Naukowcy donoszą, że zielona herbata nie chroni przed rakiem piersi, co zaprzecza poprzednim doniesieniom na ten temat. Analiza danych około 54 000 kobiet, opublikowana w czasopiśmie Breast Cancer Research wydawanym przez Biomed Central, wykazała, iż nie ma żadnego związku pomiędzy piciem zielonej herbaty a ryzykiem wystąpienia raka piersi.
Motoki Iwasaki z National Cancer Center w Tokio był w zespole badawczym, który przeprowadzał te badania.
- Choć badania w zakresie in vitro oraz badania na zwierzętach sugerowały, że zielona herbata może wykazywać korzystne działanie ochronne w stosunku do raka piersi, to jednak wyniki badań przeprowadzanych na ludziach były niejednoznaczne - powiedział Iwasaki.
- Nasze populacyjne badanie kohortowe jest jednym z pierwszych, w którym uwzględniono tak szeroki zakres częstotliwości spożycia herbaty; od kobiet pijących jedną szklankę zielonej herbaty na tydzień, do pań pijących 10 i więcej szklanek dziennie. Stwierdzono brak jakiegokolwiek związku pomiędzy spożyciem zielonej herbaty a ryzykiem wystąpienia raka piersi - dodał.
Zobacz również:
Spożycie herbaty badano na podstawie kwestionariuszy uzupełnianych przy rozpoczęciu badania, oraz po pięciu latach. Zachorowalność na raka oceniano dzięki powiadomieniom z głównych lokalnych szpitali na obszarze prowadzonych badań oraz kojarzeniu danych z rejestrami nowotworowymi. Około 12% kobiet piło mniej niż jedną szklankę zielonej herbaty na tydzień, podczas gdy 27% piło 5 lub więcej szklanek herbaty dziennie.
- Kolejny atut obecnego badania to jego prospektywny charakter - informacje gromadzone były przed ewentualnym zdiagnozowaniem raka piersi, przez co uniknęliśmy ryzyka stronniczości, które jest dosyć powszechne przy tego typu badaniach kliniczno-kontrolnych. Picie zielonej herbaty najwyraźniej nie wpływa na zmniejszenie ryzyka zachorowania na raka piersi, niezależnie od rodzaju zielonej herbaty oraz liczby wypitej herbaty - podsumował naukowiec.
Komentarze do: Zielona herbata jednak nie chroni przed rakiem piersi