Mastodynia - bolesność piersi

Może się tak zdarzyć, że ze słowem Mastodymia spotykasz się po raz pierwszy, ale na pewno nie po raz pierwszy słyszysz o bolesności piersi. Co więcej bardzo prawdopodobne, ze Ty sama borykasz się z tą przykrą dolegliwością. Bowiem na bolesność piersi skarży się nawet co 7 kobieta.

Chociaż dolegliwość ta bywa dokuczliwa to rzadko zdarza się, żeby była oznaką groźnych zaburzeń. Zazwyczaj bolesność piersi związana jest z cyklem menstruacyjnym. Oznacza to iż nasila się przed pojawieniem się po jajeczkowaniu, a przed pojawieniem się menstruacji.

Rodzaj objawów mastodyni jest kwestią indywidualną. U jednych kobiet jest to lekka wrażliwość na dotyk, u innych są to silne bóle. Czasami bolą same brodawki, niektóre partie piersi, zdarza się że ból jest mocniejszy po jednej stronie.

Kiedy zauważysz, że masz właśnie takie objawy najpierw sprawdź czy jest to związane z cyklem menstruacyjnym. Poza tym zwróć uwagę czy nasilenie objawów następuje w drugiej połowie cyklu. Jeżeli tak właśnie się dzieje przyczyną tego tanu rzeczy może być niedobór progesteronu. Czasami zdarzają się przypadki, iż powodem bólu jest względny nadmiar estrogenu.

Zobacz również:

Jeżeli w Twoim przypadku ból nasila się w drugiej połowie cyklu skonsultuj się z lekarzem. Jeśli Twoim zdaniem ból nie wiąże się z cyklem miesięcznym udaj się na wizytę do lekarza ginekologa lub swojego lekarza rodzinnego. On na pewno znajdzie rozwiązanie, które przyniesie ulgę.

Zawsze możesz wypróbować jednej z naturalnych metod uśmierzania tego rodzaju bólu, jakim jest ziołolecznictwo. Ale zanim to zrobisz skonsultuj się ze wykwalifikowaną obsługą sklepu zielarskiego lub farmaceutą.

Nacieraj biust żelem z pochrzynu to powinno przynieść Ci ulgę.

Mieszanka z ziela przywrotnika, liści pokrzywy, korzenia mniszka lekarskiego oraz dziurawca. Każda z tych roślin musi być wykorzystana na równych częściach. Na filiżankę bierzemy łyżeczkę ziół, a następnie zalewamy wrzątkiem by napar naciągnął przez 10 minut pod przykryciem. Należy pić trzy filiżanki dziennie.

Metodą stosowaną już przez nasze babki są okłady z chudego twarożku. Na biust należy nałożyć warstwę grubości pól centymetra, a następnie przyłożyć wilgotny kawałek płótna bawełnianego. Tak należy leżeć pół godziny, a potem zmyć czy też zetrzeć okład. W chłodniejszej porze roku możesz ewentualnie owinąć się dodatkowo wełnianym szalem.