W okresie 1990-2010 roku, wskaźnik zgonów matek spadł niemal o połowę, a umieralność małych dzieci spadła z 12 do 7,6 mln. Niektóre z najbiedniejszych krajów świata osiągnęły spektakularny postęp w zmniejszaniu liczby zgonów dzieci. Na przykład, umieralności dzieci w wielu krajach afrykańskich spadła dwukrotnie.
W Botswanie, Egipcie, Liberii, Madagaskarze, Malawi i Rwandzie umieralność zmniejsza się o 5% na rok. Podobne postępy zaobserwowano w Gwinei Równikowej, Nepalu i Wietnamie, gdzie w ostatnich latach zmarło o 75% kobiet mniej. Jednak wciąż wiele młodych matek umiera, nie mając dostępu do lekarzy czy odpowiednich ośrodków medycznych.
Co dwie minuty gdzieś na świecie umiera kobieta z powodu komplikacji związanych z ciążą. Dodatkowo, na jedną umierającą kobietę, u 20-30 innych ciąża powoduje poważne komplikacje, które wpływają niekorzystnie na zdrowie.
W tych samych dwóch minutach prawie 30 dzieci umiera z powodu chorób i schorzeń, którym można skutecznie zapobiec, a nawet zupełnie wyleczyć już w okresie prenatalnym.
Raport z postępów w zakresie zdrowia matek, noworodków i dzieci w 75 najbiedniejszych krajach Afryki Subsaharyjskiej i Azji Południowej, opracowany został przez inicjatywę Countdown to 2015.
Dokument szacuje, że jeżeli chcemy uzyskać biologiczną równowagę, należy dążyć do redukcji zgonów matek o 75%, a także zgonów dzieci poniżej 5 roku życia o 33%.
Zobacz również:
"To wyścig z czasem. Do 2015 roku musimy osiągnąć te wskaźniki, by zapobiec załamaniu się proporcji między liczbą mężczyzn i kobiet na świecie" - zauważa dr Bhutta. "Raport pozwala także tym krajom porównać swoje wysiłki z innymi krajami, a także sprawdzić, czy usługi zdrowotne są jednakowo dostępne dla wszystkich, mieszkańców miast i wsi, biednych i bogatych" - uzupełnia.
Dane zawarte w raporcie pokazują m. in., że zasięg szczepień wzrósł o 80% we wszystkich krajach. Niestety, biegunka i zapalenie płuc nadal powodują ponad dwa miliony zgonów, których można by uniknąć dzięki skutecznej profilaktyce. Badania alarmują też, że noworodek w Bangladeszu, Nepalu czy Rwandzie ma dużo mniejsze szanse na przeżycie niż w pozostałych krajach.
W 2010 r. sekretarz generalny ONZ, Ban Ki-moon przeznaczył 40 miliardów dolarów na wspieranie zdrowia kobiet i dzieci. Zadania obejmują wykwalifikowanie położnych, zwiększenie dostępu do środków antykoncepcyjnych, a także opracowanie skutecznych sposobów zapobiegania chorobom zakaźnym.
Realizacji celów należy się spodziewać do końca września tego roku.
„Te pieniądze mogą pomóc wielu osobom, a także znacznie poprawić sytuację matek i noworodków, jednak tylko i wyłącznie pod warunkiem, że zostaną rzeczywiście zainwestowane tam, gdzie ludzie ich najbardziej potrzebują”- mówi Peter Berman z Harvard School of Public Health.
"W ciągu ostatnich dwóch lat zaobserwowaliśmy prawdziwą zmianę” - podkreśla Bhutta. "Możliwe, że w ciągu najbliższych trzech lat, do końca 2015 roku, pomożemy wielu krajom w zmniejszeniu umieralności kobiet i dzieci. Pamiętajmy, że tu nie powinna wchodzić w grę żadna polityka, nie chodzi też o pieniądze. Najważniejsze w tej akcji jest ratowanie ludzkiego życia” - konkluduje.
Komentarze do: Spada umieralność matek i dzieci