Szukaj

Implanty PIP nie są niebezpieczne dla zdrowia!

Podziel się
Komentarze0

Brytyjskie władze zdrowotne są pewne: implanty piersiowe PIP nie są niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego, aczkolwiek ryzyko pęknięcia jest od 2 do 6 razy większe niż w przypadku normalnych protez. To być może zakończy skandal, który wybuchnął 2 lata temu. Brytyjskie władze NHS (National Health Service) właśnie opublikowały swój raport na temat implantów, który powinien uspokoić kilkaset tysięcy kobiet na całym świecie, mających tego typu protezy.



Nic nie pozwala sądzić, iż implanty PIP są w jakikolwiek sposób toksyczne dla organizmu. Jedynym minusem ma być ich zbyt duża skłonność do pękania.

Artykuł opublikowany w styczniu ujawniał pierwsze informacje na ten temat, ale niepewność się utrzymywała. Z jednej strony, nie stwierdzono, żeby protezy PIP wiązały się z większym ryzykiem zachorowania na raka piersi albo raka innego narządu. Artykuł ten stwierdzał nawet, że poziomy zachorowalności są niższe niż dla ogólnej populacji kobiecej.

Badania przeprowadzono w Zjednoczonym Królestwie, Australii oraz we Francji. Naukowcy podkreślają, iż stwierdzono brak działania cytotoksycznego (na poziomie komórek) albo genotoksycznego (na poziomie DNA).

Jednocześnie stwierdzono, że żel zastosowany w implantach PIP podrażniał skórę królików.

Pozostało jeszcze kilka punktów, czekających na wyjaśnienie. Czy protezy PIP odpowiadają międzynarodowym standardom? Czy poziom pęknięć jest większy? Nowe badanie ma odpowiedzieć również na te wątpliwości.


Implanty PIP: delikatniejsze, ale nie kancerogenne

Po przeanalizowaniu 240 000 protez różnych marek, naukowcy stwierdzili, że wszystkie mają w zasadzie ten sam skład. Protezy PIP różnią się tylko w jednym punkcie: większy poziom siloksanu. Jednakże, molekuła ta nie jest niebezpieczna dla zdrowia ludzkiego.


Generalnie, nie stwierdzono żadnych śladów nieczystości organicznych bądź nieorganicznych w stężeniach toksycznych. Poziomy platyny i cezu są bardzo niskie, a więc nieszkodliwe.

Nowe testy przeprowadzone w Australii potwierdziły również brak cytotoksyczności żelu silikonowego. Dodatkowo, nie potwierdzono drażniącego działania żelu na skórę królików. Wszystkie doświadczenia przeprowadzone również we Francji, są negatywne.

Nie zmienia to jednak faktu, że implanty PIP pękają 2 – 6 razy częściej niż inne protezy. Jak uważają autorzy raportu, pięć lat po wszczepieniu, prawdopodobieństwo pęknięcia ma wynosić od 6 do 12%, a po 10 latach już 15 – 30%.

Protezy piersiowe złej jakości

Badanie potwierdza także, iż protezy nie mają żadnego związku z rakiem albo pojawianiem się krwiaków. Aczkolwiek, ryzyko pojawienia się różnego rodzaju reakcji lokalnych albo hipertrofii węzłów limfatycznych jest od 3 – 5 razy większe.

Co prawda już po 5 latach po wszczepieniu implantu, poziom ten podnosi się do 0,8%, a po 10 latach już do 2,1%, jednakże pozostaje on bardzo niski i nie zagraża zdrowiu.

Autorzy raportu podsumowują, że implanty PIP nie są niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego, ale są złej jakości.

Mimo wszystko, objawy odczuwane przez niektóre kobiety są jak najbardziej realne i nie wolno ich ignorować. Każda kobieta powinna we własnym interesie przedyskutować tę kwestię ze swoim lekarzem. Naukowcy przypominają równocześnie, że usunięcie wadliwych protez również wiąże się z pewnym zagrożeniem dla zdrowia, tak jak każda operacja chirurgiczna.

Komentarze do: Implanty PIP nie są niebezpieczne dla zdrowia!

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz