Odnośnie tego alkoholu to prawda, lampka czy dwie w zależności od masy i głowy faceta mogą tylko wydłużyć stosunek. Znam to z autopsji, gdyż sam czasem z żoną lubię wpić przy piątku lampkę, no ja dwie on jedną, wina. Człowiek alkoholu jeszcze w sobie moze nie czuje, tylko pojawia się to pierwsze uczucie lekkiej euforii, moim zdaniem to najlepszy stan, bo co za dużo to nie zdrowo. w tym sensie, że no jak się za dużo wypije to się nawet nie chce, hehehe.... a tak na poważnie to tak jak piszę, dla mnie dwie lampki wina są świetnym rozwiązaniem
Alkohol a seks
Odnośnie tego alkoholu to prawda, lampka czy dwie w zależności od masy i głowy faceta mogą tylko wydłużyć stosunek. Znam to z autopsji, gdyż sam czasem z żoną lubię wpić przy piątku lampkę, no ja dwie on jedną, wina. Człowiek alkoholu jeszcze w sobie moze nie czuje, tylko pojawia się to pierwsze uczucie lekkiej euforii, moim zdaniem to najlepszy stan, bo co za dużo to nie zdrowo. w tym sensie, że no jak się za dużo wypije to się nawet nie chce, hehehe.... a tak na poważnie to tak jak piszę, dla mnie dwie lampki wina są świetnym rozwiązaniem
Polecamy:
Brak orgazmu
Kiła – przyczyny, objawy, leczenie
Ból przy stosunku u kobiety - przyczyny
Zagrożenia płynące z cyberseksu
Jak zwiększyć pożądanie u mężczyzny?
Jak rozpoznać zdradę?
Życie intymne na emeryturze
Bliskość nie jest najważniejsza! Co sprawia, że czujemy się szczęśliwi w związku?