wielki problem z małym

[Załamany23]

Witam.

Jestem na tym forum nowy i wybaczcie mi ze zakładam nowy temat, chociaż wiem ze takich jest wiele, ale musiałem to zrobić.
Musze kogoś zapytać o zdanie bo mi powoli psycha siada.
Jak się pewnie domyślacie to mój problem dotyczy mojego małego .
Od jakiś 2 lat jestem z dziewczyną, no i jest wszystko OK, uprawiamy sex dosyć często no i moja dziewczyna nie narzeka.
Ale jestem na etapie zmiany pracy, nigdy nie chciałem iść do takiej pracy gdzie będę musiał sie rozbierać przed innymi mężczyznami. A teraz jak na ironie losu dostałem sie do takiej pracy co lubię, tylko że będę musiał się rozbierać i kąpać razem z innymi facetami. I ostanie parę dni siedzę jak na szpilkach i biorę nawet tabletki na uspokojenie, bo wiem ze będę musiał się rozebrać a moje przyrodzenie wprawia mnie w takie kompleksy ze szok. Jak na swój wiek 23 lata i 168cm wzrostu to mój penis jest za mały( w zwisie ma od 7,5 do 9 cm, a w zwodzie 13,5 cm i obwód ok. 12 cm). Strasznie się obawiam ze zostanę pośmiewiskiem.
Czy moje obawy są słuszne ?? pewnie tak

[karioka]

A kto powiedział, że pe4niś który ma 9 cm jest mały, a taki który ma 16 jest duży? To przecież tylko sprawa postrzegania, prawda?

Moim skromnym zdaniem wszystko jest w porządku. Nie jesteś bardzo wysoki, więc wymiary są jak najbardziej normalne. Nie masz powodu do niepokoju. Problem zacząłby się dopiero wtedy, gdyby dziewczyna była niezadowolona, ale tak?

A poza tym, czy ci mężczyźni będą jedynie patrzeć na Twojego penisa? Chyba nie!
_________________
I'm your little butterfly...

[Załamany23]

Dzięki za dodanie trochę otuchy. Jutro wszystko się okaże, pewnie załapie doła na maxa.

[pituszka]

hej moim zdaniem wszytsko jest w jak najlepszym pozadku dziewczyna zadowolona to co cie obchodza opinie innych facetow, zreszta na pewno nie bede ci odmiezac ile masz cm
pamietaj liczy sie jakos a nie ilosc i to co masz w glowce ( bynajmniej nie tej na dole )
pozdrowki i glowa do gory, troche wiecej optymizmu nie ma co sie zadreczac

[Pinia]

przepraszam musialam to napisac ... co Ty bedziesz robil? jak bedziesz pracowal?


a co do 'problemu'....nie warto sie przejmowc, bo nie ma czym, uwierz:)

[Załamany23]

Będę pracował na maszynach numerycznych (CNC) w firmie która zatrudnia dosyć sporo ludzi.

[pituszka]

i pewnie masz na mysli wspolne prysznice po pracy tak??? bo nie wiem czy dobrze zrozumialam a jezeli o to chodzi to przeciez mozesz w domu prysznic wziasc

[karioka]

A nawet jeżeli nie w domu, to wątpię, żeby ktoś po pracy, kto śpiesz się się domu i do swojej rodziny miał czas i chęć na to, żeby dokładnie przyglądać się penisowi kolegi!
_________________
I'm your little butterfly...

[Pinia]

eszzz nie ma sie czym przejmowac. Tylko debile smieja sie z takich rzeczy;)

a co do tej pracy to opisales to tak, jakbys nie wiem co mial robic a tu najnormalniejsza praca pod słońcem!
powodzenia w nowej pracy!

[pokar]

Nie masz się czym przejmować - jako facet z krwi i kości powiem Ci, że mnie żenuje patrzenie na cudzego "ptaka" pod wspólnym prysznicem. Więc jeśli ktoś się będie przyglądał za mocno, to lepiej ustaw się tyłkiem do narożnika i po mydło tylko kucaj. I tym się raczej martw.
Nie mierzyłem sobie nigdy "wacka", jednak nie sądzę, żeby należał do gigantów. Chyba bardziej zastanawiałbym się nad wiszącym bandziuchem i klatką jak zapadnięty grobowiec rodzinny nad nim, niż tym , co pod "nawisem"
Tak poważnie - nie masz się czym przejmować. Twoja Pani jest zadowolona, wszyscy forumowicze potwierdzają zerowe znaczenie wymiarów. Faceta nie czyni wielkość penisa tylko osobowość.
A jeśli ktoś ma zamiar się z tym niezgadzać podaczas prysznica, to olej go. I tyle.
powodzenia w nowej pracy
p.