Co trzeci przypadek nowotworu wykryty w czasie rutynowej mammografii może nie zagrażać życiu - jak donoszą wyniki badań przeprowadzonych metodą analizy. Pod lupę wzięto dane zgromadzone przez amerykański rząd w ciągu trzydziestu ostatnich lat. Odkryto, że nawet milion kobiet mogło zostać zdiagnozowanych na wyrost, a tym samym narażonych na niepotrzebne cierpienie i wyczerpujące leczenie.
Takie stanowisko w tej sprawie zajął dr Gilbert Welch z The Dartmouth Institute for Health Policy & Clinical Practice w New Hampshire.
“Nie jesteśmy pierwszymi, którzy to zauważyli” - mówi dalej.
W 2009 roku amerykańska Preventive Services Task Force wprowadziła nowe wytyczne, sugerujące, że mammografia powinna być przeprowadzana rutynowo dopiero wśród kobiet po pięćdziesiątym roku życia, a nie po czterdziestym, jak wcześniej utrzymywano, bo testy zbyt często wykazywały obecność nowotworu wtedy, gdy tak naprawdę nie istniał - narażając pacjentki na niepotrzebne nieprzyjemności.
Zobacz również:
- Postępy w leczeniu raka piersi na podstawie Sympozjum ASCO 2007
- Potrójnie negatywny - najmniej znany rodzaj raka piersi
- Samokontrola Piersi
- Garść orzechów włoskich każdego dnia może zapobiec rozwojowi raka piersi
- Mammografia nadal najlepszym sposobem wykrywania raka piersi
- Rola terapii hormonalnej w leczeniu zaawansowanego raka piersi
- Rak piersi - trudności poznawcze i kliniczne, pytania i odpowiedzi
- Rak piersi - mammografia raz na dwa lata pozwala wykryć go na czas!
Dr Len Lichtenfels, zastępca dyrektora do spraw medycznych American Cancer Society mówi, że nowe studium stanowi “ciekawy pretekst do dyskusji”, ale nie jest ostatecznym wnioskiem dotyczącym roli mammografii we wczesnym wykrywaniu raka piersi.
Dr Wlech i jego współpracownik, dr Archie Bleyer, próbowali przeanalizować skuteczność mammografu jako narzędzia przesiewowego.
Wykorzystując dane amerykańskiego rządu, zespół porównał diagnozy nowotworu w latach 1976-1978, zanim zaczęto masowo używać mammografu, i w latach 2006-2008, kiedy badania te rozpowszechniły się na dobre.
“Odkryliśmy, że mammografia doprowadziła do znacznego wzrostu wczesnego wykrywania raka, ale w minimalnym stopniu ograniczyła przypadki nowotworów zdiagnozowanych zbyt późno, co oznacza, że badanie to przyczynia się do częstszego wykrywania raka, który i tak nie stanowiłby zagrożenia dla życia”, mówi Welch. „Z pewnością istnieje odsetek kobiet, które przeżyły dzięki badaniu przesiewowemu, ale jest on znacznie mniejszy, niż się powszechnie sądzi”.
Rak piersi jest drugi na liście przyczyn śmierci kobiet w Ameryce - plasując się tuż za rakiem płuc.
Komentarze do: Mammograf - nie tak skuteczny, jak się wydawało?