Wykrywanie raka jest jak loteria: wielcy wygrani, których życie zostaje przedłużone dzięki niemu, zdarzają się bardzo rzadko. Czasami, równie rzadko, zdarzają się też i wielcy przegrani, tacy, którym mylnie powiedziano, iż nie mają raka, albo tacy, którzy są niepotrzebnie leczeni, stwierdza doktor Michel Labrecque, podczas ostatniego Frankofońskiego Sympozjum Medycznego, które odbyło się niedawno.
Istnieje problem właściwego postrzegania badań w kierunku raka, na łonie całej populacji, dorzuca doktor Michel Labrecque. Wiadomość, jaką przekazujemy, opiera się na równaniu, według którego badania na wykrycie raka pozwala ocalić ludzkie życie. Czasami jest to prawda, ale jest jednak minus: wszystkie programy wykrywania raka mogą się mylić, niektóre mają rację, a niektóre mają rozsądne koszty, podtrzymuje doktor Michel Labrecque.
Rak prostaty: 2 życia ocalone na 1 000 przebadanych mężczyzn
Według danych naukowych, zebranych przez doktora Michela Labrecque, ryzko zachorowania na raka prostaty, w przeciągu całego życia mężczyzny, wynosi 14%. Ryzko zgonu z powodu tego raka wynosi natomiast 4%.
Jak mówią fakty, na 1 000 mężczyzn w wieku 60 lat (bez podobnych przypadków w rodzinie), którzy poddają się badaniu każdego roku (test PSA oraz badanie per rectum), przez okres 10 lat, konkretnie w kierunku raka prostaty, można ocalić 2 życia, a jedno przedłużyć, dzięki właśnie wykrywaniu.
Według badania przywoływanego przez doktora Michela Labrecque, ryzyko śmierci z powodu jakiejś choroby serca ma być od 2 do 11 razy większe u mężczyzn, niż ryzyko zgonu z powodu raka prostaty: wśród tych, u których zdiagnozowano raka, w dodatku tydzień po diagnozie.
Zobacz również:
- Samokontrola Piersi
- Rola terapii hormonalnej w leczeniu zaawansowanego raka piersi
- Postępy w leczeniu raka piersi na podstawie Sympozjum ASCO 2007
- Potrójnie negatywny - najmniej znany rodzaj raka piersi
- Rak gruczołu krokowego
- Rak piersi - trudności poznawcze i kliniczne, pytania i odpowiedzi
- Diagnostyka raka piersi
- Prostata - pora na badania
Fakt jeszcze bardziej groteskowy: ryzyko popełnienia samobójstwa jest większe niż śmierć z powodu raka prostaty. Tydzień po diagnozie raka prostaty, ryzyko popełnienia samobójstwa z tego powodu, ma być 8 razy większe, niż ryzyko zgonu z powodu samego raka, kiedy rozpoznanie zostaje postawione u mężczyzny przed ukończeniem 54 roku życia.
Rak piersi: 2 życia ocalone na 1 000 przebadanych kobiet
Wśród kobiet, ryzyko zachorowania na raka piersi w przebiegu całego życia kobiety, wynosi 12%. Ryzyko śmierci z powodu raka piersi wynosi 3%.
Bez żadnych wątpliwości, na 1 000 kobiet w wieku 50 lat (bez podobnych przypadków w rodzinie), które badają się co roku mammograficznie, przez okres 10 lat, 2 życia zostanie ocalone, podczas gdy około 7 żyć zostanie przedłużonych.
Według bardzo starannej amerykańskiej publikacji naukowej Cochrane, nie jest w ogóle jasne, czy wykrywanie raka piersi przynosi więcej szkody, czy pożytku, stwierdza doktor Michel Labrecque.
A, według raportu opublikowanego w 2009 roku przez US Preventive Services Task Force (USPSTF), jest jedna dość umiarkowana pewność: pewną korzyść, umiarkowaną (znowu) i dość jasną, przynoszą badania w kierunku raka piersi, wykonywane co dwa lata, u kobiet w wieku 50-74 lat.
A co z mammografią u kobiet w wieku 40-49 lat?
W 2009 roku, agencja AETMIS (Agence d’évaluation des technologies et des modes d’intervention en santé), odradzała włączanie kobiet w wieku 40-49 lat do programu badań w kierunku raka piersi w Quebeku (PDCSQ, Programme de dépistage du cancer du sein du Québec), przypomina doktor Michel Labrecque.
Według agencji AETMIS, coroczne badanie w kierunku raka piersi, u 1 000 kobiet w wieku od 40 do 49 roku życia, przez 10 lat, pozwala ocalić 0,9 życia, ale wywołuje z kolei 0,5 zgonów, a to z powodu promieniowania.
Komentarze do: Wykrywanie raka piersi i raka prostaty: ile żyć uda się ocalić?