Unikatowa operacja kosmetyczna przesuwa tłuszcz z ciała do piersi

Kiedy Adrienne Reed usłyszała diagnozę w 2010 roku, nie miała zbyt wielkiego wyboru. Cierpiała na raka piersi i musiała przejść tradycyjną podwójną mastektomię oraz chemioterapię. Kiedy zaś przyszedł czas na rekonstrukcję piersi, kobieta postanowiła zerwać z tradycją. Dużo czytałam na temat implantów - mówi Adrienne Reed. - I dowiedziałam się, że wszystkie wymagają wymiany, zupełnie jak opony w samochodzie. Operację przeprowadza się pod znieczuleniem ogólnym, a cała procedura wymaga trzykrotnego „pójścia pod nóż”.

Dlatego postanowiła znaleźć coś bardziej naturalnego i mniej traumatycznego.

Technika Brava/AFT

Technika Brava/AFT (ang. autologous fat transfer, autologiczny transfer tłuszczu), którą zainteresowała się Reed, to unikatowa metoda rekonstrukcji i powiększania piersi, opisana na łamach majowego wydania przeglądu Plastic and Reconstructive Surgery, oficjalnego magazynu American Society for Plastic Surgeons (ASPS).

Badanie opisane w artykule trwało sześć lat i skupiło się jedynie na powiększeniu piersi metodą Brava/AFT u 81 pacjentek. Co więcej, zastosowana metoda prowadzi do znaczącego powiększenia piersi z większą ilością przeszczepionego tłuszczu oraz z większą proporcją przeżywalności przeszczepu, a także minimalną nekrozą i innymi komplikacjami.

Jest to wielka nowina w świecie technik powiększania piersi, z różnych powodów. Po pierwsze, powiększanie piersi poprzez przeszczep tłuszczu zostało zakazane 25 lat temu przez American Society for Plastic Surgeons.

Doktor Roger Khouri, chirurg plastyczny, główny autor tego badania, wyjaśnia - Było to kontrowersyjne. W 1987 roku, stowarzyszenie ASPS wystosowało bardzo silne oświadczenie, iż przeszczep tłuszczu nie jest nikomu zalecany z powodu minimalnych i nieprzewidywalnych rezultatów, oraz niemożliwości odróżnienia guzów nowotworowych od tłuszczu w badaniach radiologicznych.

A teraz, nowe badanie sugeruje, że dr Roger Khouri oraz jego współpracownicy wynaleźli nowy sposób powiększania piersi. Co więcej, stworzyli nawet trzecią opcję dla kobiet, które przeszły mastektomię i które nie chcą mieć problemów z implantami.

Strefa rekonstrukcji

Najpowszechniejszy rodzaj rekonstrukcji piersi polega na zastosowaniu ekspanderów tkanki, które są chirurgicznie umieszczane za ścianą klatki piersiowej, a następnie ichpowolne wypełniane solą fizjologiczną w ciągu kilku tygodni.

Kiedy tylko skóra i mięśnie są odpowiednio rozciągnięte, urządzenia są chirurgicznie wymieniane na implanty z roztworem soli lub silikonowe.

Nie u wszystkich kobiet metoda ta może być zastosowana. W tej procedurze, skóra, mięśnie, tkanka tłuszczowa oraz naczynia krwionośne są odcinane z jednej części ciała i chowane w rejonie piersi, tworząc w ten sposób rodzaj „kieszeni” z ciała. Następnie kieszeń ta jest wypełniana tkanką własną pacjentki albo implantem. Tkanka własna pacjentki może pochodzić z brzucha, pleców, bądź z wewnętrznej części ud lub pośladków.

Jednakże, w technice Brava/AFT, tkanka tłuszczowa pacjentki jest pobierana metodą liposukcji, a nie przy pomocy skalpela. Następnie, wstrzykiwana jest w strefę piersi. Ale dopiero wtedy, kiedy strefa zostanie przygotowana przez zewnętrzny ekspadner tkanki, znany jako Brava, który jest rodzajem biustonosza przypominającego  pompę ssącą (coś na obraz tego, co można znaleźć w szafie Madonny).

- Jest to naprawdę zadziwiające i niewygodne urządzenie, a pacjentki naprawdę muszą chcieć je nosić - wyjaśnia dr Frank Isik, chirurg plastyczny, który aktualnie prowadzi badania kliniczne nad Brava/AFT.

Niektóre pacjentki rzucają na to okiem i mówią - To nie dla mnie. Inne zaś chętnie poddają się metodzie rekonstrukcji, która jest o wiele mniej wymagająca niż operacja chirurgiczna i wiąże się z krótszym czasem rekonwalescencji, mimo całej niewygody noszenia „biustonosza Brunhildy”, 12 godzin dziennie przez co najmniej sześć tygodni.

- Za pierwszym razem, jak go założyłam - wspomina Adrienne Reed - byłam zbyt zawstydzona, żeby wyjść na zewnątrz. Jestem niewysoka, a urządzenie to sprawia, że wyglądasz jakbyś miała piersi w rozmiarze bez mała EEE.

Doktor Roger Khouri, główny autor badania, a także twórca Brava, przyznaje, że jego urządzenie – początkowo zatwierdzone przez FDA  – wygląda nieco śmiesznie. Ale nauka stojąca za tym wynalazkiem jest naprawdę solidna.

- Udało nam się zregenerować piersi - mówi dr Roger Khouri. - Do tej pory, zrekonstruowałem piersi u ponad 200 pacjentek, posługując się techniką Brava/AFT, a także u setek innych, posługując się tradycyjną chirurgią.

Szczególną zaletą nowej procedury jest to, że pozwala wyrzeźbić na nowo ciało. Można pobrać tłuszcz tam, gdzie jest go za dużo, z brzucha, pleców albo ud. Jednakże, trzeba pamiętać, że liposukcja nie jest bezbolesnym zabiegiem. I tak jak w przypadku innych chirurgicznych procedur, mogą pojawić się komplikacje – cysty i guzki.

- Z dzisiejszymi technikami nie stanowi to problemu - mówi dr Khouri. - Radiolodzy mają ultradźwięki, mammografię i MRI, na tyle skuteczne, że pozwalają rozróżnić, czy mamy do czynienia z rakiem, czy z łagodną zmianą.