Ofiary gwałtu leczone psychoterapią w dalszym ciągu są dwukrotnie bardziej zagrożone problemami seksualnymi i bólami w miednicy niż osoby, które nie mają za sobą takich doświadczeń. Jednak nie jest jasne, czy kłopoty te są bezpośrednim rezultatem fizycznego urazu, czy też fizyczną manifestacją zespołu stresu pourazowego (ciężkie zaburzenia lękowe dotyczące ponad 50% ofiar gwałtów).
Nowe badanie, które ukazało się w Journal of Sexual Medicine, przeprowadzili naukowcy z National Psychotrauma Center for Children and Youth na University Medical Center w Utrecht w Holandii.
Iva Biancic, współautorka badania, mówi: - Nasze odkrycia są spójne z tym, co już wcześniej wykazano. Wiedzieliśmy, że ofiary przewlekłych nadużyć seksualnych w dzieciństwie są zagrożone seksualnymi problemami. My wykazaliśmy, że także ofiary pojedynczego gwałtu w wieku nastoletnim doświadczają takich samych trudności.
Holendrzy zaprosili do badania 18 kobiet, które zostały zgwałcone, kiedy były nastolatkami. Wszystkie były leczone z powodu zespołu stresu pourazowego.
Zobacz również:
- Kobiety są coraz mniej wymagające w doborze partnera. Czy to prawda?
- Mężczyźni kontra kobiety, czyli co nas łączy, a co dzieli?
- Zespół stresu pourazowego u kobiet związany z uzależnieniem od żywności
- Jak wybrać odpowiednią odzież ciążową?
- Gdy własne dziecko staje się obce…. Jak przebiega depresja poporodowa?
- Życie intymne na emeryturze
- Jak wygląda współżycie po porodzie?
- Kiedy należy ograniczyć współżycie płciowe w ciąży?
Dane na ich temat porównano ze 114 kobietami w wieku studenckim, które nie miały tak dramatycznej przeszłości.
Około 30% ofiar gwałtów cierpiało z powodu hipertoniczności dna miednicy, w porównaniu do 12% z drugiej grupy. Obydwie grupy były tak samo seksualnie aktywne.
Dr Mary Koss z University od Arizona mówi, iż badanie Holendrów ma kilka słabych punktów. Grupa ofiar gwałtów ma niski poziom wykształcenia w porównaniu do grupy kontrolnej, co sugeruje, że obydwie grupy mogą być inne także pod innymi względami.
Dodaje, że problemy z dnem miednicy mogą być bezpośrednią fizyczną konsekwencją gwałtu, biorąc pod uwagę to, że większość uczestniczek badania została zgwałcona w wieku 12 – 13 lat.
Wiele ofiar gwałtów nigdy nie szuka pomocy psychiatrycznej, dlatego rezultaty te mogą być niekompletne.
Koss podsumowuje: - Najbardziej dramatyczne jest to, że wiele tych osób nawet nie pomyśli o tym, żeby iść do psychiatry, i w ostatecznym rozrachunku czują się odrzucone.
Komentarze do: Seksualne problemy mogą się długo utrzymywać po gwałcie