Warto rozmawiać - problem nietrzymania moczu

Choć często oczekujemy od najbliższych osób zrozumienia i pomocy w rozwiązaniu problemów, to jednak nie zawsze potrafimy właściwie wyrażać swoje potrzeby. O tym, że nie ma takich tematów, których nie moglibyśmy poruszyć w rozmowie z bliskimi osobami, przekonują eksperci kampanii „CoreWellness wewnętrzna siła”.Obawa przed brakiem akceptacji ze strony bliskiej osoby lub możliwość jej zranienia są częstymi przyczynami unikania szczerego wyrażania swoich potrzeb czy obaw.

Dobrej komunikacji nie sprzyja również tzw. „nierównowaga sił” we wzajemnych relacjach, czyli sytuacja, gdy odczuwamy, że jedna ze stron ma silniejszą pozycję - tłumaczy psycholog, dr Aleksandra Borkowska, z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Trzeba jednak próbować przełamać tę barierę, ponieważ to właśnie nasi najbliżsi zazwyczaj okazują się największym wsparciem w rozwiązaniu problemów - dodaje dr Borkowska.

To wstyd nie rozmawiać

Niektóre sprawy wydają się nam tak „delikatne”, że wolimy je przemilczeć i sami sobie z nimi poradzić, właśnie z obawy przed wspomnianym odrzuceniem. Trudno jest rozmawiać np. o wstydliwych problemach zdrowotnych, takich jak choroby o podłożu psychicznym, zaburzenia seksualne czy zaburzenia pracy układu moczowo-płciowego. Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie marki TENA, inicjatora kampanii „CoreWellness - wewnętrzna siła”, tylko 9% kobiet szukałoby porady u bliskiej osoby w przypadku zauważenia u siebie nietrzymania moczu.

Z moich obserwacji wynika, że kobiety wstydzą się zapytać mnie wprost o wstydliwe z ich punktu widzenia dolegliwości. Zapominają przy tym, że to co im wydaje się krępujące, dla mnie jest po prostu naturalną dolegliwością towarzyszącą innym schorzeniom, z którą przy udziale lekarza można sobie poradzić - stwierdza prof. Marek Sosnowski z Kliniki Urologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. WAM w Łodzi, ekspert kampanii „CoreWellness – wewnętrzna siła”. Pacjentki powinny szczerze mówić lekarzowi o swoich problemach zdrowotnych i nie traktować go jak obcą osobę, ale jako zaufanego specjalistę, który ma im pomóc - mówi prof. Sosnowski.

Zobacz również:

Ćwiczenie czyni mistrza

Jedną z najtrudniejszych do opanowania umiejętności w budowaniu bliskości z innymi ludźmi jest właśnie mówienie o własnych potrzebach i obawach oraz zrozumienie tych przekazywanych nam przez drugą stronę. Kluczem do sukcesu są cierpliwość i zaangażowanie. Sztuka dobrego porozumiewania się wymaga nabycia pewnych umiejętności:

absolutnie szczerego mówienia o swoich uczuciach,
uważnego słuchania i odbierania potrzeb drugiej osoby,
okazywania zrozumienia i zainteresowania,
rozpoznawania autentycznych uczuć bliskiej osoby,
unikania uogólnień oraz ocen.

Celem kampanii „CoreWellness - wewnętrzna siła” jest edukowanie społeczeństwa na temat możliwości prowadzenia aktywnego trybu życia przez osoby dotknięte problemem nietrzymania moczu, obalenie mitów na temat nietrzymania moczu jako dolegliwości osób starszych i schorowanych oraz zachęcenie kobiet do poruszania tego tematu podczas rozmowy ze swoim lekarzem.

Dodatkowe informacje

W Polsce na nietrzymanie moczu cierpi ok. 3 mln kobiet . Wysiłkowe nietrzymanie moczu to niekontrolowany wyciek moczu w trakcie czynności związanych z napinaniem mięśni brzucha (kaszel, kichanie, taniec, ćwiczenia fizyczne). Jedną z jego przyczyn może być osłabienie mięśni dna miednicy. Problem ten w znacznym stopniu dotyka kobiety w okresie menopauzy oraz po przebytej ciąży. Naglące nietrzymanie moczu to objaw pęcherza nadreaktywnego. Pojawia się gdy występuje parcie naglące na mocz. Może być spowodowane nadwrażliwością pęcherza lub zaburzeniami
w unerwieniu pęcherza.

Patronat nad kampanią objęło Polskie Towarzystwo Urologiczne i Polskie Towarzystwo Ginekologiczne.

Organizatorem kampanii jest firma SCA Hygiene Products, producent marki TENA. Partnerem akcji sieć klubów fitness Gymnasion oraz Stowarzyszenie Osób z NTM „UroConti”.