Tabletki nasenne szkodliwe?

[anioolek_15]

Bo jak Wy czulibyście sie gdy zamiast lepiej, było gorzej i gorzej i tak bez zmian, jak czulibyście się gdyby ktoś wam zepsuł Wasze urodziny, jak czulibyście gdyby przyjaciele nie mogli wam pomóc? Ja jestem wrażliwą osobą, i trudno mi z tym wszystkim..
_________________
Weronika

[wind_of_hope]

widocznie to nie sa przyjaciele...taka prawda... prawdziwy przyjaciel to taki, ktory wyslucha,doradzi, wesprze..Ci co odwracaja sie od Ciebie to zwykli tchorze.. . Jesli masz problem,jest Ci zle to właz na forum i wyraz to poprzez pisanie! ale nie tnij sie na Boga;/. Nastepnym razem moze nie byc juz tak ciekawie..
_________________

[pituszka]

wlasnie, musisz sie otworzyc a naljepiej by bylo isc do lekarza... rodzice nie widza ze z toba zle sie dzieje ?? ja bym moje dzieckow ziela za reke i sama zaprowadzila i tyle

[Yalissea]

No głupia... idź do lekarza, nie rób sobie krzywdy.
Przecież tylko i wyłącznie sobie szkodzisz. Kiedyś będziesz tego żałowała.
To już nie są normalne zachowania, z takimi należy zgłosić się do psychiatry, ponieważ sprawami typu: targnięcie się na swoje życie czy zagrożenie jego właśnie zajmuje sie psychiatra.

[anioolek_15]

Rodzice? oni to mnie totalnie olewają... No a przyjaciel wysłuchał mnie, próbował pomóc, ale nie potrafi... To nie jego wina przecież ;( No a psycholog mnie wysłucha, wiem, ale ja się nie otworzę, nie będe potrafiła
_________________
Weronika

[naneczka]

mam 18 lat i bardzo podobna sytuacje do ciebie. wiele miesiecy bylam na lekach nassenych i antydepresantow. wkoncu nie potrafilam spac bez lekow. zaczelam zwiekszac dawki, mieszac je ze soba a nawet z alkoholem i pewnego dnia zle to sie skonczylo bo przedawkowalam i wyladowalam w szpitalu. ta sytuacja odwrocila calkowicie rodzine ode mnie, mam miano narkomanki, cpunki, lekomanki itp. i nie wierze zeby ktos mogl mi pomoc.

[anioolek_15]

Aaa.. nie wiem co napisać... ja nie jem rutynowo tabletek, wziełam je zaledwie 2-3 razy, tyle że w zwiększonej dawce. No i nie umiem sobie poradzić, aczkolwiek na pewno jest ktoś kto mogłby mi pomóc, ale może ja nie chce sobie pomóc? nie wiem, sama juz nie wiem nic.. Jestem osobą zamknięta w sobie i ciężko mi jest z tym wszystkim
_________________
Weronika

[mikmik]

1. Przed psychiatrą sie napewno otworzysz bo tak Cie podejdzie ze wkońcu powiesz taka profesja
2. jak nie mozęsz spać i idź na dwór zrób z 40 okrążeń wokół bloku i padniesz aż miło;]
ja tęz nie mogłem spać ;] i wkońcu doszedłem do wniosku że nie ma po czym mi sie chcieć spać;] i zaczołem biegać wieczorami;] i wysypiam sie 100000000 razy lepiej niż kiedykolwiek;]

[naneczka]

w moim przypadku bylo tak samo ze kilka razy zwiekszylam dawke. jak ktos nie pomoze ci skonczyc terapii to skonczysz jak ja. terazdostaje swira bez lekow.

[anioolek_15]

Wokół bloku to biegać nie umiem, bo mieszkam w domu No ale po ogródku pobiegam, może rzeczywiście pomoże...
Naneczko ale ja nie jem tabletek, to było tylko 2-3 razy, no i ostatnio jednorazowo zjadlam 5 anytybiotykow na raz, no i tego skutki mam, bo się rozchorowałam... Mój organizm osłabł...
_________________
Weronika