cycek ze szok
jak jej nie przystawie tak źle.
dławi sie, krztusi, płacze.
mam dosc juz swoich cycek i tego mleka.
odciagam i mało co to daje.

chce ją karmic ale jak widze jej krztuszenia to odechciewa mi sie podawania sutka i ide po butelke ;/
modyfikowane dajemy tylko na noc,chyba ze mojego nie wystarcza

myslicie ze wit K moze miec jakis wpływ na jej samopoczucie?
odkad ją podaje to sa wieczne krzyki,nie wiem czy ma to zwiazek czy nie ale wczes niej tego nie było.
odstawiłam na 1 dzien i płaczu nie było,nie takiego jak zazwyczaj ..
sama nie wiem co robic.
przeciez skoro karmie to musi przyjmowac te witamine
_________________

[tosia81]

jak podajesz modyfikowane to dajesz tylko wit D. K już nie podawaj
_________________
Jestem mamą ))

[lalalunia]

Ja nie wybudzalam tez. Tez sie cieszylam,ze moge pospac:))) a maly rosnie zdrowo,przybieral prawidlowo na wadze,wiec loozik:)

Oj urlop zlecial szybko,za szybko,zostalabym jeszcze troszke:)
_________________

[Łobuz]

Wind, @ przylazła łaskawie tydzien po terminie.

Co do wit.K - o jakiej porze dnia podajesz? U nas tez było coś takiego, o czym piszesz, mały popłakiwał jakiś czas, ale szybko przeszło. Nie podawaj witaminek wieczorem, bo podobno mogą powodować efekt kolek.

Jeśli masz dużo mleczka w piersiach - to po co wciąż dajesz mm?

Odciągaj tylko trochę, dla ulgi, nie opróżniaj nigdy piersi laktatorem do końca, bo to spowoduje dodatkowe nawały pokarmu. I nie martw się tak - wszystko jest do przejścia! Z czasem laktacja Ci się unormuje, piersi nie będą ani ciężkie, ani nabrzmiałe, a przybierać mleczkiem będą tylko podczas karmienia. Wytrwaj dla Zuni! Trzymam za Ciebie kciuki!

lala widzę, że masz już 5-miesięcznego kawalera! kiedy to zleciało, przecież niedawno rodziłaś!

tosiu a Twoja panienka to już przedszkolak!
Jak dołączyłam do tego forum, to pamiętam, że miała około 3 m-cy...

anetko super, że i u Was imprezka udana. Nasza przeciągnęła się do niedzieli, mieliśmy niezapowiedzianych gości, a potem sprzątania, co niemiara... ale już PO, mamy roczniaków!


Dziś Adaś pozwolił rano mamie pospać. Obudziłam się SAMA zdziwiona, że dziecko wciąż śpi. Była już 7:30, a młody dosypiał aż do 8!
To chyba przez ta pogodę, bo każdy chodzi dziś śnięty, a mnie nawala głowa. A ta dolegliwość wcale nie dokucza mi często - ostatni raz w II trymestrze ciąży...
_________________

[lalalunia]

Lobuz ojj tak czas leci jak szalony.moj ma 5 miesiecy,Twoj roczek:) niedlugo bedziemy obchodzic och 18tke!
My juz w Szkocji,pogoda kiepska....masakra!
_________________

[wind_of_hope]

łobuz podaje roznie.
raz rano,raz po południu.
narazie odstawiamy na 3dni zarowno D jak i K.
bylismy u lekarza w zw. z płaczem.
wczoraj zaczeło sie od 14 do 21.
myslałam ze padne a głowa mi exploduje.
chciałam juz na pogotowie jechac bo wisk i płacz był w niebogłosy.

stosowałyscie Biogaie??
co o niej myslicie?
nam lekarz dzis przepisał te krople.
mam nadzieje ze pomoga na ten bol brzucha..
_________________

[lalalunia]

Wind- i co lekarz na ten placz powiedzial?
JA slyszalam o tych kropelkach,ze sa dobre,ale nie uzywalam,bo nie musialam.

U nas natomiast caly czas akcja z dziaslami. MAly jeszcze w Polsce zostal obejrzany przez pediatre,rozwija sie super,palec wlozyla do buzi i mowi,ze juz powinny sie przebic,a jak nie,to bedzie sie biedak meczyl. Moze taka jego natura,ze boli,swedzi,denerwuje go,a wyrzna sie dopiero za jakis czas.
MAm czopki uspokajajace,ale tez nie chce przesadzac,zele,pisalam juz o tym,syropek w razie goraczki,ale tez odpukac jeszcze nie mial mam nadzieje,ze miec nie bedzie i mam nowy patent,nie wiem,czy pisalam o nim,wkladam smoczki do zamrazalki. Boze,ale ulga jak dostanie taki zmrozony!!))

W ciagu dnia zje obiadek ze sloiczka,raz zje mniej,raz wiecej:) ale nie mam zamiaru zmuzac go na sile:)) do deserkow jest mniej chetny,ale tez mu czasem dam,ale wiadoo,wszystko powolutku i na spokojnie,nie mam parcia na szklo:)))

Na noc dodaje troszke kaszki do mleka,na razie malutko,zeby sie przyzwyczail:)

Chyba przestawia sie po pobycie w Poslce,wiadomo tam co chwila na swiezym powietrzu,pomimo,ze za duzo slonca nie mielismy,to jednak cieplo bylo,wiec czesto na dworzu,a tu pada,wiec w domu caly czas:) odsypia tez te wszystkie wycieczki,wyjazdy w odwiedziny itp:) i pewnie ta godzinna roznica czasu tez dala swoje,niby mala,ale jednak dziecko odczuwa:)

Zaczal pelzac i strasznie ciagnie do wstawania. ALe jeszcze musi poczekac:))) ciekawe kiedy zacznie:)

dziewczyny,powiedzcie,Lobuz,Tosia i Anetka,kiedy wasze dzieci zaczely same pic z butelki? Mojej pzyjaciolki synek jak mial 5 miesiecy,wiec dosc szybko.
Kupilam dzis malemu buteleczke z uchwytem aventa od 4 miesiaca,trzyma ja owszem,ale nie wie,ze trzeba z niej pic:P wiadomo,nie bede go na sile uczyc,ale sie zastanawiam kiedy sie skapnie,ze z tego sie pije,chociaz powiem Wam,ze on nie jest chetny do wody i herbatek.
_________________

[Łobuz]

Wind no właśnie - co lekarz na to?

lala mały pewnego razu załapie, o co chodzi. Dawaj mu butelkę i niech próbuje i ćwiczy. Ja nie pamiętam, kiedy Adaś zaczął sam pić z niekapka, ale wcześnie go uczyłam.
_________________

[wind_of_hope]

hej.
lekarz pow ze to od mojej złej diety sa te płacze.
my z mama i mezem myslimy inaczej.
ja prawie nic nie jem wiec czym jej szkodze?
przepisała biogaie i zmieniła wit k i d na łaczone razem a nie kazda z osobna.
poki co 3dni odstawiamy wszystkie witaminy.

tak poza tym to corka wazy 4300 czyli w normie
nic jej nie dolega poza bolem brzucha ;/
cos musze na to zaradzic.
_________________

[lalalunia]

Dziewczyny,sorry za off topic,jak nazywa sie ta stronk co zdjecia do niej przesylamy?! bo zapomnialam,a nie mam w zakladkach?!>

Dodano po 2 godzinach:

juz sobie przypomnialam:))) imageshack
_________________